Uwielbiamy kosmetyczne rekomendacje, zarówno w kwestii makijażu, jak i pielęgnacji. Nie ma nic lepszego niż stosowanie produktu z polecenia przyjaciółki, który okazał się strzałem w 10 i na stałe wpisał się do twojej codziennej rutyny. Inspiracji szukamy nie tylko wśród znajomych, ale także w internecie. Na łamach Glamour.pl regularnie dzielimy się naszymi kosmetycznymi perełkami i publikujemy recenzje kosmetyków. Jednocześnie jesteśmy otwarte na nowe polecenia, ponieważ uwielbiamy testować kosmetyki. Niedawno na naszym Facebooku poprosiłyśmy was o rekomendację najlepszego tuszu do rzęs. Odpowiedzi było całkiem sporo, ale na prowadzenie zdecydowanie wyszedł produkt z drogerii, o którym wspomniało kilka czytelniczek. Chodzi o kultową maskarę Twist up the Volume marki Bourjois, zbierającej świetne opinie nie tylko wśród użytkowniczek Glamour.pl, ale internautek w ogóle. Zajrzałyśmy na kilka stron z recenzjami i to nas przekonało, zrobiłyśmy solidny research i jesteśmy przekonane o wyjątkowości tego tuszu do rzęs. 

Tusz do rzęs Bourjois Twist up the Volume – opis

Dlaczego tusz do rzęs marki Bourjois jest ulubieńcem czytelniczek Glamour? Wszystko za sprawą innowacyjnej, obrotowej szczoteczki 2w1, która wydłuża i pogrubia włoski. Efektem jest wyraziste, przyciągające uwagę spojrzenie z optycznie powiększonymi oczami. Mascara, dostępna m.in. w drogeriach Hebe (stacjonarnie i online), najpierw wydłuża rzęsy, a następnie dodaje im objętości. Dzięki temu wielofunkcyjnemu kosmetykowi możesz więc uzyskać aż 3 różne rezultaty: długie i pogrubione rzęsy lub postawić tylko na jedną opcję: wydłużenie albo objętość. Dzięki specjalnej formule możesz budować efekt ultrawyrazistego spojrzenia dzięki nałożeniu kilku warstw. Najlepsze jest to, że kosmetyk nie pozostawia grudek, nie kruszy się w ciągu dnia i nie rozmazuje. Jednocześnie łatwo się zmywa, dzięki czemu nie ma mowy o podrażnieniach delikatnej strefy wokół oczu.

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

Pomalowane rzęsy wyglądają świetnie solo, a także jako wykończenie mocniejszego makijażu. W związku z tym maskara Twist up the Volume Bourjois sprawdzi się jako wykończenie make-upu na każdą okazję. Produkt rozprowadza się bez żadnego problemu, a odżywcza formuła z kolagenem i keratyną nie obciąża włosków, zapewniając komfort noszenia. 

Tusz do rzęs Bourjois Twist up the Volume – opinie 

Popularny produkt Bourjois doczekał się wielu pozytywnych opinii w internecie. W ramach researchu sprawdziłyśmy oficjalną stronę drogerii Hebe oraz portal wizaz.pl, na których użytkowniczki podzieliły się swoimi opiniami po przetestowaniu tuszu do rzęs Twist up the Volume. 

Pięknie podkreśla rzęsy, wydłuża i można nim budować ładny wachlarz rzęs, aczkolwiek nie ze sztucznym efektem. Sprawia, ze oko jest duże i otwarte. Bardzo łatwo się aplikuje, nie osypuje od rana do samego zmycia wieczorem. Nie skleja rzęs nawet jeśli nakłada się go 2/3 raz. Nie odbija się na powiece. Nałożony na rzęsy zostaje tylko na nich, tam gdzie ma być. Dodatkowy super plus na „kręconą” szczoteczkę, po skręceniu efekt pogrubienia jest znacznie większy, napisała recenzentka o pseudonimie MisiowaZegarkowa na wizaz.pl. 

Rewelacyjny tusz, a przetestowałam ich już kilkanaście jak nie kilkadziesiąt. Głęboka, naprawdę czarna czerń, dłuższą szczoteczka pięknie wydłuża rzęsy a po jej przekręceniu i skróceniu mamy szczoteczkę która pogrubia, ale nie skleja rzęs. (…) Ponadto nie odbija się na powiece, nie kruszy i sprawdza się podczas upałów gdy skóra powiek jest wilgotna. Bardzo polecam, podzieliła się opinią Mariola na stronie Hebe.

Moja ulubiona mascara! Wreszcie znalazłam najlepszą! Nie skleja rzęs, wystarczy jedna warstwa, a rzęsy są naprawdę długie i gęste. Wytrzymuje cały dzień, nie spływa. Nie podrażnia oczu. Troszkę droga, ale często można dorwać ją na promocji. Mega wydajna, używam już kilka miesięcy i nadal jest jak nowa, napisała na portalu wizaz.pl użytkowniczka Alexyolomama.