Twoja Twarz Brzmi Znajomo 16” to jeden z hitów wiosennej ramówki Telewizji Polsat. Duże zainteresowanie najnowszą edycją rozrywkowego show to głównie zasługa wyjątkowo przebojowego składu uczestników z Karoliną Pisarek, Viki Gabor i Danzelem na czele. Powiew świeżości wprowadziły niewątpliwe także zmiany w składzie jury, którego gwiazdą jest obecnie chociażby nie stroniący od wypowiadania krytycznych uwag Michał Wiśniewski. Charyzmatycznego lidera grupy Ich Troje z przyczyn losowych zabrakło jednak w 4. odcinku programu. W zastępstwie w jury zasiadł laureat Złotej twarzy 15. edycji programu – Robert Janowski.

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 16” - co się działo w 4. odcinku?

4. odcinek „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 16” rozpoczął się występem zdolnej Viki Gabor, która wcieliła się w Króla Popu – Michaela Jacksona. Najmłodsza uczestniczka zaśpiewała utwór „Black or White” i zdaniem jurorów zrobiła to fenomenalnie.

Viki! Cudowna energia! Było fantastycznie, energetycznie, rytmicznie odtworzona choreografia – co nie jest łatwe, by jednocześnie trzymać barwę głosu Michaela Jacksona, która przez większą część piosenki udała ci się idealnie! Ja jestem absolutnie zaczarowana! Rewelacyjny Michael Jackson - zachwalała czternastolatkę Katarzyna Skrzynecka.

Ja uważam, że ta rola przyszła do ciebie za wcześnie. Dlatego, że zabrakło ci tej bezczelności, tego osadzenia, pewności siebie, i we wzroku, i w sposobie ruchu. Twój ruch był zewnętrzny, a chodziło o to, że ten ruch miał wyjść ze środka, a to jest coś, czego nauczysz się w tym programie - dodała Małgorzata Walewska. 

fot. mat. prasowe Polsat

Zwyciężczyni trzeciego odcinka Ania Rusowicz tym razem została gwiazdą disco-polo, Markiem Gwiazdowskim. Zaśpiewała piosenkę „Lalunia” zespołu Mig, a na scenie towarzyszył jej brat Marka, czyli Krzysztof Gwiazdowski.

Wszystko odbyło się według norm i standardów należących do gatunku - podsumował Krzysztof Cugowski.

Zobacz także:

Aniu, dla mnie świetne męskie wcielenie. Ja mam wrażenie, że ty się całkowicie schowałaś i pod charakteryzacją, i pod głosem. Dla mnie brzmiało to świetnie i brawo, że tak znakomicie potrafisz bawić się formą i tak znakomicie zagrać męską postać - powiedziała Katarzyna Skrzynecka.

fot. mat. prasowe Polsat

Z kolei Andrzej Kozłowski wcielił się w legendę polskiej muzyki, Marylę Rodowicz. Zaśpiewał piosenkę „Sing Sing”. Jurorzy stwierdzili, że w tej roli był fenomenalny.

Zamiotłeś tutaj tę scenę! Nie widziałem w ogóle żadnego Andrzeja Kozłowskiego! Jaki ty jesteś zdolny! Kocham ten program - powiedział Robert Janowski.

Miałeś Marylę w ruchu, w ciele, w charakteryzacji, we włosach, we wzroku, w ustach, troszeczkę ci zabrakło w udach. Niemniej jednak była to wybitna kreacja, która dostarczyła nam wiele rozrywki - dodała Małgorzata Walewska. 

fot. mat. prasowe Polsat

Następnie nastąpił historyczny moment. Po raz pierwszy w programie zagraniczna gwiazda zaśpiewała piosenkę po polsku. Danzel wykonał utwór „Wehikuł czasu” Ryszarda Riedla z zespołu Dżem.

Muszę powiedzieć, że twój język polski jest świetny! Widać było, że niesiesz podczas tego występu tę jego historię i to było dla mnie bardzo cenne i wspaniałe - powiedziała Małgorzata Walewska.

Danzel, dobra robota! Ten twój występ dziś jest bardzo ważny dla wszystkich, którzy oglądają ten odcinek, bo zmierzyłeś się z ikoną, legendą. Fantastycznie wszedłeś w tę jego postawę na scenie, przed mikrofonem, bo Rysiek tego kompletnie nie udawał, on taki był, taki był jego przekaz emocjonalny. I w ogóle nie zwracam na twój polski, na twoją dykcję, kompletnie to nie ma żadnego znaczenia, ponieważ nie zawsze śpiewa się tekstem, ale częściej sercem - ocenił Robert Janowski. 

fot. mat. prasowe Polsat

Karolina Pisarek zabrała nas na wakacyjną wycieczkę na południe Europy i zaśpiewała piosenkę „Tu Es Foutu”, wcielając się we włoską piosenkarkę In-Grid.

Wiem z poczty pantoflowej, że jesteś osobą niesłychanie ciężko pracującą, i uwierz mi, że to przyniesie efekty. Tylko niestety to nie jest proste, więc na te efekty będzie trzeba troszkę poczekać. Bardzo cieszę się z twojego nastawienia, że przyszłaś tu się  czegoś nauczyć i ja ci gwarantuję, że nauczysz się bardzo dużo - powiedziała Małgorzata Walewska. 

Jesteś charyzmatyczna, masz wiele do powiedzenia, tylko twoje wokalne braki techniczne nie pozwalają ci przejść pewnej bariery. Ja przede wszystkim chylę czoła i wstanę w uznaniu twojej ciężkiej pracy i cieszę się bardzo, że jesteś z nami! Naprawdę będzie dobrze! Może jeszcze nie dzisiaj, ale wkrótce! - dodała jurorka

fot. mat. prasowe Polsat

Maciej Radel wcielił się w postać Adama Levina z zespołu Maroon 5 i wykonał piosenkę „Girls Like You”. Nie było to dla niego łatwe zadanie ze względu na brak choreografii.

Obejrzałem wcześniej fragment teledysku i występ na żywo oryginału. Wiadomo, że w studio można zrobić wszystko, także w porównaniu z występem na żywo Adama Levina to twoje wykonanie było znacznie lepsze. Odbyło się wszystko; falsety, doły! Ten jegomość to w ogóle dołów nie miał, on jak coś tam zaśpiewał na dole, to jakby wąż pierdział! Także bardzo mi się podobało - powiedział Krzysztof Cugowski.

Bardzo fajnie zrobiona postać – mimika, wzrok, oko! Fantastyczny akcent, dokładnie taki, z jakim śpiewa wokalista Maroon 5. Jedyne czym dla mnie się twój występ różnił, to śpiewasz nieco bardziej intensywnie, dynamicznie, lepszym, mocniejszym głosem, niż śpiewa Adam, więc byłeś jakby lepszy od oryginału - dodała Katarzyna Skrzynecka. 

fot. mat. prasowe Polsat

Patryk Cebulski pokazał, że świetnie się odnajduje w rockowym repertuarze. Wystąpił jako Dave Grohl z zespołu Foo Fighters. Zaśpiewał przebój „The Pretender” i tym wykonaniem rozpalił scenę do czerwoności.

Ja właściwie cofnąłbym się o dwie minutki i żałuję, że nie wstałem. Teraz wstanę, bo zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie! Nie było w ogóle widać Patryka, wszedłeś i zahipnotyzowałeś mnie swoją osobą, swoim zaangażowaniem emocjonalnym! Szacun dla twojej roboty! - powiedział Robert Janowski.

Tam były drobne nieczystości, ale w związku z nieprawdopodobnym ładunkiem, który niósł ten utwór, umówmy się, że czystość intonacji nie jest tutaj priorytetem - dodała Małgorzata Walewska. 

fot. mat. prasowe Polsat

Ostatnią uczestniczką była Anna Jurksztowicz, która wcieliła się w piosenkarkę Pink i zaśpiewała jej emocjonalny hit „What About Us”. Jurorzy zgodnie stwierdzili, że było to bardzo przejmujące wykonanie.

Mam ciarki, Anka! Mam ciary na całym ciele! Jak człowiek przekroczy taką barierę w sobie, która wydaje ci się, że jest ona nie do przekroczenia, to nie ma takiego ekranu, żeby to się nie przebiło! – powiedział Robert Janowski.

To jest tak, że jak ktoś coś umie robić, to wszystko mu się udaje. Tutaj bez komentarza udało się wszystko, bo Ania umie śpiewać, ma warsztat, wszystko! Tyle! - dodał Krzysztof Cugowski.  

fot. mat. prasowe Polsat

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 16” – wyniki 4. odcinka

Nie da się ukryć, że w 4. odcinku „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 16” poziom występów było niezwykle wyrównany. Po zsumowaniu wszystkich punktów okazało się, że wygrał Danzel. Czek na 10 tysięcy złotych przekazał na rzecz Fundacji Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. 

Tabela wyników po 4. odcinku przedstawia się następująco:

  1. Danzel 
  2. Andrzej Kozłowski 
  3. Patryk Cebulski 
  4. Anna Jurksztowicz 
  5. Maciej Radel 
  6. Viki Gabor
  7. Ania Rusowicz
  8. Karolina Pisarek 

fot. mat. prasowe Polsat

---

W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.