Oczy całego świata sportu (i nie tylko) są teraz skierowane na Paryż, gdzie odbywa się Roland Garros, czyli międzynarodowe mistrzostwa Francji w tenisie, a zarazem jeden z najważniejszych turniejów na świecie. W gronie zawodniczek nie mogło zabraknąć Igi Świątek, która broni swojego tytułu. W czwartek (8 czerwca) polska tenisistka pokonała Brazylijkę – Beatriz Haddad Maię, natomiast w sobotę (10 czerwca) zmierzy się z (pochodzącą z Czech) Karoliną Muchovą. Wygrana wiążę się nie tylko z ogromnym prestiżem, ale również pieniędzmi. Wiadomo, ile Iga Świątek zarobiła po awansie do finału French Open, a także: o ile może wzrosnąć ta kwota po kolejnym zwycięstwie. 

Rolland Garros 2023 – stawki dla tenisistek wzrosły

Co ważne, organizatorki oraz organizatorzy tegorocznej edycji turnieju postanowili zwiększyć wartość nagród. Stało się tak m.in. dzięki Magdzie Linette, czyli polskiej zawodniczce, która jest członkinią rady zawodniczek WTA.  

Zależy mi, żeby wynagrodzenia już na początkowych etapach turnieju były wyższe. Wiem, że sportsmenki  tego właśnie potrzebują – powiedziała Magda Linette w wywiadzie dla „Super Expressu”.

Ile Iga Świątek zarobiła za Roland Garros? 

Iga Świątek idzie jak burza podczas turnieju Rolland Garros 2023, co ma wyraźne przełożenie na zarobki. Za awans do finału 22-letnia gwiazda tenisa zarobiła 1 milion 150 tysięcy euro, czyli około 5 milionów 160 tysięcy złotych. Choć ta kwota robi wrażenie, warto wspomnieć, ile Iga Świątek może zarobić po ewentualnym zwycięstwie w całym turnieju i obronieniu tytułu. Jeżeli tego dokona, na jej konto bankowe wpłynie premia w wysokości 2 miliony 300 tysięcy euro, czyli 10 milionów 327 tysięcy złotych. Niestety dochodzi do tego kwestia podatków, które we Francji są bardzo wysokie.