Ariana Grande 2 lata temu przeszła ogromną traumę. Po jej koncercie w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły 23 osoby, a ponad 800 zostało rannych. Artystka zaangażowała się w pomoc ofiarom zamachu, odwiedzała ich w szpitalu, a także zorganizowała koncert charytatywny, na którym pojawili się m.in. Miley Cyrus, Coldplay i Robbie Williams. Zebrano w sumie ponad około 10 milionów funtów, które przekazano ofiarom ataku i ich rodzinom. Artystka wyłączyła się na jakiś czas z życia publicznego i przestała nagrywać oraz koncertować (odwołała wtedy m.in. występ w Polsce). W zeszłym roku niespodziewanie odszedł jej były chłopak, z którym spotykała się ponad 2 lata. Mac Miller przedawkował alkohol i narkotyki – raper zmarł w wieku 26 lat. Niedługo potem Ariana Grande rozstała się z ówczesnym narzeczonym, Petem Davidsonem. Oboje nie szczędzili sobie przykrych słów na forum publicznym. Jednak od jakiegoś czasu wydawało się, że artystka jest w lepszej kondycji psychicznej – wydała płytę Thank U, Next, stając się najlepiej zarabiającą piosenkarką na świecie. Kilka dni temu opublikowała na InstaStories zdjęcia skanów swojego mózgu, które zaniepokoiły fanów. Na co choruje Ariana Grande?

Ariana Grande stała się najpopularniejszą kobietą na Instagramie! Pobiła rekord Seleny Gomez >>>

Ariana Grande cierpi na PTSD, czyli zespół stresu pourazowego

Jakiś czas temu Ariana Grande wyznała, że w obliczu tych wszystkich traumatycznych wydarzeń, życie uratowała jej terapia, na którą regularnie uczęszcza. Wokalistka wiele razy podkreślała, że zdrowie psychiczne jest dla niej bardzo ważne, ale jednocześnie wiadomo było, że jej kondycja nie jest w najlepszym stanie. Zamach po jej koncercie i nagła śmierć Mac Millera sprawiły, że popadła nie tylko w depresję. Artystka cierpi również na PTSD, czyli zespół stresu pourazowego. To zaburzenie psychiczne, które jest silną reakcją na skrajnie stresujące wydarzenia i sprawia, że doświadczająca je osoba nie jest w stanie sobie z nimi poradzić. Ariana opublikowała na InstaStories dwie grafiki, przedstawiające mózg w normalnym stanie i mózg osoby zmagającej się z zespołem stresu pourazowego. Podpisała je „To nie żart”. Mamy nadzieję, że Ariana Grande upora się z tą ogromną traumą, a terapia przyniesie rezultaty. Przypomnijmy, że gwiazda odwiedzi nasz kraj już 9 września tego roku, występując w ramach trasy Sweetener World Tour w krakowskiej Tauron Arenie.