Ulubione buty Francuzek to lista pewniaków z ich szaf. W zależności od pory roku pewne modele wychodzą na prowadzenie, a inne czekają w pudełkach na swoją kolej. Latem furorę robi nawet 7 par. Kluczową cechą wielu z nich jest płaska podeszwa, która gwarantuje wygodę. Nawet jeżeli numerem jeden, kiedy myślimy właśnie o letnim obuwiu, w którym można chodzić bez końca, są sandały, to Francuzki mają dla nich 3 zamienniki, które nosi się równie dobrze, a do tego świetnie wyglądają. Potwierdzeniem jest fakt, że na zdjęciach prezentowanych przez francuskie it-girls pojawiają się za każdym razem, kiedy nadchodzi najcieplejsza pora roku. Docenić mogę je nie tylko miłośniczki paryskiego szyku. Mają bowiem wszystko to, czego można wymagać od butów na lato.

Wygodne buty Francuzek zamiast sandałów – Baleriny

Baleriny całkiem słusznie uważane są za ulubione buty Francuzek. Modele inspirowane pointami baletnic wcale nie muszą być wybiegowym przebojem, żeby w ich stylizacjach grać pierwsze skrzypce. To po prostu pewniak, który znają i cenią od lat. Kiedy szukaliśmy odpowiedzi, jakie buty noszą Francuzki do jeansów latem, baleriny również musiały pojawić się zestawieniu, ale tak naprawdę jest to model do wszystkiego. Francuskie fashionistki noszą je do sukienek, spódnic i spodni, bo każda opcja jest dobra. Pomimo że ich nonszalancki styl w wielu kwestiach kojarzony jest z klasyką, to w przypadku tych butów zdarza się im robić wyjątki. Oznacza to, że w letnich szafach kapsułowych Francuzek można znaleźć nie tylko te najprostsze w czarnym kolorze. Do rzadkości nie należą też baleriny z kontrastującymi czubkami (w końcu wylansował je francuski dom mody Chanel), a także sznurowane baleriny, które jeszcze mocniej wiążą modę uliczną z butami baletnic. Okazuje się zatem, że oglądając letnie stylizacje Francuzek można znaleźć jednocześnie inspiracje dotyczące wyboru samych modeli, jak i pomysły na gotowe zestawy.

 

 

Wygodne buty Francuzek zamiast sandałów – Klapki

Wygodne buty Francuzek na lato, które nie są sandałami? Mogą to być na przykład klapki. W przypadku tego obuwia panuje dość duża dowolność. Z jednej strony mogą być to bowiem typowe klapki, a z drugiej strony mule z zabudowanymi palcami. Zdaniem Francuzek jedna i druga opcja jest warta wprowadzenia do własnych stylizacji. Wystarczy po prostu znaleźć te jedyne, a potem już tylko nosić do wszystkiego, do czego tylko zechcemy. Jeżeli kierując się wskazówkami Francuzek sięgniemy po klasyczny model w czarnym lub brązowym kolorze, to będzie to możliwe. Każda para spełniająca te wymogi nigdy nie zawiedzie. Z powodzeniem będzie mogła być noszona do małej czarnej, minispódniczki, ulubionej pary jeansów, spodni garniturowych, a także do rzeczy, którym daleko do ubrań z szafy kapusłowej. Ich uniwersalny i ponadczasowy charakter jest tego gwarancją. Francuzki podkreślają to od lat.

 

 

Zobacz także:

Wygodne buty Francuzek zamiast sandałów – Loafersy

Niezaprzeczalnie wygodne i uniwersalne są także loafersy. Z tego powodu w ogóle nie jesteśmy zaskoczeni, że często pojawiają się w letnich stylizacjach Francuzek. Z powodzeniem mogą bowiem zastąpić nie tylko sandały, ale też konkurować z każdą inną parą. Przewagą klasycznych loafersów nad wieloma innymi modelami jest ich uniwersalny charakter, który pozwala nie tylko na łączenie ich z dowolnymi rzeczami, które już mamy w swoich garderobach, ale również na dopasowywanie ich do rozmaitych okazji. Jedna para sprawdzi się bez trudu jako dodatek wpisujący się w biurowy dress code, jak i para do noszenia na co dzień. Widać to również obserwując stylizacje Francuzek. U nich są to jednocześnie buty do garnituru, garsonki lub małej czarnej, jak i jeansów lub zwiewnych sukienek. Wystarczy jedna para w szafie, żeby się o tym przekonać. My już to zrobiliśmy i możemy tylko powiedzieć, że Francuzki mają rację. To niezawodne buty, które warto mieć, a stylizacje i okazje, do których będą pasować, zawsze się znajdą.