Regé-Jean Page wyprowadził fanów serialu „Bridgertonowie” z błędu. Chodzi o jedną ze scen! Zaskoczeni?
Regé-Jean Page w jednym z ostatnich wywiadów odniósł się do wypowiadanej w serialu kwestii, która od samego początku przypisywana jest jego bohaterowi, księciu Hastings. Tymczasem słowa te w ogóle nie padły z ust Simona Basseta. Zdziwieni?

Jesteście fanami serialu Bridgertonowie? Jeżeli tak, to zapewne doskonale pamiętacie słynna kwestię „I burn for you”, czyli „płonę dla ciebie”, która pada w piątym odcinku premierowego sezonu (drugi właśnie powstaje!). Słowa te przypisuje się Simonowi Bassetowi, księciu Hastings, w którego wcielił się Regé-Jean Page. Prawda jest jednak taka, że to wcale nie on je wypowiedział, a jego serialowa partnerka, Daphne (Phoebe Dynevor).
Regé-Jean Page w wywiadzie dla magazynu Variety wytłumaczył, że tkwienie w przekonaniu, że to on powiedział „płonę dla ciebie”, jest błędne. - Nie mówię „płonę dla ciebie”. To nie moja kwestia, to słowa Daphne! To nigdy nie było coś w stylu „płonę dla ciebie” wypowiedziane niskim głosem Batmana – stwierdził aktor. Dla przypomnienia, scenę, z którą błędnie kojarzony jest Regé-Jean Page, zamieszczamy poniżej.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Serialowy książę Hasings dodał również, że na to, co wywołało efekt Mandeli, czyli gdy zapamiętujemy coś, co nigdy nie miało miejsca, miał wpływ skecz z programu Saturday Nigh Live z udziałem Page’a. I fakt, tam aktor powiedział „I burn for you”. Natomiast w Bridgertonach nic takiego nie miało miejsca. Zaskoczeni?
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Twitter i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Regé-Jean Page niestety nie pojawi się w 2. sezonie serialu Bridgertonowie, do którego zdjęcia niedawno ruszyły. Będzie on opierał się na podstawie drugiego tomu bestsellerowej serii książek autorstwa Julii Quinn. A na pierwszym planie pojawi się kolejny członek rodziny Bridgertonów i tym razem będzie to najstarszy z synów, Anthony. W tej roli już w pierwszej części pojawił się Jonathan Bailey. A co jeszcze wiadomo o kontynuacji hitu Netflixa? Wszystkie szczegóły, jakie udało nam się na ten moment ustalić, znajdziecie w artykule poniżej.
W 2. sezonie „Bridgertonów” dowiemy się więcej o ojcu serialowej rodziny. Wiemy, kto go zagra!
Wyczekiwany 2. sezon przeboju Netflixa „Bridgertonowie” już na platformie! Oto wszystko, co warto wiedzieć o tej serii. Spoiler alert: będzie w niej naprawdę dużo seksu...