Podjęcie decyzji o rozstaniu to jedna z najtrudniejszych rzeczy, z którą każdy z nas prędzej czy później zwykle musi się zmierzyć. Towarzyszy temu całe spektrum emocji: od lęku przed samotnością, przez żal, że nie wyszło, a czasami nawet po nutę ekscytacji, co przyniesie przyszłość. Niestety zazwyczaj większość z nas dość długo podejmuje decyzję o zakończeniu relacji z chłopakiem/dziewczyną. Jeżeli aktualnie zastanawiasz się, czy twój obecny związek ma sens, to prawdopodobnie pierwszy sygnał, że najlepiej będzie go zakończyć. Powinnaś oczywiście dać sobie tyle czasu, ile potrzebujesz, zanim dokonasz wyboru. Kiedy w grę wchodzą uczucia i emocje, trudno jest zracjonalizować sobie własną sytuację, a powody, które jeszcze wczoraj wydawały się racjonalną podstawą do odejścia, dzisiaj już nie mają sensu. To zupełnie normalne, że w tym stanie przeżywasz mocniej pewne rzeczy. Istnieją jednak sytuacje, zachowania i uczucia, które są jasnym sygnałem do tego, że pora zakończyć związek. Oto najważniejsze z nich.

Wasze kłótnie zmieniają się w awantury

Niektórzy twierdzą, że kłótnie scalają związek. Bez wątpienia są one potrzebne, ale tylko wtedy, gdy nie zdarzają się zbyt często, a dwie strony są w stanie na spokojnie wysłuchać swoich argumentów i racjonalnie rozwiązywać konflikty. Jeżeli kłótnie zdarzają się coraz częściej, a punktem zapalnym zazwyczaj są błahostki, przeobrażające się w awantury i festiwal wzajemnych oskarżeń i wyzwisk, to czas zastanowić się nad sensem relacji, w której się znajdujesz. Konflikty i nieporozumienia w związku są nieuniknione, ale należy umieć je rozwiązywać i wyciągać wnioski, przy okazji darząc się wzajemnym szacunkiem. Jeżeli jedyne, co robisz ze swoim partnerem, to obrażanie się, krzyczenie na siebie i przerzucanie się winą, wasza relacja zaczyna (lub już jest) toksyczna. Dlatego warto ją zakończyć niż niszczyć się nawzajem. 

Nie odzywasz się, żeby mieć spokój

Być może zamiast awantur i krzyków, wolisz się nie odzywać i mieć spokój. Doskonale wiesz, że jeżeli powiesz „o słowo za dużo”, zrobisz grymas, „źle” zaintonujesz zdanie lub cokolwiek innego, to może obrócić się przeciwko tobie. Jeżeli wybierasz milczenie zamiast konfrontacji, a nawet zwykłej rozmowy, która ma szansę ewoluować w awanturę, to w związku nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. W tym momencie powinnaś odpowiedzieć sobie na pytanie, jaki jest sens bycia w relacji, w której boisz się odezwać lub w której wolisz milczeć, bo nie wiesz, jak akurat zareaguje twoja druga połówka? Zamiast się męczyć, spróbuj udzielić sobie szczerej odpowiedzi, a następnie nie marnuj swojego czasu z osobą, która przejawia toksyczne zachowania. 

Boisz się odejść

Jeżeli znajdujesz się w sytuacji, w której chcesz zakończyć związek, często o tym myślisz, ale powstrzymuje cię strach, to znak, że nie powinnaś dłużej tego ciągnąć. Im szybciej zakomunikujesz rozstanie, tym lepiej zarówno dla ciebie, jak i twojego partnera/partnerki. Rozstanie to proces, który wywołuje wiele emocji. Dlatego jeżeli rozważasz rozstanie, ale jednocześnie boisz się podjąć realne kroki, spróbuj się zdystansować i zracjonalizować sytuację, w której się znajdujesz. Może powinnaś wyjechać na weekend, żeby pobyć sama ze sobą i wszystko sobie poukładać? Kiedy jesteśmy z drugą osobą, bardzo często trudno nam się zdystansować i popatrzeć na sytuację z perspektywy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kiedy dasz sobie chwilę oddechu, wszystko nagle stanie się dla ciebie jasne, a strach przestanie cię paraliżować.

Chciałabyś, żeby to on/ona odszedł/odeszła 

Jeżeli w twojej głowie regularnie pojawiają się scenariusze, w których to twój chłopak lub dziewczyna odchodzą, a ty czujesz ulgę, to jasny sygnał, że twój związek nie ma sensu. Oznacza to również, że znajdujesz się w takim momencie, gdy niewiele łączy cię z twoim obecnym partnerem/partnerką. Dlatego zamiast czekać w nieskończoność, aż druga strona podejmie decyzję, zacznij działać. Krok po kroku i we własnym tempie, bo jak wspominałyśmy wcześniej, rozstania nigdy nie są łatwe i wymagają odwagi. Natomiast w sytuacji, gdy czekasz, aż on/ona odejdzie od ciebie, najlepsze co możesz zrobić, to wziąć sprawy w swoje ręce.