Czas wyprzedaży to świetny moment nie tylko na zakup sezonowych hitów w obniżonych cenach. Rabaty dotyczą bowiem całych kolekcji, a w tych nie brakuje ponadczasowych modeli, które posłużą znacznie dłużej. Ostatnio pisaliśmy już o rzeczach, które na wyprzedaży w polskiej sieciówce kupiłyby Skandynawki. To gotowa lista zakupów dla minimalistek, które cenią sobie uniwersalne i ponadczasowe modele. Podobnie można się też zainspirować paryskim stylem. Z tego powodu wybraliśmy rzeczy, które pokazują, co Francuzki kupiłyby na wyprzedaży. Ich lista zakupów to gotowiec, który sprawdzi się także w kolejnych latach, bo takie rzeczy po prostu nie znikają z kolekcji i codziennych stylizacji. Do tego świetnie nawiązuje do szafy kapsułowej Francuzek i zwraca uwagę na nieśmiertelne rozwiązania w ich garderobach.

Sukienka z wyprzedaży w stylu Francuzek

Mała czarna to po prostu najbardziej francuska z sukienek. Skromny model w tym nieśmiertelnym kolorze, który przed laty wylansowała Coco Chanel, to pewniak także współcześnie. Francuzki nie rozstają się z nim w żadnym sezonie. Po prostu wiedzą, że takie ubranie zwyczajnie warto mieć w szafie. Potwierdza to także lista ulubionych sukienek Francuzek, na której mała czarna ma zagwarantowane miejsce. Kluczowe jest tu tylko znalezienie wersji najbardziej pasującej do własnego stylu i gotowe. Nie ma bowiem żadnych reguł, które narzucałyby jej długość, dekolt lub rodzaj rękawów. Idąc na skróty można też zawsze sięgnąć po minimalistyczną sukienkę na ramiączkach w czarnym kolorze. Takie ubranie zawsze się przyda. Francuzki to potwierdzą.

 

 

Marynarka z wyprzedaży w stylu Francuzek

Nonszalancki styl Francuzek nie może się obejść bez klasycznej marynarki. Prosty fason i uniwersalna kolorystyka to przepis na model do zadań specjalnych, który nigdy nie zawiedzie. Wystarczy jedna taka w szafie i będzie ją można nosić na różne sposoby na okrągło. Klasyczna marynarka to bowiem nie tylko idealna góra do spodni garniturowych. Francuzki mają na nią też inne pomysły. Często łączą ją z jeansami i T-shirtem, co daje im idealny casualowy zestaw na co dzień. Nie rezygnują też z zestawiania marynarki z sukienkami i spódnicami. Okazja i pasujące ubrania zawsze się znajdą, bo minimalistyczny model jest jak kameleon i wszędzie się wpasuje. Wyprzedaż to zatem świetna okazja, żeby kupić właśnie takie ubranie na lata.

 

 

Zobacz także:

Bluzka z wyprzedaży w stylu Francuzek

Na liście pewniaków w szafach Francuzek mocną pozycję zajmuje sweter w paski. Najczęściej jest to prosty pulower w biało-czarnym lub kremowo-granatowym wydaniu. Pasiak jednak występuje także w innych osłonach, co można zobaczyć w stylizacjach francuskich it-girls zwłaszcza latem. Wtedy w grę wchodzi T-shirt, top, koszulka polo lub po prostu longsleeve. Ten marynistyczny akcent w stylu Francuzek to jednocześnie jedno z nieśmiertelnych ubrań, z którym tak właściwie nigdy nie trzeba się rozstawać. Z tego powodu kupując go na wyprzedaży możemy zaoszczędzić na długoterminowej inwestycji w swoją szafę. Zdaniem Francuzek pasiak najlepiej wygląda do jeansów, ale nie tylko nich. Jest na tyle uniwersalny, że można go łączyć z wieloma dołami, które ma się już w swojej garderobie.

 

 

Spódnica z wyprzedaży w stylu Francuzek

Ulubione spódnice Francuzek nie sprowadzają się do konkretnej długości, materiału czy fasonu. Jeżeli jednak mielibyśmy wytypować jedną, która najczęściej pojawia się w ich zestawach, to byłaby to klasyczna mini. W zupełności wystarcza im jedna do wielu stylizacji, bo kiedy stawiają na minimalizm, to każda góra jest dobra. Czarna mini może zatem być połączona z pasiakiem, koszulą, marynarką, T-shirtem, topem, swetrem lub jeszcze innym ubraniem z ich szafy. Od lat pokazują, że wygląda świetnie w każdym sezonie i nie sposób się nią znudzić. Na szczęście dla wszystkich fanek mini, takie minispódnice można bez trudu kupić także podczas wyprzedaży. Nam w oko wpadło kilka modeli jak ze stylizacji Francuzek.

 

 

Spodnie z wyprzedaży w stylu Francuzek

Francuzki mają słabość przede wszystkim do jeansów. Noszą rurki, dzwony, proste nogawki i te szerokie. W tym przypadku panuje u nich pełna dowolność, której wspólnym mianownikiem jest denim. To jednak nie jedyne spodnie w ich szafach. Do swoich stylizacji często wybierają modele garniturowe. Prosta para w uniwersalnym kolorze daje bowiem niemal nieograniczone możliwości. Za każdym razem świetnie wygląda jako część garnituru. Mogą być też łączone z innymi górami poza marynarką. Koszula, top, T-shirt – właściwie każda jest dobra. Jedna klasyczna para w szafie to zatem sposób na to, żeby zawsze mieć pod ręką niezawodne ubranie, od którego można zacząć kompletowanie stylizacji. Na wyprzedaży nie brakuje modeli, które sprawdzą się w tej roli.

 

 

Koszula z wyprzedaży w stylu Francuzek

Biała koszula to jedna z obowiązkowych pozycji w garderobach Francuzek. Te najchętniej łączą ją po prostu z jeansami, ale nie tylko z nimi. Z powodzeniem można ją zastawić ze spodniami garniturowymi, minispódniczką i wieloma innymi elementami garderoby. Na plus jest także ilość możliwych rozwiązań przy stylizowaniu jej. W końcu szukając odpowiedzi na pytanie, jak nosić koszulę w sezonie wiosna-lato, znaleźliśmy ich aż 9. Francuzki często stawiają chociażby na koszule w roli narzutek. Noszą je na topy i T-shirty lub nawet na kostiumy kąpielowe, co tylko pokazuje, że jedno ubranie może dawać ogromne możliwości podczas tworzenia stylizacji. Wystarczy dobrze dobrana koszula (również z wyprzedaży) i trochę kreatywności.

 

 

T-shirt z wyprzedaży w stylu Francuzek

Wyprzedaże to świetna okazja, żeby kupić nowy basic. Francuzki wykorzystują ten moment między innymi na zdobycie T-shirtów, które są stale obecne w ich stylizacjach. Na ich wyprzedażowej liście zakupowej najważniejsze są te najbardziej podstawowe – biały, czarny i w paski. Na nich jednak wcale nie koniec. Zdarza się bowiem, że Francuzki robią odstępstwa od tej zasady i sięgają na przykład po model z napisem lub innym nadrukiem, który akurat wpadł im w oko. Na szczęście wybór nawet w okresie wyprzedaży, kiedy kolejne T-shirty błyskawicznie znikają z wieszaków i magazynowych zapasów, jest na tyle duże, że każda osoba, która chce wziąć przykład z Francuzek, będzie miała ku temu sposobność.