Koreańska pielęgnacja inspiruje nas z jednego powodu – przynosi efekty. Pomimo że pierwsza fala zachwytu technikami urodowymi z tego zakątka świata już za nami, to TikTok stale przypomina nam o nich, a nawet dodatkowo potęguje wcześniejsze zauroczenie. Właśnie na fali hitów z tego medium społecznościowego wypłynął slugging.

Na czym polega ta technika? Choć jej nazwa mogłaby wskazywać, że wzięła się od ślimaka, którego śluz jest kosmetycznym przebojem, to jednak chodzi o zupełnie inny produkt – wazelinę. Jak dbać o bardzo suchą cerę? Kiedy nasza skóra stale się przesuszona i matowa, to potrzeba jej tylko trzech rzeczy – nawilżenia, nawilżenia i jeszcze odrobiony nawilżenia. W takiej sytuacji nie ma sensu zdawać się wyłącznie na kremy o takim działaniu. Trzeba działać kompleksowo. Kiedy potrzebujemy prawdziwego zastrzyku nawilżenia, to najlepiej sięgnąć właśnie po wazelinę. Dzięki niej skóra odżyje i stanie się niezwykle miękka. Jak dokładnie wygląda slugging w praktyce?

Slugging – wazelina na twarz

Jak wprowadzić slugging do swojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej? To bardzo proste. Wystarczy wszystko zrobić dokładnie w taki sposób, jak robi się to każdego wieczoru, a następnie zabezpieczyć wszystko wazeliną. W kosmetykach do codziennej pielęgnacji pojawia się wiele nawilżających składników. Wazelina ma spotęgować ich działanie. Jej warstwa na skórze z zaaplikowanymi kremami i innymi produktami pozwoli zatrzymać wilgoć w skórze.

Jak zatem może wyglądać przykładowa rutyna pielęgnacyjna rozszerzona o slugging?

  • Oczyszczanie twarzy to podstawa. To właśnie od niego powinna zaczynać się każda rutyna pielęgnacyjna. Jeżeli na co dzień wykonujesz makijaż, to najlepiej sięgnij po dwuetapowe oczyszczanie, które pozwoli pozbyć się zarówno resztek kolorówki, jak i zanieczyszczeń, które w ciągu dnia nagromadziły się na skórze.
  • Jeżeli używasz kilku pielęgnacyjnych kosmetyków, to jako pierwsze na skórę twarzy powinno trafić serum.
  • Nałóż krem nawilżający, którego używasz zazwyczaj.
  • Nałóż warstwę wazeliny. Nie chodzi o to, żeby była gruba. Subtelna ilość, która lekko przykryje skórę, będzie w tym przypadku idealnym rozwiązaniem. Niestety tłusta warstwa wazeliny może spowodować, że będziesz musiała często zmieniać poszewkę na poduszkę, chyba że sypiasz na plecach. Rano pozostałości wazeliny, które są dalej na twarzy, należy zmyć.

Slugging – jakie korzyści daje skórze?

Użytkowniczki tej metody, których jest dość dużo biorąc pod uwagę tylko samo zainteresowanie tym trendem na TikToku, zgodnie zachwalają pozytywne efekty, które zobaczyły po włączeniu sluggingu do swojej rutyny pielęgnacyjnej. W odpowiedzi na skojarzenia ze ślimakiem odpowiadają, że czują się raczej jak gąsienica, która w ciągu nocy przeistoczyła się w pięknego motyla. To porównanie dokładnie dotyczy ich suchej i matowej cery, która po kilku godzinach spędzonych pod kołdrą z wazeliny staje się miękka, nawilżona i jedwabiście gładka.

Dodatkowo osoby, które przetestowały slugging na własnej skórze, wskazują, że ma on jeszcze jedną zaletę. Może się wydawać, że przykrycie twarzy taką warstwą w konsekwencji zaowocuje wypryskami. Dzieje się jednak zupełnie odwrotnie. Wazelina to substancja okluzyjna, która jest nie tylko niesamowita w łagodzeniu podrażnionej skóry i wspomaganiu gojenia się ran, ale może działać jako bariera ochronna dla skóry na przyszłość. Idealnie sprawdzi się w przypadku osób, które mają wrażliwą skórę i z jej powodu borykają się z trudnościami ze znalezieniem odpowiednich kosmetyków. Lekarze zalecają korzystanie z wazeliny w przypadku chociażby problemów z egzemą, więc ten kosmetyk może faktycznie uzdrawiać niektóre dolegliwości, choć oczywiście nie należy traktować go jako panaceum na wszystko, które można kupić bez recepty.