Eurowizja 2023 zbliża się wielkimi krokami. Podczas gdy w Polsce wszyscy wciąż emocjonują się zaskakującym i budzącym sporo zastrzeżeń zwycięstwem Blanki w preselekcjach zorganizowanych przez TVP, oczy reszty Europy skierowane są już w zupełnie innym kierunku. Mowa o Szwecji, gdzie powoli dobiega końca tegoroczna edycja Melodifestivalen. Cieszący się gigantyczną popularnością festiwal, który tradycyjnie pełni w Szwecji rolę krajowych eliminacji do Konkursu Piosenki Eurowizji, ma w tym roku tylko jedną faworytkę – Loreen. Eksperci, fani i komentatorzy eurowizyjni nie mają absolutnie żadnych wątpliwości, że to właśnie ona wygra szwedzkie preselekcje, a najprawdopodobniej także i cały konkurs w Liverpoolu.

Loreen powraca na eurowizyjną scenę z porywającym hitem „Tattoo”

Loreen rozpoczęła swoją przygodę z Eurowizją w 2011 roku. Szwedzkiej piosenkarce o marokańskich korzeniach nie udało się wówczas awansować do finału krajowych eliminacji. Niezrażona porażką artystka już rok później ponownie zgłosiła się do Melodifestivalen z porywającym utworem „Euphoria”. Je propozycja okazała się całkowicie bezkonkurencyjna. Wokalistka poleciała do Baku, gdzie w pięknym stylu zdobyła Grand Prix 57. Konkursu Piosenki Eurowizji. Przebój do dziś grany jest w rozgłośniach radiowych na całym świecie.

Loreen ponownie wystartowała w Melodifestivalen w 2017 roku z piosenką „Statements”, ale musiała wówczas ustąpić miejsca Robinowi Bengtssonowi. Na ponowny udział w szwedzkich preselekcjach do Eurowizji gwiazda zdecydowała się dopiero sześć lat później. Tym razem piosenkarka nie miała żadnych problemów z awansem do finału zmagań, który odbędzie się już 11 marca na stadionie Friends Arena w Sztokholmie.

Co ciekawe, popisy Loreen z piosenką „Tattoo” podczas eliminacyjnego odcinka Melodifestivalen 2023 nie obyły się bez nieoczekiwanych komplikacji. Podczas konkursowego występu wokalistki na scenę wtargnął aktywista działający na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Trzymający w dłoniach transparent mężczyzna utrudnił pracę kamerzystom, przez co Loreen musiała powtórzyć swój występ.

Incydent na szczęście nie wybił jej z rytmu. Loreen zaprezentowała absolutnie fenomenalny show. Niemal wszyscy, którzy interesują się Eurowizją, nie widzą innej opcji: to właśnie ona musi reprezentować Szwecję w Liverpoolu.

Eurowizja 2023. Szwecja faworytem konkursu w Liverpoolu

Takiego samego zdania są zresztą bukmacherzy. Dzięki temu, że Loreen nadal jest w grze o wygraną na Melodifestivalen, Szwecja poszybowała na pierwsze miejsce eurowizyjnych rankingów, wyprzedzając Ukrainę, Finlandię, Wielką Brytanię i Norwegię.

Dodajmy, że na ten moment Polska plasuje się w bukmacherskich zestawieniach dopiero na 18. miejscu. To ogromny spadek w stosunku do ubiegłego tygodnia. Przypomnijmy, że zanim prawo do reprezentowania Polski na Eurowizji 2023 otrzymała Blanka z radiowym hitem „Solo”, nasz kraj znajdował się na wysokim 6. miejscu. Bukmacherzy obstawiali bowiem, że z ramienia TVP do Liverpoolu poleci Jann z entuzjastycznie przyjętym przez eurowizyjną społeczność utworem „Gladiator”.

Zobacz także: