Kto nie słyszał jeszcze o głośnej produkcji „Don't Worry Darling” niech szybko podniesie rękę. Pusto? Tak myśleliśmy. O najnowszej produkcji reżyserii Olivii Wilde mówi się głównie za sprawą niekończących się dram, które towarzyszą promocji filmu. Czy tyle kontrowersji jeszcze przed premierą to celowe działania marketingowe? My już nie wiemy. Tak czy inaczej, przedstawiamy pełną (i aktualizowaną na bieżąco) listę niuansów i plotek na temat projektu z Harrym Stylesem i Florence Pugh w roli głównej.

Związek Harry'ego Stylesa i Olivii Wilde. Członkowie ekipy nie czuli się komfortowo na planie

Harry Styles i Olivia Wilde poznali się przy okazji projektu „Don't Worry Darling”, jednak gorące uczucie pojawiło się już po kilku miesiącach od początku pracy nad filmem. Tak gorące, że reżyserka postanowiła rozstać się z Jasonem Sudeikisem, z którym była związana przez 9 lat. Co więcej, para w czasie trwającego 7 lat narzeczeństwa doczekała się dwóch pociech. Wieloletni związek i macierzyństwo nie stało jednak na przeszkodzie Olivii, która szybko wdała się w romans z młodszym o 10 lat muzykiem. 

Informator „Page Six” wyznał, że romans reżyserki z odtwórcą jednej z głównych ról nie był komfortowy dla reszty ekipy filmu. Szczególnie niezadowolona miała być Florence Pugh, której przeszkadzało rozkojarzenie Wilde.

Mogę wam powiedzieć, że Flo była zdegustowana tym, jak Olivia i Harry obnosili się ze swoim uczuciem na planie. Olivia nadal była partnerką Jasona, gdy po raz pierwszy przespała się z Harrym. Jason z dziećmi nawet kilka razy odwiedzili Olivię na planie, na samym początku zdjęć. To sprawiło, że wiele osób czuło się niekomfortowo z romansem reżyserki 

 

fot. Getty Images

Olivia Wilde przekonywała Shia Labeouf do wzięcia udziału w filmie

Gdy w 2020 roku pojawiły się pierwsze informacje na temat „Don't Worry Darling” w głównych rolach obsadzeni byli Florence Pugh i Shia LaBeouf. Gdzie i kiedy w tym wszystkim pojawił się Harry Styles? Mniej więcej pod koniec września, gdy na światło dziennie wypłynęły informacje na temat przemocy psychicznej i fizycznej, jaką Shia stosował na swojej byłej partnerceFKA twigs pozwała LaBeouf nie tylko za przemoc (różnego rodzaju), ale także za zarażenie chorobą weneryczną. Olivia Wilde szybko odcięła się od aktora, zatrudniając na jego miejsce brytyjskiego wokalistę. Wówczas mówiło się, że reżyserka zwolniła Shia bez cienia żalu, a media chwaliły Wilde za feministyczne zachowanie.

Pod koniec sierpnia pojawiły się jednak nagrania, które nie potwierdzają poprzedniej wersji wydarzeń. Wideo dostarczył magazynowi „Variety” sam Shia LaBeouf, który próbując się wybielić, starał się oczernić koleżankę po fachu. W nagraniu dowiadujemy się, że reżyserka próbowała przekonać aktora do wzięcia udziału w projekcie, gdy ten usiłował się z niego wycofać. Jednocześnie Olivia Wilde zwróciła uwagę na jawny konflikt między LaBeouf a Florence Pugh, która zdecydowanie nie była zadowolona z filmowego partnera. Wilde nazywa aktorkę „Miss Flo”, co ma niezwykle ironiczne i sarkastyczny wydźwięk. Faktycznie, iście feministyczna postawa.

Zobacz także:

Florence Pugh nie będzie promować „Don't Worry Darling”

O konflikcie nominowanej do Oscara za rolę w filmie „Małe kobietki” Florence Pugh i Olivii Wilde mówi się już od kilku miesięcy. W mediach społecznościowych trwa promocja filmu, a zwiastun produkcji na swoim profilu zamieściła m.in. sama reżyserka. Wilde pochwaliła pracę młodej aktorki, jednak odtwórczyni głównej roli w żaden sposób nie zareagowała na miłe słowa. Co więcej, Pugh aktywnie promowała inne produkcje, milcząc jednak na temat „Don't Worry Darling”. Mówi się, że Florence była niezadowolona z nieprofesjonalnego zachowania reżyserki, która bardziej niż na filmie, skupiała się na swoim nowym partnerze.

Kilka dni temu pojawiła się także informacja, jakoby Florence kompletnie odcinała się od filmu. Podobno aktorka zdecyduje się na tylko jedno wystąpienie publiczne promujące mroczny thriller, które odbędzie się podczas Venice Film Festival. Oficjalnie decyzję tłumaczy się napiętym grafikiem gwiazdy, która aktualnie kręci w Budapeszcie drugą część Diuny. Jak jednak jest naprawdę i czy faktycznie aktorka nie mogłaby znaleźć czasu na kilka spotkań przy okazji promocji filmu Wilde? Nie wiadomo.

Nierówne płace w „Don't Worry Darling”. Harry Styles dostał trzykrotnie więcej niż Florence Pugh?

Jakiś czas temu w zagranicznych mediach pojawiła się informacja na temat nierównego wynagrodzenia dla aktorów i aktorek produkcji „Don't Worry Darling". Według portalu „Showbiz Galore” dysproporcja pomiędzy wypłatą Harry'ego Stylesa a Florence Pugh była kolosalna. Wokalista, który po raz pierwszy wcielił się w jedną z głównych ról miał dostać 2,5 miliona dolarów za udział w produkcji. Dla porównania, wielokrotnie nagradzana i doświadczona Florence Pugh otrzymała podobno 700 tysięcy dolarów, czyli trzykrotnie mniej od swojego ekranowego partnera. Rich people problem

Do plotek odniosła się Olivia Wilde. Jest dużo pomówień na temat tego filmu, które po prostu ignoruję. Ale nie mogę zrozumieć absurdu wymyślania nieprawdziwych informacji na temat nieistniejącej różnicy w wynagrodzeniach między głównymi a drugoplanowymi aktorami. To naprawdę mnie zdenerwowało. Jestem kobietą, która siedzi w tym biznesie od ponad 20 lat. Równe płace to coś, o co walczyłam dla siebie i innych, zwłaszcza będąc reżyserką. Oskarżenia o nierówności nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia – powiedziała w rozmowie z „Vanity Fair” Olivia Wilde.

Florence Pugh nie mogła, czy nie chciała brać udziału w konferencji prasowej „Don't Worry Darling”?

Już kilka dni przed rozpoczęciem się Festiwalu Filmowego w Wenecji media donosiły o nieobecności Florence Pugh na konferencji prasowej poprzedzającej światową premierę filmu „Don't Worry Darling”. Mówiło się, że powodem jest napięty grafik. Aktorka aktualnie bierze udział w zdjęciach do „Diuny 2” w Budapeszcie. Z tego powodu Florence miała wylądować w Wenecji dopiero godzinę po rozpoczęciu oficjalnej konferencji prasowej. Miała, ponieważ ostatecznie artystka widziana była we Włoszech niecałe 15 minut po rozpoczęciu się spotkania z dziennikarzami. Co więcej, Florence chętnie pozowała fotografom w fioletowym komplecie z Aperolem w ręku. Vacation vibe on? Zdecydowanie, bo aktorka nie zdecydowała się dołączyć do reszty obsady filmu na konferencji prasowej nawet na chwilę.

O nieobecność odtwórczyni głównej roli została zapytana reżyserka głośnej produkcji, Olivia Wilde. W końcu od jakiegoś czasu o „Don't Worry Darling” mówi się głównie w kontekście najnowszych plotek na temat napiętej atmosfery pomiędzy twórcami filmu. Jeden z dziennikarzy postanowił poruszyć ten temat, pytając o brak obecności Pugh na spotkaniu z prasą. Czy była ona spowodowana nienajlepszym kontaktem z reżyserką?

Florence to siła tego filmu i jesteśmy bardzo wdzięczni, że jest w stanie tego wieczoru być tu z nami. Florence pracuje aktualnie nad filmem „Diuna” i wiem jako reżyser, jak problematyczna jest utrata aktora nawet na jeden dzień. Jestem więc bardzo wdzięczna Denisowi Villeneuve za pomoc i cieszymy się, że będziemy mogli świętować wybitną pracę Florence dziś wieczorem. Nie ma słów, by opisać, jak bardzo jestem zaszczycona, że to ona gra główną rolę w tej produkcji, jest niesamowita. Jeśli chodzi o niekończące się plotki i cały ten hałas na temat mojego konfliktu z Florence... Internet sam się żywi, nie czuję potrzeby wnoszenia nic w dyskusję – odpowiedziała wymijająco Olivia Wilde.