Spekulacje, że Joanna Opozda jest w ciąży, pojawiły się w dniu, w którym na jaw wyszło, że aktorka i jej partner, Antek Królikowski, planują się pobrać. Para jednak konsekwentnie milczała na ten temat. Aż do końca września tego roku, kiedy postanowili wydać oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Joanna Opozda i Antek Królikowski potwierdzili w nim, że aktorka spodziewa się dziecka, poprosili też fanów, by uszanowali ich prywatność i pozostawili ich w spokoju, bo właśnie tego ostatniego przyszła mama potrzebuje teraz najbardziej. Między innymi ze względu na bezpieczeństwo dziecka. „Mamy nadzieję, że za kilka miesięcy będziemy mogli podzielić się z Państwem naszym szczęściem” – napisali wówczas w swoim komunikacie. I wszystko wskazuje na to, że właśnie nadszedł ten moment, bo para pochwaliła się właśnie wspólnym zdjęciem, na którym Joanna Opozda ma wyraźnie zaokrąglony, ciążowy brzuszek.

Joanna Opozda z ciążowym brzuszkiem – pierwsze zdjęcie

Fotografia została zrobiona w prywatnej warszawskiej klinice specjalizującej się w ginekologii i położnictwie – zapewne po jednym z badań, którym poddała się tam aktorka. Klinika pokazała je na swoich InstaStories, oznaczając gwiazdy, a chwilę później udostępnił je także przyszły tata, tym samym po raz pierwszy chwaląc się zdjęciem żony w błogosławionym stanie. Oboje wyglądają zresztą na zdjęciu na bardzo szczęśliwych – uśmiechnięci stoją przytuleni, a Antek trzyma dłoń na zaookrąglonym, ciążowym brzuszku Joanny. Oboje ubrani są też w wygodne dresy (aktorka postawiła na modny w tym sezonie wzór tie-dye), sneakersy i czapki. Najlepiej zresztą zobaczcie sami – printscreen czeka na was w naszej galerii. 

Po wspomnianym już wcześniej oficjalnym oświadczeniu pary, wspólne zdjęcie, na którym aktorka ma wyraźnie zaokrąglony brzuszek, jest niezbitym dowodem na to, że Joanna Opozda jest w ciąży, a tym samym uciąć wszelkie rozmowy na ten temat (i zamknąć usta hejterom). Choć niewątpliwie para budzić będzie jeszcze większe emocje. To zresztą powoli już się dzieje. Bez echa nie przeszła choćby relacja, na której przyszła mama robi pierwsze zakupy dla dziecka. Spodziewamy się, że już niebawem będzie ich jeszcze więcej. I gratulujemy!