Powiedzieć, że Kanye West to kontrowersyjna postać, to jak nie powiedzieć nic. Jeden z najwybitniejszych reprezentantów sceny hip-hopowej, określany przez recenzentów mianem muzycznego geniusza i wizjonera, w ostatnim czasie coraz częściej trafia na nagłówki gazet i portali z powodu swoich skandalicznych wypowiedzi i ekscentrycznego stylu bycia. Do listy osobliwych wybryków rapera z pewnością można dopisać jego najnowszy post opublikowany w social mediach.

Kanye West ogłasza „śmierć” Pete’a Davidsona

Gwiazdor postanowił przerwać milczenie i odnieść się publicznie do doniesień na temat rozstania Kim Kardashian i Pete'a Davidsona. Sławny muzyk, delikatnie rzecz ujmując, nigdy nie był fanem komika. Nie jest także tajemnicą, że artysta przez długi czas próbował namówić matkę swoich dzieci, aby dała ich relacji jeszcze jedną szansę. Jak można się więc było spodziewać, Ye, bo formalnie tak teraz nazywa się raper, wyraźnie odetchnął z ulgą, gdy usłyszał, że związek jego eks i gwiazdora „Saturday Night Live” nie przetrwał próby czasu.

Autor hitu „Stronger” zareagował na informację o rozstaniu Kim i Pete'a w typowy dla siebie, a więc szokujący sposób. W poniedziałek 8 sierpnia na oficjalnym profilu Westa na Instagramie ukazał się niezwykle wymowny post. Raper zamieścił tam grafikę stylizowaną na stronę z gazety „The New York Times”, która ogłasza... rzekomy zgon jego „konkurenta”.

Skete Davidson nie żyje. Miał 28 lat - głosi sfabrykowany nagłówek.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że Skete to przezwisko, którym Kanye już od miesięcy określa Pete'a.

Kanye West szydzi z Kida Cudiego

Internauci zwrócili uwagę również na napisany małym drukiem dopisek u dołu strony. Gwiazdor wyśmiał w nim swojego byłego przyjaciela, Kida Cudiego.

Kid Cudi miał zagrać na pogrzebie, ale obawiał się, że będą w niego rzucać butelkami - czytamy.

W ten sposób nawiązał do przykrego incydentu, do którego doszło pod koniec lipca na festiwalu Rolling Loud w Miami. Wspomniany raper zmuszony był przedwcześnie zakończyć swój koncert po tym, jak fani Kanyego Westa obrzucili go butelkami właśnie.

Zobacz także:

Po około trzech godzinach od publikacji skandaliczny wpis zdobywcy 24 nagród Grammy zniknął z jego instagramowego profilu. W internecie, jak wiadomo, nic jednak nie ginie.

Kanye West ogłasza „śmierć” Pete’a Davidsona i szydzi z Kida Cudiego / kanyewest / instagram.com

Warto wspomnieć, że w 2019 roku Kanye West w rozmowie z legendą amerykańskiej telewizji, Davidem Lettermanem, wyznał publicznie, że choruje na chorobę afektywną dwubiegunową, zwaną inaczej psychozą maniakalno-depresyjną. Publikowane przez rapera w ostatnich latach w internecie treści sprawiły, że wiele osób zaczęło podejrzewać, że artysta najprawdopodobniej przestał brać leki łagodzące objawy manii i depresji, które pozwalają chorym na ChAD na sprawne funkcjonowanie w społeczeństwie.

Myślicie, że takimi zagrywkami Kanye sprawi, że Kim zdecyduje się do niego wrócić?