Robert Oppenheimer – kim był „ojciec bomby atomowej”?

Urodzony w 1904 roku J. Robert Oppenheimer był fizykiem, profesorem na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, który w 194 roku został dyrektorem naukowym Projektu Manhattan. W ramach przedsięwzięcia podczas II wojny światowej podjęto próbę stworzenia pierwszej w historii broni jądrowej.

Punktem kulminacyjnym działań była udana detonacja bomby atomowej w ramach eksperymentu Trinity. Wydarzenie, po którym nic nigdy już nie było takie samo, miało miejsce 16 lipca 1945 roku.

Postać i dokonania dyrektora Projektu Manhattan przybliży najnowszy film Christophera Nolana, „Oppenheimer”.

„Oppenheimer” – fabuła oparta na biografii „amerykańskiego Prometeusza”

Opowiadająca o „ojcu bomby atomowej” produkcja oparta została na nagrodzonej Pulitzerem biografii autorstwa Kai Birda i Martina J. Sherwina, zatytułowanej „American Prometheus: The Triumph and Tragedy of J. Robert Oppenheimer”. O samej fabule filmu nie wiadomo wiele – pewne jest jednak to, że pokaże nie tylko moment triumfu amerykańskiego naukowca; sukces okazał się mieć bowiem bardzo gorzkie konsekwencje.

Podobno już w momencie, gdy zgromadzeni na pustyni obserwatorzy „wielkiego wybuchu” zobaczyli najpierw oślepiający błysk, a potem kolumnę ognia, z której wyrósł potężny atomowy grzyb, Robert Oppenheimer przypomniał sobie cytat z hinduskiego poematu, „Bhagawadgity”: Teraz stałem się śmiercią, niszczycielem światów. Słowa te okazały się prorocze, co pokazała m.in. historia Hiroszimy i Nagasaki. A także późniejsze losy szefa nuklearnego projektu.

„Oppenheimer” – „największe wyzwanie” Christophera Nolana

Przedstawić na ekranie tak niezwykłą postać, jak Robert Oppenheimer, to zadanie o – nazwijmy to delikatnie – podwyższonym stopniu trudności. Podjął się go jeden z najbardziej dochodowych reżyserów w historii, Christopher Nolan. Ceniony brytyjski filmowiec, który ma na koncie tytuły takie jak „Interstellar”, „Prestiż” czy „Memento”, stanął nie tylko za kamerą, ale również napisał scenariusz.

W opublikowanym niedawno wywiadzie Nolan przyznał, że  „Oppenheimer” był najtrudniejszym przedsięwzięciem w całej jego dotychczasowej karierze.

Zobacz także:

filmy

Nowe filmy z gorącymi scenami, o których mogliście nie słyszeć. Najlepiej „smakują” w duecie
filmy

Filmy, na których można sobie popłakać. 6 propozycji na wieczór, który mógłby być lepszy

To historia o ogromnym zasięgu i skali – powiedział. Mieliśmy duże wyzwania logistyczne i duże wyzwania praktyczne. Ale dzięki niezwykłej ekipie udało się pokonać trudności. Jestem podekscytowany tym, co mój zespół był w stanie osiągnąć.

„Oppenheimer” – gwiazdorska obsada, Cillian Murphy w roli tytułowej

Niekwestionowaną gwiazdą filmu „Oppenheimer” jest Cillian Murphy, który został obsadzony w tytułowej roli. To już szósty raz, gdy irlandzki aktor, który międzynarodową sławę zyskał za sprawą „Śniadania na Plutonie” Neila Jordana (2005), podjął się współpracy z Christopherem Nolanem. Wcześniej panowie zrobili razem trzy filmy o Batmanie, „Incepcję” i „Dunkierkę”.

U Chrisa wystąpię zawsze, niezależnie od wielkości roli. Wystarczy, że zadzwoni i jestem – komentował 46-latek w rozmowie z „The Guardian”. Czy to nie cudowne, że wciąż istnieją filmowcy, którzy tworzą ambitne, wymagające rzeczy w systemie studyjnym, na taśmie filmowej? – dodał.

Murphy przyznał, że gdy dostał propozycję zagrania Roberta Oppenheimera, rzecz wydawała mu się „ogromna i przerażająca”.  Nie miał jednak wątpliwości, że chce spróbować, bo choć wszyscy wiedzą, co się stało, Nolan opowie tę historię w zupełnie inny sposób. W wywiadzie udzielonym „Esquire” aktor wyjaśniał, że przygotowując się do roli, przeczytał wszystko, co mógł w temacie.

Nigdy, przenigdy nie zrozumiem mechaniki kwantowej, bez względu na to, jak bardzo i ile razy ludzie będą próbowali mi to wyjaśnić. Na planecie jest 0,0001 procenta populacji z intelektualem pozwalającym to zrozumieć. Ale próbowałem koncepcyjnie pojąć to, co ci faceci próbowali zrobić – stwierdził.

W październiku 2021 roku „Deadline” ogłosił, że Emily Blunt zagra żonę Oppenheimera, Kitty. Mniej więcej miesiąc później „Variety” poinformowało, że do obsady dołączyli Matt Damon i Robert Downey Jr. Ten pierwszy wcielił się generała broni Leslie Groves, który nadzorował budowę Pentagonu i kierował Projektem Manhattan. Downey zagrał Lewisa Straussa, który przez dwie kadencje służył w amerykańskiej Komisji Energii Atomowej.

W styczniu 2022 roku ujawniono, że Josh Harnett, gwiazdor głośnej produkcji „Pearl Harbour” (2001), został obsadzony w roli Ernesta Lawrence'a, fizyka jądrowego, który odegrał integralną rolę w stworzeniu Trinity.

Inni członkowie gwiazdorskiej obsady to:

  • Florence Pugh, która wcieliła się w kochankę Oppenheimera, Jean Tatlock;
  • Gary Oldman jako prezydent Harry S. Truman;
  • Jack Quaid i Rami Malek, których postacie nie zostały jeszcze ujawnione.

„Oppenheimer” – jak nakręcić wybuch bomby atomowej bez efektów komputerowych?

Zdjęcia do filmu były kręcone głównie w Nowym Meksyku, gdzie znajduje się Narodowe Laboratorium Los Alamos (ang. Los Alamos National Laboratory), ośrodek badań jądrowych, w którym podczas II wojny światowej prowadzono w nim prace nad konstrukcją amerykańskiej bomby atomowej, a po II wojnie światowej – bomb wodorowych. Wybrane sceny powstawały również w New Jersey i Kalifornii.

Christopher Nolan wyjaśnił m.in., że do pokazania wybuchu bomby atomowej, który będzie można oglądać na ekranie, nie użyto techniki CGI (obrazy generowane komputerowo)

Odtworzenie Trinity bez użycia efektów komputerowych było ogromnym wyzwaniem. Andrew Jackson, odpowiedzialny za efekty wizualne, musiał wymyślić, w jaki sposób możemy praktycznie stworzyć wiele elementów, od przedstawienia podstaw dynamiki i fizyki kwantowej do samego testu i odtworzenia Los Alamos na płaskowyżu w Nowym Meksyku – przy trudnych warunkach atmosferycznych, które panują w tym miejscu – opowiadał.

 „Oppenheimer” – zwiastun, który wbija w fotel

18 grudnia światło dzienne ujrzał pierwszy oficjalny zwiastun filmu „Oppenheimer”. Dwuminutowe wideo rozpoczyna się potężną eksplozją. Następnie kamera przenosi się na postać Cilliana Murphy'ego.

Nie będą się bać, dopóki tego nie zrozumieją. Nie zrozumieją, dopóki tego nie użyją – mówi bohater. Teoria nie zaprowadzi cię dalej. Nie wiem, czy można nam powierzyć taką broń. Ale nie mamy wyboru – dodaje złowieszczo.

„Oppenheimer” – kiedy premiera najnowszego filmu Christophera Nolana?

Światowa premiera filmu Christophera Nolana „Oppenheimer” została zaplanowana na 20 lipca 2023 roku. Do polskich kin obraz trafi dzień później. Bez wątpienia szykuje się niesamowite widowisko. Też wyczekujecie go z niecierpliwością?