Paris Hilton trzymała ciążę w tajemnicy przed wszystkimi

24 stycznia Paris Hilton wywołała niebywałe poruszenie w show-biznesie. Tego dnia za pośrednictwem social mediów 42-latka ogłosiła radosną wiadomość: została mamą. Razem ze swoim mężem, Carterem Reumem, DJ-ka, wokalistka, modelka, projektantka mody i businesswoman powitała na świecie synka. Chłopiec, który otrzymał imiona Phoenix Barron, urodził się dzięki surogatce.

Jak się okazało, informacją o potomku celebrytka zaskoczyła nie tylko swoich fanów i fanki. Wśród osób, które nie miały pojęcia o ciąży, były również mama i siostra gwiazdy. Jak w najnowszej rozmowie z magazynem „Rolling Stone” opowiedziała Paris, 64-letnia Kathy Hilton nie wiedziała o wnuku aż do momentu, gdy ten się narodził.

Po prostu naprawdę czułam, że chcę odbyć tę podróż tylko z mężem – wyznała celebrytka, dodając: Trudno było to utrzymać w tajemnicy, ponieważ byliśmy niesamowicie podekscytowani i chcieliśmy podzielić się tym z naszymi rodzinami, ale po prostu się obawialiśmy się, że jeśli powiemy o tym jednej osobie, ona przekaże to następnej, a potem nagle informacja trafi do TMZ lub Page Six.

Jak Kathy Hilton zareagowała na wieść o wnuku?

Nie wiedząc, jak zareaguje mama, Paris postanowiła „osłodzić jej ten moment”. Zanim przedstawiła świeżo upieczonej babci nowego członka rodziny, wręczyła Kathy Hilton niebieską torebkę Chanel. Drogim prezentem celebrytka chciała „złagodzić pierwszy szok” i udobruchać swą rodzicielkę.

Pomyślałam sobie, że jeśli najpierw dam jej Chanel, może nie będzie tak zła, że jej o tym nie powiedziałam – wspominała 42-latka w nowym wywiadzie.

Trzymałam dziecko na ramieniu, przykryłam je kocykiem, a potem po prostu usiadłam. Ona zapytała: „Co to jest?” A ja na to: „Dziecko… poznaj swojego wnuka” – opowiedziała dalej gwiazda.

Jak wyjaśnia Paris Hilton, Kathy była bardziej wzruszona widokiem dziecka niż rozgniewana w związku z faktem, że nie wiedziała o całej sprawie. Radosną nowiną pochwaliła się potem zresztą w mediach społecznościowych. Na swoim instagramowym koncie 64-latka opublikowała zdjęcie z maluchem i córką, które podpisała słowami nawiązującymi do ich imion: Od Paryża do Phoenix dom jest tam, gdzie jest moje serce, a moje serce jest tu, z tą dwójką. Słodkie?