Naturalny makijaż „no make up” to jeden z moich ulubionych trendów beauty. W moim wykonaniu to delikatnie wyrównany koloryt skóry, ukrycie ewentualnych niedoskonałości, subtelne glow, podkreślenie policzków różem oraz rozczesanie brwi i lekka szminka lub balsam pielęgnujący na ustach. Taki makijaż sprawia, że wyglądam na wypoczętą, mimo że nie zawsze tak jest. Co więcej, to świetna baza dla wieczorowego makijażu, także sprawdza się w każdych warunkach. Wbrew pozorom, znalezienie produktów, za pomocą których go wykonuje, zajęło mi dużo czasu. Na rynku beauty istnieje ogromny wybór kosmetyków, ale diabeł tkwi w szczegółach, a makijaż w stylu „no make-up” wymaga precyzyjnych i dobrych jakościowo produktów. Po pierwsze dlatego, żeby były niewidoczne na skórze, ale jednocześnie dawały efekt naturalnego głów, a po drugie, aby za ich pomocą wykonać błyskawiczny makijaż, ponieważ nie lubię poświęcać na za dużo czasu.

W związku z tym stale poszukuję jeszcze lepszych produktów, które udoskonalą mój rytuał makijażowy. Mimo że mam w swojej kosmetyczce niezawodnych ulubieńców, lubię testować nowe kosmetyki. Nie wyobrażam sobie codziennego make-upu bez kremu BB, który odkąd pamiętam zastępuje mi podkład. W poszukiwaniu lekkich formuł przetestowałam niedawno kosmetyk, który dołączył do moich ulubieńców. To budżetowa alternatywa dla kremu BB, która spełniła wszystkie moje oczekiwania względem tego rodzaju produktu. Chodzi o bestsellerowy pielęgnujący krem BB od Eveline Cosmetics z linii My Beauty Elixir. 

 

Krem BB Eveline Cosmetics to kosmetyk idealny na lato 

Przetestowałam krem BB Eveline Cosmetics My Beauty Elixir, ponieważ poleciła mi go moja dobra znajoma, której ufam w kwestii makijażu. Byłam bardzo ciekawa tego produktu „za grosze”. W regularnej cenie kosztuje on 20,99 zł, a na promocji można dostać go nawet za 10,99 zł (w takiej cenie udało mi się dorwać swój egzemplarz). Na początku spodobało mi się to, że krem BB jest częścią linii pielęgnacyjnej, w skład której wchodzą m.in. pianki oczyszczające czy płyny micelarne. Produkt występuje w dwóch odcieniach: Light i Dark. Miałam obawy, czy kolor nie będzie za ciemny (mam bardzo jasną karnację), ale okazał się starzałem w dziesiątkę, nie tylko pod względem kolorystycznego dopasowania. Krem koloryzujący Eveline zapewnia delikatne krycie, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiego uczucia na twarzy. Do tego ten wspaniały brzoskwiniowy (ale nie męczący) zapach! Efekt to delikatnie rozświetlona, nawilżona i miękka w dotyku skóra. Krem nakładam za pomocą palców i jestem bardzo zadowolona z naturalnego rezultatu, natomiast można również posłużyć się wilgotną gąbeczką makijażu dla wzmocnionego efektu glow.

Oprócz właściwości makijażowych, produkt Eveline pielęgnuje cerę. Zawiera ekstrakt z brzoskwini oraz wegański kolagen, które poprawiają elastyczność skóry i dbają o odpowiedni poziom nawilżenia. Dodatkowo obecność niacynamidu, który działa przeciwzapalnie, przeciwdziała powstawaniu niedoskonałości i przyspiesza gojenie stanów zapalnych. W mojej ocenie krem BB Eveline z serii My Beauty Elixir jest odpowiedni dla każdego rodzaju cery, ale ze względu na lekką formułę sprawdzi się szczególnie dla posiadaczek skór mieszanych oraz tłustych.

Krem BB Eveline Cosmetics My Beauty Elixir – opinie 

Jak się okazało, nie jestem w mojej recenzji osamotniona, ponieważ krem BB polskiej marki Eveline Cosmetics zachwalają również internautki. Na serwisie wizaz.pl produkt zdobył do tej pory najwyższe oceny, czyli maksymalną liczbę gwiazdek 5/5. Pozytywne recenzje znalazłam również na stronie producenta. Poniżej znajdziecie kilka wypowiedzi dziewczyn, które testowały krem BB Eveline Cosmetics My Beauty Elixir.

Idealnie ukrywa niedoskonałości, a mikrodrobinki cudownie odbijają światło, tworząc iluzję gładkiej, promiennej cery.

Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, nie waży się i nie roluje, nawet nałożony na inny kosmetyk. Odcień "light" doskonale dopasował się do mojej jasnej cery. 

Krem ma śliczny, brzoskwiniowy zapach i kremową konsystencję pozwalającą na komfortową i równomierną aplikację. Krem ładnie się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy, a przede wszystkim nie ciemnieje na skórze. 

Lekki i co najważniejsze można dobrać odcień do swojej cery - a przy kremach bb zawsze miałam z tym problem, bo cera często wyglądała jak pomarańczowa. Na co dzień - super. Długo się trzyma.