Tomasz Włosok zachwyca w kolejnej roli. W serialu „Emigracja XD”, który ujrzał światło dzienne w marcu tego roku, zagrał młodego chłopaka decydującego się na wyjazd do Londynu wraz ze swoim przyjacielem – Stomilem (Michał Balicki). Wyszło zabawnie, ale wcale nie cringe’owo. Przy okazji premiery produkcji CANAL+, która powstała na podstawie bestsellerowej powieści autorstwa Malcolma XD, aktor zdradził, czy sam myśli o emigracji, a także opowiedział o konkurowaniu z samym sobą, w tym ze swoimi słabościami. 

Tomasz Włosok o serialu „Emigracja XD”, wyjeździe z Polski oraz konkurowaniu z samym sobą [WYWIAD]

Asia Twaróg: Jak wspominasz pracę nad serialem „Emigracja XD”? 

Tomasz Włosok: Było wspaniale. Od początku nazywałem ten projekt „jazdą bez trzymanki”. Nie znałem wcześniej Łukasza Kośmickiego, ale oglądałem serial „Klangor”, co było dość ciekawe w kontekście materiału, jaki mieliśmy realizować. Okazał się niezłym gagatkiem – żartownisiem i ancymonem. Potem poznałem Michała Balickiego, czyli serialowego Stomila. Wspólnie rzuciliśmy się w to szaleństwo – wyruszyliśmy w niezwykłą podróż, a oni stali się moją drugą rodziną. 

Jak się czułeś w roli Malcolma?

Fajnie, bo do tej pory nie miałem okazji wcielić się w taką postać. Zawodowo zostałem ulokowany w świecie mafii, którego nigdy nie rozumiałem. To wydaje mi się odległe, a tym samym jest dla mnie trudniejsze. Dlatego cieszę się, że miałem taką szansę, że stałem się Malcolmem – chłopcem, którego trudno oderwać od komputera. 

Serial „Emigracja XD” powstał na podstawie bestsellerowej książki. Zastanawiam się, czy aktorowi jest trudniej zagrać postać, która już istnieje w wyobraźni odbiorców i odbiorczyń?

Może to błąd, ale przeczytałem książkę dopiero w trakcie zdjęć. Miałem już wtedy wyrobioną opinię na temat swojej postaci. Dużo rozmawiałem z reżyserem, jak również z autorem – Malcolmem. Choć zrobiłem największy research jaki mogłem, chciałem, żeby to była nasza historia. Nadałem tej postaci taki charakter, jaki wyczytałem ze scenariusza i razem z Michałem Balickim stworzyliśmy ten duet w taki sposób, jaki naszym zdaniem powinien być. 

Zobacz także:

fot. materiały prasowe CANAL+

Tytuł i fabuła serialu prowokują pewne pytanie. A mianowicie, czy chciałeś kiedyś wyjechać z Polski albo myślisz teraz o emigracji?

To delikatny temat. Oczywiście, że o tym myślę. Nie do końca podoba mi się tutaj, trochę nie zgadzam się z tym, jak tu się funkcjonuje. Z drugiej strony mój zawód opiera się na używaniu języka polskiego, który znam zdecydowanie lepiej niż angielski czy jakikolwiek inny – obcy. To daje pewne możliwości, dzięki temu mogę zapewnić byt mojej rodzinie. A co za tym idzie: w Polsce jest mi dobrze, a jednocześnie źle, myślę o tym, że chciałbym być gdzieś indziej. 

Malcolm w serialu „Emigracja XD” to kolejna rola główna na Twoim koncie. Kolejny sukces. A obok Twojego nazwiska coraz częściej pojawiają się takie określenia jak „najbardziej utalentowany”, „najlepszy”, „zachwycający”…

To clickbait (śmiech – przyp. red.). 

Jestem ciekawa, jak odnajdujesz się w miejscu zawodowym, w którym teraz jesteś? Czy czujesz jakąś presję? 

Nie czuję się „najbardziej utalentowany”. Jestem świadomy wielu rzeczy, ale nie przesadzajmy (śmiech - przyp. red.). Poprzeczka rośnie, kiedy ktoś używa tak dużych, odważnych określeń. Rosną oczekiwania, więcej oczu zaczyna na ciebie patrzeć. To bardzo miłe, ale również stresujące. Chcę wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafię. Nie chciałbym zawieść kogoś, kto powierzył mi jakieś zadanie, zaufał mi. Z drugiej strony staram się w to nie włączać. Znam swoje priorytety i szkoda mi życia na to, by zadręczać się tym, co będzie, jeśli po drodze coś nie wyjdzie? Bo co może się wydarzyć? Najwyżej trzeba będzie zmienić zawód, no i tyle, świat się nie skończy. 

W jednym z wywiadów sprzed około roku powiedziałeś, że jest w Tobie potrzeba udowadniania różnych rzeczy sobie, a także innym. Nadal to czujesz?  

Na pewno jestem zadaniowcem. Lubię adrenalinę. Lubię konkurować ze sobą i swoimi słabościami. Jeżeli ktoś powie, że nie mogę czegoś zrobić, każę mu potrzymać moje piwo. Natomiast ta potrzeba, o którą zapytałaś, nie jest już tak silna jak kiedyś. Wydaje mi się, że trochę to w sobie zgasiłem. Od momentu, w którym pojawiła się moja córka, nie mogę i nie chcę skupiać się wyłącznie na sobie. 

Mówiąc o tym, że lubisz konkurować, nawiązałeś trochę do mojego kolejnego pytania. Interesujesz się sportami walki, na czele z tajskim boksem. Jestem ciekawa, czy jesteś wojownikiem też w życiu prywatnym czy jednak „tylko” w ringu? 

Myślę, że mogę mieć takie wrażenie à propos tego, o czym rozmawialiśmy wcześniej. Ale czy tak jest naprawdę? Nie wiem, nie mnie to oceniać. Prawdopodobnie odpowiedź na to pytanie znają osoby, którymi się otaczam, moi najbliżsi. Być może kryje się za tym coś więcej – coś, czego nie zauważam, jakaś słabość. Przykrywam to i boksuję się ze sobą, zamiast na przykład usiąść i odpocząć, odetchnąć. 

Czego w takim razie mogę Ci życzyć?

Słońca. Przyda się nam wszystkim. 

Serial „Emigracja XD” z Tomaszem Włosokiem w roli głównej już dostępny 

„Emigracja XD” w reżyserii Łukasza Kośmickiego należała do grona najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku. Premierę zaplanowano na 17 marca 2023. Serial będzie można oglądać online, a konkretnie na stronie canalplus.pl, będzie także dostępny dla widzów i widzek kanału CANAL+ PREMIUM.