W ostatnich sezonach stale trafiamy na trendy, które dobrze pamiętamy z lat 90. i 2000. Teraz szczególnie mocno widać zwłaszcza inspiracje Y2K. Te dotyczą już nie tylko mody, w której znów pojawiają się welurowe dresy, mini spódniczki, sukienki łączone ze spodniami i wzór motyla, ale także kwestii beauty. Skąd tak duże zainteresowanie właśnie tą dekadą? Wszystko wskazuje na to, że trendy beauty z lat 2000. wróciły za sprawą mediów społecznościowych.

Na samym TikToku #Y2K jest już liczony nie w setkach milionów, a w miliardach. Pokolenie Z odkryło, że trendy, o których wiele osób chciałoby zapomnieć, były przebojami nie bez powodu. Tak jak kilkanaście lat temu ceniło je ówczesne młode pokolenie, tak teraz młodzież w podobnym wieku jest nimi zauroczona w ten sam sposób. Cienkie brwi, usta mocno obrysowane konturówką i pomalowane błyszczykiem, kolorowe cienie do powiek i brokat oficjalnie wracają do łask i wszystko wskazuje na to, że w 2022 roku będą nie tylko hitami dla wąskiego grona osób, ale jednymi z największych przebojów.

Trendy beauty z lat 2000. – błyszczyk do ust

Paris Hilton, Nicole Richie i siostry Olsen regularnie używały błyszczyków. Te największe inspiracje lat 2000. pokrywały swoje usta grubą warstwą tego bezbarwnego kosmetyku. Tak jak obecnie nie wychodzi się z domu bez smartfona, tak wtedy nie opuszczało się mieszkania bez błyszczących warg.

Kilkanaście lat przyniosło na szczęście wiele zmian, które sprawiają, że błyszczyk może być teraz dużo lepszym wyborem niż przed laty. Przede wszystkim na jego korzyść przemawiają nowe formuły, które nie tylko pielęgnują usta, ale też nie są lepkie, co było zmorą w tamtych czasach. Lejące się błyszczyki w kulce w wersjach o zapachu różnych owoców, które kupowało się w kiosku, to już przeszłość.

Trendy beauty z lat 2000. – kolorowe cienie do powiek

Kolorowe cienie do powiek nie są elementem makijażu, po który często sięgamy. Zdecydowanie ustępują miejsca wersjom w odcieniach ziemi lub klasycznej czerni w wydaniu smoky eyes. Przypominając sobie jednak o ogromnej popularności telenoweli „Zbuntowany anioł”, która była emitowana w polskiej telewizji właśnie w latach 2000., nie mamy wątpliwości, że różowe i niebieskie cienie do powiek mogły mieć siłę przebicia.

Intensywne kolory lansowała nie tylko Natalia Oreiro, ale także wiele innych gwiazd. Wśród nich były też takie idolki jak Britney Spears i Christina Aguilera.

Trendy beauty z lat 2000. – konturówka do ust

Konturówka do ust to kosmetyk do makijażu, który jest lansowany dość często. W mediach społecznościowych można znaleźć dużo trików makijażowych, które przy jej wykorzystaniu pozwalają uzyskać efekt powiększonych ust bez użycia igieł. Te jednak nie mają nic wspólnego ze sposobem malowania się konturówką w latach 2000.

Zobacz także:

W tym przypadku dominowała zasada głosząca, że więcej znaczy więcej. Dodatkowo ten trend beauty Y2K nie wskazywał na dobranie konturówki zbliżonej do koloru szminki lub błyszczyka, ale ciemniejszej, która mocno się odznaczała. Choć jeszcze niedawno taki makijaż był synonimem kiczu, to teraz ma szansę stać się prawdziwym hitem.

Trendy beauty z lat 2000. – cienkie brwi

Trendy dotyczące brwi w ostatnich sezonach mocno się zmieniały, ale żadne z nich nie oscylowały wokół najpopularniejszej stylizacji z lat 2000. Teraz wszystko wskazuje na to, że cienkie kreski lada moment zaliczą wielki powrót. Przekonuje do tego nawet Bella Hadid, która już zdążyła się pochwalić zdjęciem z mocno wyskubanymi brwiami.

Czy ten trend podchwycą także inne influencerki? Jeżeli tak, to Christina Aguilera, Nicole Richie i Mariah Carey, które miały cienkie brwi w latach 2000. zyskają swoje następczynie.

Trendy beauty z lat 2000. – brokat

Lata 2000. były bardzo błyszczące. Mieniły się kryształki ułożone w napis „Juicy Couture” na plecach welurowych bluz. Połyskiwały złote i srebrne topy o fasonie babydoll. Błyszczał także wszechobecny brokat, który pojawiał się nie tylko na ubraniach, ale przede wszystkim w kosmetykach. Obsypywano nim twarz i włosy, a także używano kolorówki, która dodatkowo zawierała mieniące się drobinki. Szkolna dyskotek nie mogła się obejść bez tak wykończonej stylizacji.

Obecnie ten trend beauty zawęża się jednak do błyszczyków i cieni do powiek z brokatem. Być może już wkrótce te kosmetyki będą wręcz obowiązkowym wyborem na imprezę.