Z powodu pandemii koronawirusa prace na planach wielu seriali zostały wstrzymane. Ale jak się okazuje to nie problem, aby nowe produkcje powstawały zdalnie. Niedawno z internetowym serialem Zostań w domu ruszyła Marta Żmuda Trzebiatowska i jej mąż Kamil Kula, a już niebawem będziemy mogli obejrzeć pierwszą telewizyjną produkcję, jaka powstała bez wychodzenia z domu. To nowy serial TVP2 Będzie dobrze, kochanie, którego premiera zaplanowana jest na 23 kwietnia o godzinie 20:40. Obejrzymy wtedy od razu dwa premierowe odcinki

Seriale, które zostały wstrzymane z powodu koronawirusa. Wśród nich m.in. „Wiedźmin”, „Euforia”, „Stranger Things” i „Riverdale” >>>

Będzie dobrze, kochanie – o czy jest nowy serial TVP?

Główny bohaterami serialu Będzie dobrze, kochanie są Justyna grana przez Wiktorię Gąsiewską (W lesie dziś nie zaśnie nikt) oraz Artur, w którego wciela się Filip Gurłacz (Wataha). Para przygotowuje się do ślubu. I kiedy wszystko jest już praktycznie dopięte na ostatni guzik, pary przyszłych małżonków krzyżuje wybuch epidemii. Co więcej, młodzi nie mogą być też razem, bo Artur utknął w Australii. Oprócz Wiktorii Gąsiewskiej i Artura Gurłacza w obsadzie znaleźli się także Ilona Ostrowska (matka Justyny), Dorota Chotecka (matka Artura), Jacek Lenartowicz (ojciec Justyny), Tomasz Sapryk (ojciec Artura), Bożena Dykiel (babcia Justyny) i Anna Dereszowska (przyjaciółka matki Justyny). Autorami pomysłu są Bartosz Kubera, czyli reżyser serialu i Krzysztof Gureczny, który wraz z Mirosławą Szawińską i Rafałem Skarżyckim są scenarzystami. Serial ma się składać z 20 odcinków, a każdy z nich trwa 15 minut. Obejrzycie?

Netflix: 10 najpopularniejszych seriali i filmów w Polsce. Co najchętniej oglądają teraz Polacy? >>>