Zima całkowicie zmienia nasze myślenie o garderobie. O tej porze roku nasza estetyka musi się bowiem nieustannie ścierać ze względami praktycznymi. Ma być ciepło, wygodnie i do tego jeszcze po prostu nam się podobać. Często zawarcie tych trzech cech w jednym elemencie garderoby wcale nie jest łatwe. Na szczęście jest kilka pewniaków, dzięki którym za każdym razem czujemy się i wyglądamy wspaniale. Zimowa szafa kapsułowa nie mogłaby się bez nich obejść. Każda z siedmiu wybranych przez nas rzeczy jest niewzruszona na wizje projektantów i nawet wbrew ich kolekcjom wraca za każdym razem. Wybiegowe przeboje na jeden sezon nie mają z nimi szans.

Zimowa szafa kapsułowa – Sweter

Ciepły, miękki i otulający sweter to element garderoby, bez którego nie potrafimy sobie wyobrazić naszej zimowej szafy. Z jednej strony pozwala nam czuć się po prostu dobrze, a z drugiej strony jeszcze potrafi być ozdobą wielu stylizacji. Świetnie sprawdza się w stylizacjach na cebulkę. W zależności od modelu można zatem dodać pod spód np. bawełniany golf lub koszulę z kołnierzykiem. Możliwości jest dużo. Jeżeli nie zdążysz przetestować wszystkich w tym sezonie to nic straconego. Za rok sweter dalej będzie zimowym przebojem.

Zimowa szafa kapsułowa – Aksamitna sukienka

Idealna sukienka na zimę? Opcji może być kilka. Pomimo że jako pierwsza przychodzi na myśl dzianinowa sukienka, to mamy jeszcze inny typ, bez którego ciężko sobie wyobrazić tę porę roku. Kiedy myślimy zwłaszcza o grudniowych przyjęciach przedświątecznych i świątecznych, a później wieńczącym rok sylwestrze i imprezach karnawałowych to przychodzi nam na myśl ona – aksamitna sukienka. Ten miękki i lekko połyskujący materiał nie tylko jest przyjemny w noszeniu, ale jeszcze pięknie się prezentuje za każdym razem.

Zimowa szafa kapsułowa – Rajstopy

Rajstopy to jeden z najbardziej podstawowych akcesoriów w zimowej garderobie. Kiedy robi się zbyt zimno, żeby nosić sukienkę solo, to właśnie one ratują sytuację. Im większe oznaczenie DEN, tym większa ochrona przed niskimi temperaturami. Jak udowadniają od lat fashionistki, to jednak nie tylko przykry obowiązek, ale także szansa na podrasowanie zestawu. Nawet gładkie rajstopy w czarnym kolorze są w stanie dopracować zestaw nie tylko pod względem praktycznym, ale również estetycznym. Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby wybrać wzorzysty model.

Zimowa szafa kapsułowa – Spodnie dresowe

Najlepsze spodnie na zimę? Odpowiedzi mogą być różne. Jeansy, sztruksy, spodnie garniturowe – dla każdego numerem jeden może być inna para. Tym co połączy te wszystkie osoby mogą być jednak dresy. Ciepłe i wygodne spodnie to idealny wybór na zimowe wieczory w domowym zaciszu oraz żeby spędzić czas na zewnątrz. Z tego powodu zimowa szafa kapsułowa nie byłaby pełna właśnie bez sportowych joggersów.

Zimowa szafa kapsułowa – Płaszcz

Okrycia wierzchnie to jedna z podstaw zimowej szafy. Wybór różnych modeli jest jednak tak ogromny, że ciężko wytypować tylko jeden, który sprawdzi się zawsze. Ostateczny bój odbył się między puchówką i klasycznym płaszczem. Ostatecznie zwycięzcą ogłosiliśmy ten drugi. Uniwersalny i ponadczasowy model daje bowiem jeszcze większe możliwości. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nie tylko uzupełniał, ale do tego jeszcze nie przełamywał charakteru eleganckiej stylizacji. Idealnie sprawdzi się też do zestawów casualowych i sportowych.

Zimowa szafa kapsułowa – Śniegowce

Ciepłe i wygodne buty na zimę od razu kojarzą nam się ze śniegowcami. Pod tym pojęciem kryje się jednak nie tylko jeden fason. Mamy bowiem klasyczne śniegowce ze skóry i futurystyczne inspirowane butami astronauty. Pomiędzy tymi dwoma fasonami jest też przestrzeń na całą masę wariacji na ich temat. Dzięki temu śniegowce za każdym razem są butami, które ogrzewają nasze stopy i sprawiają, że czujemy się jakbyśmy nosili kapcie, a z drugiej mogą jeszcze wpasować się w różne style.

Zobacz także:

Zimowa szafa kapsułowa – Szalik

Zimowa szafa kapsułowa to także charakterystyczny dla tej pory roku dodatek. Szalik to bowiem z jednej strony bardzo praktyczny element garderoby, który jest w stanie uchronić naszą szyję przed zimnem, a w konsekwencji przed bólem gardła, a z drugiej także ozdoba zestawów. Popularne fashionistki nie rozstają się z nim zimą i my idziemy w ich ślady. Długi szalik z frędzlami to dla nas absolutna podstawa, która sprawdzi się w połączeniu z wieloma kurtkami i płaszczami, które mamy już w swoich szafach.