Blake Lively i Ryan Reynolds: czwarte dziecko

Blake Lively i Ryan Reynolds to jedna z najfajniejszych par w show-biznesie. Rodzicie 7-letniej James, 5-letniej Inez oraz 2-letniej Betty mają niesamowite poczucie humoru, często żartują z siebie i swojej relacji, co nierzadko staje się viralem w sieci. Jednocześnie niechętnie mówią o swoich sprawach prywatnych w mediach zarówno tradycyjnych, jak społecznościowych. I tak o swojej czwartej ciąży aktorka poinformowała „przy okazji” pracy – podczas wyjścia na galę magazynu „Forbes” we wrześniu 2022.

Podobnie zrobiła, ogłaszając, że ich rodzina już się powiększyła. Bez fajerwerków i klimatycznych zdjęć ze stópkami dziecka, za to pokazując, że jest w świetnej formie i dobrze się bawi.

Jeszcze niedawno Blake Lively żartowała ze swojego ciążowego brzucha, publikując na Instagramie zdjęcia „przed” i „po” ćwiczeniach. Coś nie działa, mimo treningu brzuch rośnie, komentowała aktorka z właściwym dla siebie poczuciem humoru. Teraz, wykorzystując finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej ligi National Football League, będący najważniejszym sportowym wydarzeniem roku w Stanach Zjednoczonych, gwiazda „Plotkary”, „Wieku Adaline” i „Zwyczajnej przysługi” ogłosiła, że „trening zadziałał”, bo po pokaźnych rozmiarów brzuchu nie ma śladu.

Blake Lively urodziła. „Nie miała czasu”, by to ogłosić

Publikując na Instagramie fotografię z mężem i jego mamą (Tammy Reynolds), wraz ze zdjęciami góry jedzenia przygotowanej na wieczór spędzony przed telewizorem przy Super Bowl, aktorka znów puściła do swoich fanów i fanek oko. W żaden sposób nie nawiązała do faktu, że wraz z Ryanem powitała na świecie dziecko. Byłam zajęta – oznajmiła po prostu, dodając, że rodzinka jest gotowa na Puppy Bowl. Mniej zorientowanym wyjaśniamy: to coroczny program telewizyjny na Animal Planet, który wykorzystuje konwencję meczu futbolu amerykańskiego podobnego do Super Bowl, tyle, że jego bohaterem są szczeniaki.

Sekcję komentarzy z miejsca zalała fala zachwytów i gratulacji. Dyskretnie urodziła, a zaraz potem tak wygląda  w obcisłej koszuli. Jest w tym dobra – skomplementował ktoś świeżo upieczoną mamę. 

Na razie nie wiadomo, jakiej płci jest maluch, ani jak otrzyma na imię.  Z pewnością zupdate’ujemy was, gdy poznamy więcej informacji. Szczęśliwym rodzicom oczywiście gratulujemy!

 

Zobacz także: