Christina Ricci wspomina „Syreny” z 1990 roku

Christina Ricci zawodowo spotkała się z Johnnym Deppem w 1999 roku, na planie „Jeźdźca bez głowy”. Ona miała wtedy 19, on 36 lat. Ale to nie był pierwszy raz, kiedy mieli ze sobą do czynienia. Zetknęli się znacznie wcześniej, w trakcie kręcenia „Syren” z 1990 roku. 9-letnia aktorka po raz pierwszy wystąpiła wtedy na dużym ekranie – i to u boku największych sław: Cher i Winony RyderDepp co prawda nie był zaangażowany w produkcję, ale spotykał się wtedy z Ryder, z którą na początku lat 90. XX wieku tworzył jedną z najgorętszych par show-biznesu.

W rozmowie z Andym Cohenem na antenie SiriusXM gwiazda „Yellowjackets” podzieliła się kilkoma wspomnieniami z przeszłości. Wszystkich poruszył szczególnie jeden wątek. Chodzi o zaskakującą rolę, jaką 27-letni gwiazdor „Edwarda Nożycorękiego” odegrał w uświadomieniu dziewczynki, co oznacza „bycie gejem”.

To Johnny [Depp] jest tak naprawdę osobą, która wyjaśniła mi, czym jest homoseksualizm. Miałam wtedy 9 lat – wyznała 42-letnia dziś Ricci.

Jeździec bez głowy / fot. Getty Images

Jak Johnny Depp wyjaśnił Christinie Ricci homoseksualizm

Aktorka przyznała, że ​​przyczynkiem do tej pamiętnej rozmowy był „homofobiczny incydent”, mający miejsce w czasie kręcenia „Syren”, które nazwała swoim „pierwszym planem filmowym”.

Na planie zadziało się coś, co zostało określone mianem „homofobicznego”. Nie rozumiałam, o co chodzi – opowiedziała nominowana do nagrody Emmy aktorka.

Ricci wspomina, że z prośbą o wyjaśnienie sytuacji zwróciła się do swojej koleżanki z „Syren”, Winony Ryder. Ta jednak miała problem z wytłumaczeniem homoseksualizmu ciekawskiej 9-latce, więc poprosiła o pomoc swojego chłopaka.

Połączyła mnie przez telefon Johnnym. I on mi to wyjaśnił – wyznała Christina. Dodała, że ​​Depp użył „najprostszych terminów”. To wtedy, gdy mężczyzna chce uprawiać seks z mężczyzną, a kobieta chce uprawiać seks z kobietą – zakomunikował 27-letni gwiazdor.

Cohen zwrócił uwagę na ironię sytuacji: Ricci rozmawiała o homoseksualizmie z Winoną Ryder i Johnnym Deppem, podczas gdy w pobliżu znajdowała się inna gwiazda „Syren”, Cher, przez wielu uważana za jedną z najważniejszych ikon społeczności LGBTQIA+.

Tak, powinniśmy wszyscy pobiec prosto do niej – skwitowała rozbawiona aktorka.

Syreny / fot. Getty Images

Zobacz także: