Emily Ratajkowski: związki
Emily Ratajkowski jest aktualnie w trakcie rozwodu z producentem filmowym Sebastianem Bearem-McClardem, z którym ma rocznego syna, Sylvestra. Serwis „Page Six” przekazał wiadomość o rozstaniu małżonków w lipcu 2022 roku, a we wrześniu para złożyła wniosek o formalne rozwiązanie małżeństwa.
31-letnia modelka nie pozostała długo singielką. W listopadzie trafiła na pierwsze strony gazet ze względu na krótkotrwały romans z 29-letnim Petem Davidsonem, o którym w 2022 roku było głośno ze względu na związek i rozstanie z Kim Kardashian. Niestety również i ta miłość nie przetrwała próby czasu: relacja Ratajkowski i komika zakończyła się po niedługim czasie. Wcześniej celebrytka widziana była na kilku randkach z Bradem Pittem. W grudniu natomiast serwis „Daily Mail” opublikował zdjęcia, na których modelka całuje się z Jackiem Greerem – 35-letnim artystą, który mieszka i tworzy na co dzień w Nowym Jorku.
Emily Ratajkowski o mężczyznach, którzy „nie radzą sobie z silnymi kobietami”
W swoim podcaście „High Low” Emily Ratajkowski odniosła się do swoich ostatnich związkowych historii. Stwierdziła, że „nienawidzi” randkować, a szczególnie z facetami, którzy deklarują, że szukają niezależnej partnerki, ale zupełnie nie potrafią się odnaleźć w takiej relacji.
Czuję, że wielu mężczyzn, którzy myślą, że chcą silnej kobiety, tak naprawdę nie wie, jak sobie z tym poradzić i nie wiedzą, co to oznacza dla ich tożsamości. Myślą o sobie: „Jesteś wyjątkowy. Zrobiłeś to” – powiedziała modelka niedługo po tym, jak serwis „Page Six” podał wiadomość, że jej romans z Petem Davidsonem dobiegł końca.
Powoli tracą męskość i nie wiedzą, co zrobić z tymi uczuciami, mają do ciebie żal, a potem zaczynają cię niszczyć – kontynuowała 31-latka. Następnie wracasz do punktu wyjścia. To popieprzone i niesprawiedliwe – stwierdziła gospodyni podcastu „High Low”.
Ratajkowski odnosi wrażenie, że problem znacznie częściej występuje w związkach osób hetero niż jednopłciowych.
Co dziwne, wydaje mi się, że tak się dzieje przede wszystkim w związkach heteronormatywnych – dodała. Siła i władza są kojarzone z męskością, a kiedy ma je kobieta, mężczyzna nie wie, co mu pozostało. Mam propozycję: „Może po prostu lepiej wyrażaj swoje emocje i bądź z nimi w kontakcie? Byłoby świetnie” – skwitowała.
Zgadzacie się z jej słowami?
