Film jeszcze nie trafił do kin, a już można okrzyknąć go jedną z najbardziej kontrowersyjnych produkcji tego roku. I to wcale nie ze względu na gorące sceny Harry'ego Stylesa i Florence Pugh. O niuansach i plotkach na temat „Don't Worry Darling” pisze się już pod ponad miesiąca, a końca negatywnej prasy nie widać. Mówi się, że najwięcej wizerunkowej szkody filmowi wyrządziła sama reżyserka. Co takiego zrobiła Olivia Wilde? Poza romansem z 10 lat młodszym muzykiem, które podobno rozbiło 7-letnie narzeczeństwo i wprawiło w niemałe zakłopotanie ekipę filmową? Niedawno na jaw wyszły informacje na temat zachowania Wilde w stosunku do Shia LaBeouf. Wcześniej głośno było o domniemanym konflikcie pomiędzy Olivią Wilde a Florence Pugh. Najnowsze doniesienia z Wenecji tylko potwierdzają domysły, że odtwórczyni głównej roli stopniowo odcina się od filmu. 

Florence Pugh nie weźmie udziału w konferencji prasowej „Don't Worry Darling” w Wenecji. Dlaczego?

Jak donoszą zagraniczne media, Florence Pugh nie pojawi się na konferencji prasowej poprzedzającej premierę „Don't Worry Darling” na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Mówi się, że powodem jest napięty grafik. Aktorka aktualnie bierze udział w zdjęciach do „Diuny 2” w Budapeszcie. Z tego powodu Florence wyląduje w Wenecji dopiero godzinę po rozpoczęciu oficjalnej konferencji prasowej. Florence nie weźmie udziału w promocyjnej części z dziennikarzami, jednak ma pojawić się na czerwonym dywanie i obejrzeć film razem z resztą ekipy „Don't Worry Darling”. Opuści jednak Wenecję już następnego ranka, by powrócić na plan „Diuny 2”. 

To tylko konflikt interesów, czy jednak Florence celowo unika promocji filmu?

Florence Pugh niezadowolona z nieprofesjonalnego zachowania Olivii Wilde

O konflikcie nominowanej do Oscara za rolę w filmie „Małe kobietki” Florence Pugh i Olivii Wilde mówi się już od kilku miesięcy. W mediach społecznościowych trwa promocja filmu, a zwiastun produkcji na swoim profilu zamieściła m.in. sama reżyserka. Wilde pochwaliła pracę młodej aktorki, jednak odtwórczyni głównej roli w żaden sposób nie zareagowała na miłe słowa. Co więcej, Pugh aktywnie promowała inne produkcje, milcząc jednak na temat „Don't Worry Darling”. Mówi się, że Florence była niezadowolona z nieprofesjonalnego zachowania reżyserki, która bardziej niż na filmie, skupiała się na swoim nowym partnerze.

Informator „Page Six” wyznał, że romans reżyserki z Harrym Stylesem nie był komfortowy dla reszty ekipy filmu. Szczególnie niezadowolona miała być Florence Pugh, której przeszkadzało rozkojarzenie Wilde.

Mogę wam powiedzieć, że Flo była zdegustowana tym, jak Olivia i Harry obnosili się ze swoim uczuciem na planie. Olivia nadal była partnerką Jasona, gdy po raz pierwszy przespała się z Harrym. Jason z dziećmi nawet kilka razy odwiedzili Olivię na planie, na samym początku zdjęć. To sprawiło, że wiele osób czuło się niekomfortowo z romansem reżyserki