Jeśli kiedykolwiek padłaś ofiarą ghostingu, wiesz, jak to boli i jak jest zasmucające. Teraz pojawił się nowy toksyczny trend w randkowaniu, z którym trzeba się zmierzyć – ghostlighting. To połączenie ghostingu i jego manipulacyjnego starszego brata, gaslightingu.

Ghostlighting – co to jest i na czym polega?

Ghostlighting jest symbolem epoki, w której wygoda przeważa nad zaangażowaniem – mówi psycholożka, Barbara Santini. – To połączenie ghostingu – aktu emocjonalnego wycofania i gaslightingu – sztuki siania niepewności. Gdy ktoś cię ghostlightuje, nie tylko znika z twojego życia bez uprzedzenia, ale gdy powraca, to oszukuje i manipuluje. A to powoduje kwestionowanie swoich racji czy samego związku.

Dla tych, którzy nie wiedzą – przedstawiamy krótkie definicje gaslightingu i ghostingu. Ten pierwszy jest aktem manipulacji, która ma na celu kontrolowanie i wprowadzanie w błąd osoby w związku. Ghosting, natomiast, ma miejsce wtedy, gdy ktoś nieoczekiwanie odcina się. Przestaje się odzywać, powoduje, że druga osoba czuje się lekceważona i wykorzystana. Ghostlighting łączy te dwa toksyczne terminy i tworzy zupełnie nowy i niebezpieczny trend.

Czy padłam ofiarą ghostlightingu?

Jeśli osoba, z którą się spotykasz, nagle przestanie się z tobą kontaktować, odpowiadać na wiadomości lub widywać się z tobą, to naturalnym jest, że chcesz wiedzieć, dlaczego. Jeśli w odpowiedzi (jeśli w ogóle ją dostaniesz) zrzuci na ciebie winę, sprawi, że poczujesz się, jakbyś nie miała racji i się mylisz, mogłaś właśnie zostać zghostlightowana.

Na przykład, gdy zapytasz kogoś: „Hej, wszystko w porządku? Wydaje mi się, że się wycofałeś”, możesz spotkać się z odpowiedzią: „Myślałem, że nie interesujesz się mną aż tak” – mówi Jamie Johnston, współzałożyciel aplikacji randkowej Mattr.

Jak rozpoznać oznaki ghostlightingu?

Tina Wilson, ekspertka od randek i założycielka aplikacji Wingman, mówi „Glamour”: Najczęstszym sygnałem jest narracja, którą ktoś zaczyna tworzyć. Ghostlighter często będzie chciał cię zmanipulować, abyś uwierzyła, że jesteś osobą, która potrzebuje za dużo i jesteś odpowiedzialna za jego zdystansowanie. Taki ktoś stworzy scenariusz, który pozwoli mu uniknąć przyznania się do winy.

Inne znaki, to na przykład przyłapanie na kłamstwie lub zaobserwowanie zachowań manipulacyjnych w innych obszarach życia. Kolejną czerwoną flagą są sprzeczne sygnały, przez które czujesz się zmieszana.

Oto kilka innych sygnałów, na które warto zwrócić uwagę:

  • Dystans emocjonalny
  • Granie ofiary
  • Pamiętanie tylko wybranych rzeczy

Gdy masz do czynienia z ghostlighterem możesz czuć się, jakbyś była manipulowana emocjonalnie. Może on wykorzystywać czynniki takie jak poczucie winy, a nawet pochlebstwa, tylko po to, aby przekonać cię do swoich racji.

Zobacz także:

Dlaczego ktokolwiek decyduje się na ghostlighting?

Niestety, wszystko wskazuje na to, że ten toksyczny trend randkowy jest konsekwencją coraz bardziej internetowej rzeczywistości, w której żyjemy.

Uważam, że dzieje się tak, ponieważ znacznie częściej mamy możliwość wyboru – mówi Jamie. - Dzięki aplikacjom, różnym eventom i mediom społecznościowym można nawiązać kontakt z ogromną ilością osób jednocześnie. Można je wymieniać i wymieniać. Dobierać według uznania. Co nie oznacza, że jest to w porządku.

Niektórzy zapominają, że po drugiej stronie znajduje się prawdziwa osoba, która ma emocje – dodaje Barbara. – Poza tym żyjemy w świecie, gdzie nasze zdjęcia znikają po 24 godzinach (Snapchat, Instastory). Może się to przenieść na nasze relacje. Ekspertka dodaje też, że ghostlighting może też być oznaką bezbronności. Zaangażowanie wymaga wrażliwości. Ghostlighting pozwala uciec od tego zobowiązania i zamiast niego wybrać powierzchowność – wskazuje.

Co zrobić, gdy doświadczę ghostlightingu?

Jeśli ktoś traktuje cię w ten sposób, najlepszym rozwiązaniem byłoby zakończenie takiego związku. Warto poszukać szczęścia z kimś innym, kto będzie na ciebie zasługiwał. Pamiętaj też, że to nie twoja wina.

Należy pamiętać, że zjawisko ghostlightingu wynika raczej z nieradzeniea sobie z emocjami i relacjami danej osoby. Nie z tego, że z tobą jest coś nie tak – mówi Barbara.

Co jeszcze warto zrobić?

  • Bądź dla siebie priorytetem
  • Poszukaj wsparcia w bliskich lub u profesjonalistów
  • Ustal jasne granice

Ten artykuł pojawił się pierwotnie na Glamour UK