Czy Selena Gomez wysyła nam wiadomość? Na instagramowym koncie gwiazdy Instagramie pojawiło się jej selfie bez makijażu (zresztą nie po raz pierwszy), a w opisie nawiązanie do nowej piosenki Miley Cyrus... Fanki i fani nie kryli swojego zachwytu, zwłaszcza piękna cera gwiazdy była komplementowana, ale i to, że wrzuciła tego typu zdjęcie, co wciąż jest jakimś wydarzeniem, a powinno być normą. 

Selena Gomez opublikowała selfie bez makijażu i nawiązała do jednej z piosenek Miley Cyrus. Wokalistka zareagowała

Zacznijmy od tego, że Selena Gomez to ostatnio gorące nazwisko ze względu na rzekomy spór z Hailey Bieber. Na konflikcie Selena jednak zyskała więcej osób obserwujących w mediach społecznościowych, jednak postanowiła z nich trochę się usunąć. Sama nie zagląda już tak często do sieci, a jej konta prowadzi social managerka. Bez wątpienia jednak gwiazda ma wpływ na to, co pojawia się na jej kanałach. Jak wiemy, zależy jej na promowaniu samoakceptacji i pozytywnego podejścia do swojego ciała, pokazywania tego, że ciało się zmienia, że raz możemy mieć makijaż, innym razem zupełnie nagą cerę i każde nasze wydanie powinno być akceptowane. 

Zatem niedawno na koncie Seleny wylądowało jej selfie w wydaniu no makeup, które wzbudziło jak wiemy masę zachwytów. Ale na tym nie koniec. Uwaga obserwujących artystkę skoncentrowała się nie tylko na jej twarzy, lecz także na podpisie zdjęcia. Jak on brzmiał? Violet Chemistry. Tylko tyle i aż tyle.

Te dwa słowa to tytuł jednej z piosenek z najnowszej, wydanej 10 marca 2023 roku płyty Miley Cyrus pt. „Endless Summer Vacation”. Oczywiście fanki i fani szybko sobie przypomnieli, że parę lat temu mówiło się o długotrwałym konflikcie między Seleną a Miley – dwiema gwiazdami Disneya. I choć obie gwiazdy zaprzeczały temu wszystkiemu w wywiadach, mówiły wręcz o przyjaźni, ludzie zapamiętali swoje. Z drugiej strony, nic dziwnego. Niestety uwielbiamy żyć cudzymi konfliktami. Wciąż napuszczamy na siebie w patriarchalnym stylu dziewczyny, kobiety, uczymy je, że są dla siebie konkurentkami (w pracy, w miłości), zamiast krzewić ideę siostrzeństwa!

Zatem ten post to tylko kolejny dowód na to, że Selena Gomez wspiera swoje koleżanki a nie traktuje ich jak konkurencji. A potwierdzeniem tego, że między Gomez i Cyrus nie ma konfliktu, na pewno jest to, że ta ostatnia zostawiła pod postem z "fioletową chemią" czerwone serduszko w komentarzu. Amen.

Podczas gdy założycielka Rare Beauty pokazuje swoją pewność siebie w mediach społecznościowych, przyznaje również szczerze, że niektóre hejtujące ciało komentarze, które pojawiły się pod jej postami w przeszłości, były dla niej niezwykle bolesne. 

Chociaż publikowałam ciałopozytywne rzeczy, mówiąc, że jakieś "niedoskonałości" mi nie przeszkadzają, ponieważ nie chciałam, aby nie przeszkadzało to też innym ludziom, którzy doświadczają tego samego, wstydzą się tego, jak wyglądają, kim są, kogo kochają… Po prostu myślę, że to takie niesprawiedliwe – powiedziała Selena Gomez w jednym z odcinków serialu dokumentalnego Apple TV Dear. – Nie sądzę, aby ktokolwiek zasługiwał na to, by czuć się gorszym niż inni.

Zobacz także: