Nasze ulubione małżeństwo w show-biznesie? Blake Lively i Ryan Reynolds. Para pobrała się w 2012 roku. Doczekała się czwórki dzieci, z czego to najmłodsze urodziło się zaledwie parę tygodni temu. Historia ich związku jest naprawdę piękna. Taki też był ich ślub. Mało kto jednak wie, że istnieje też czarna strona tej uroczystości. Ceremonia została owiana skandalem. Przybliżamy szczegóły dotyczące wielkiego dnia uwielbianej aktorskiej pary.

Jak wyglądał ślub Blake Lively i Ryana Reynoldsa?

Prawie milowy tunel złożony z 270-letnich dębów, mech, rustykalny styl, kwiaty, plantacje bawełny. Gdy panna młoda szła do ołtarza dziecięcy chór śpiewał „Can’t Take My Eyes Off of You”. W takich bajkowych wręcz okolicznościach ślub wzięli gwiazda „Plotkary” oraz gwiazdor „Deadpoola”.

Wesele wcale nie było mniej wystawne. Pełno kosztownych detali, romantycznie oświetlone patio, bistro z widokiem na naturę, antyczne stoły po brzegi zastawione deserami. Blake wystąpiła w szytej na miarę sukience z tiulu i jedwabiu ozdobionej koralikami. Państwo młodzi prezentowali się świetnie, okoliczności były jak z bajki

Jednak na początku narzeczonym szło koszmarnie, jeśli chodzi o przygotowania. Nasz ślub zapowiadał się na katastrofę i nie wiedzieliśmy, co robić, więc zadzwoniliśmy do Marthy Stewart [która była wtedy ich sąsiadką – przyp. red.] – wyznała Blake „Vogue’owi” w 2014 roku. – Powiedziała wtedy: „Nie martw się. Zajmę się tym”. Wysłała swój zespół, żeby nas uratował – wspominała aktorka. Efekt? Magiczna ceremonia. Co więc jeszcze mogło być nie tak?

Ślub Blake Lively i Ryana Reynoldsa – kontrowersje. O co chodzi?

Blake i Ryan zdecydowali pobrać się na polu bawełny. Nie zwrócili jednak uwagi na to, czego one są symbolem. Dziesięciolecia przemocy i nadużyć wobec Afrykanów. Okradanie ich z własnych domów. Niewolnictwo. To wszystko miało miejsce właśnie na tych plantacjach, które dla bogatych i uprzywilejowanych białych ludzi były tylko (a może i aż) zjawiskowym miejscem do wzięcia ślubu.

Wokół tej ceremonii pojawiło się wiele kontrowersji. Serwisy i platformy społecznościowe razem z grupą Color of Change zaczęły apelować, aby zaprzestać organizacji ślubów na plantacjach, które są „symbolem ogromnych naruszeń praw człowieka”. Reynolds wypowiedział się na ten temat w „Fast Company” we wrześniu 2020 roku.

To jest coś czego zawsze będziemy głęboko żałować – podkreślił. – Nie da się z tym pogodzić. To, co mieliśmy w głowach, to idealna lokalizacja na wyprawienie ślubu. To, czym się ona okazała, to miejsce zbudowane na druzgoczącej tragedii – dodał.

Aż do 2020 roku małżeństwo nie było świadome tego, co to znaczy pobrać się na plantacji bawełny. Za ładnym tłem kryje się druzgocząca historia. Jednak, gdy między innymi dzięki różnym organizacjom działającym na rzecz ludzi czarnoskórych zrozumieli swój błąd, pojawił się wstyd i chęć poprawy.

Zobacz także:

Sprawa odbiła się szerokim echem w sieci. Internautki i internauci wzięli ją na tyle poważnie, że gdy aktor opublikował tweeta, w którym pogratulował twórcom filmu „Czarna Pantera” stworzenia pierwszej produkcji z udziałem czarnego super bohatera, oskarżyli go oni o hipokryzję.

Wstyd działa w dziwny sposób – wypowiedział się wtedy Ryan. – Ogromny pieprzony błąd, jak ten może albo zamknąć cię w sobie, albo popchnąć do działania. Co nie znaczy, że nie spieprzysz ponownie. Jednak poprawa to praca nad sobą, która nigdy się kończy.

Blake i Ryan przekazali milion dolarów na Fundusz Obrony Prawnej NAACP i Young Centre for Immigrant Children’s Rights. Dodatkowo przyznali, że mają nadzieję, że ich rozwój w tej dziedzinie dopiero się zaczyna. Chcą również edukować swoje dzieci na temat rasizmu i demontażu systemowego. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że zauważyli swój błąd, przyznali się do niego i zadośćuczynili.