Początki związku wyglądają niczym płynięcie na różowym obłoczku. Idealizujemy partnera, dostrzegamy przede wszystkim jego zalety i szukamy podobieństw. Ten piękny stan, który pamięta się długo, jest wręcz siłą napędową dla dalszych etapów. Badania pokazują, że początki związku są zbliżone to stanu odczuwanego po wzięciu narkotyków, zatem trudno o dystans i racjonalne podejście. Możemy nie zauważyć lub zbagatelizować tak zwane red flagi, które mogą już na tym etapie pokazać, co czeka nas w przyszłości. Niektóre osoby celowo stosują pewne techniki, które są testami partnera. Ekspertka od relacji Andrea Lane, autorka portalu bolde.com określiła 3 sztuczki, które są alarmujące. Warto wiedzieć, kiedy partner testuje cię. 

Częste wspominanie byłych partnerek

Według Andrei alarmującą zagrywką - testem jest wspominanie swoich byłych lub opowiadanie o innych kobietach. Oczywiście w zwyczajnej rozmowie nie ma niczego złego, jednak jeśli temat powtarza się i to w dużym natężeniu, to może oznaczać, że jest to swojego rodzaju testowanie cierpliwości i reakcji. Czy istnieje właściwa reakcja? Trudno powiedzieć. Warto szczerze powiedzieć, że nie czujemy się z tym komfortowo i sprawdzić, jak ten komunikat będzie odebrany. Silnie odczuwana zazdrość to sygnał dla nas samych, być może warto przeanalizować, czy to aspekt nad którym warto popracować, jest podyktowany brakiem pewności lub złymi doświadczeniami. A partner, który tak testuje, nie jest godzien uwagi.

Huśtawki w kontakcie

Kolejne zachowanie, które możemy być swojego rodzaju testem są zmiany w komunikacji w wiadomościach. Jeśli non stop je wymieniacie, a nagle kontakt ustaje na dzień lub dwa, po czym bez uzasadnienia znowu powraca do poprzedniego trybu, to jest w tym coś dziwnego. Każdy ma prawo do wyłączenia się z komunikatorów i oddechu, jednak znikanie na dłuższy czas może oznaczać test. Być może chodzi o sprawdzenie czy toś będzie nalegał na kontakt lub na ile jest wyrozumiały. Tak czy siak takie powtarzające się huśtawki nie są zdrowe i sabotują relację.

Testy przy rachunku

Niegdyś uważano, że to mężczyzna powinien płacić za rachunek po randce. Teraz jednak coraz częściej stawiamy na równość w tym zakresie, choć każdy możemy to inaczej odebrać. Jest to jak najbardziej normalne. Jeśli mężczyzna proponuje zapłacenie rachunku po połowie kobiecie, to być może chce zobaczyć jej reakcje, tym samym nastawienie do tej kwestii. A jak wiemy finanse w związku są bardzo ważne i należy w tym zakresie postawić na bardzo jasną komunikację. Test z rachunkiem może mieć zupełnie niedobry wydźwięk, ale neutralne pytanie jest jak najbardziej w porządku.