Warkocz holenderski – jak zrobić?

Warkocz holenderski to bardziej efektowna alternatywna popularnego splotu francuskiego. Obie te fryzury powstają w wyniku zaplatania trzech równych kosmyków włosów. Główna różnica polega na tym, że w holenderskiej opcji kosmyki zostają splecione na zewnątrz, dzięki czemu fryzura zyskuje więcej objętości, niż w przypadku warkocza francuskiego. Warkoczyki holenderskie nie wychodzą z mody, największą popularnością cieszą się w sezonie wiosenno-letnim. Fryzura jest bardzo chętnie dobierana do stylizacji na festiwale muzyczne, wesela czy imprezy na świeżym powietrzu.

Holenderski warkoczyk świetnie sprawdzi się jako fryzura na bad hair day, na przykład jeśli czujesz, że włosy nie są pierwszej świeżości, ale nie dasz rady ich umyć. Jest to trwały splot, która przetrwa całodzienny piknik, długą imprezę, a nawet intensywny trening na siłowni. Aby jeszcze bardziej wydłużyć jego żywotność, można podpiąć wystające kosmyki spinkami, spryskać je lakierem lub wygładzić żelem czy pastą. Sprawdzi się to szczególnie w wypadku włosów cieniowanych lub bardzo śliskich z tendencją do wysuwania się ze splotów i upięć.

Jak uczesać włosy w warkocz holenderski?

Przed przystąpieniem do plecenia holenderskiego warkocza upewnij się, że twoje włosy są dokładnie rozczesane. Pozostawienie splątanych kosmyków może doprowadzić do powstania nieestetycznych kołtunów, które mogą zepsuć całą fryzurę. Jeśli twoje włosy są bardzo niesforne lub napuszone, nałóż na nie żel stylizujący lub olejek. W przypadku mocnego skrętu, przed przystąpieniem do zaplatania powinnaś delikatnie zwilżyć włosy.

Holenderski warkocz to fryzura niezwykle prosta w wykonaniu. Jego zaplecenie trwa tylko kilka minut i łatwo sobie z nim poradzić samodzielnie, czytając instrukcję lub oglądając tutorial. Splot będzie wyglądał najlepiej na długich włosach, ale niektóre jego odmiany można zrobić też na krótkich lub średniej długości (na przykład warkocz holenderski z kucykiem).

Jak zapleść warkocz holenderski? W akapicie poniżej znajdziesz dokładną instrukcję.

Jak zapleść warkocz holenderski?

Zdecydowałaś się na efektowny splot włosów, ale nie wiesz, jak masz się zabrać do robienia fryzury? Nie martw się, jest ona niezwykle prosta w wykonaniu, a całość zajmie ci tylko kilka minut. Przedstawiamy instrukcję na warkocz holenderski krok po kroku!

  1. Dokładnie rozczesz włosy i jeśli potrzeba, nałóż na nie nawilżający olejek.
  2. Zaczesz włosy do tyłu, tak, aby swobodnie opadały na plecy.
  3. Jeśli masz mocno kręcone włosy, najlepiej delikatnie zmocz je przed zaplataniem.
  4. Wydziel trzy równe pasma włosów nad samym czołem.
  5. Przełóż jedno z bocznych pasm włosów pod środkowym, następnie zrób to samo z drugim pasmem.
  6. Dobierz do jednego z bocznych kosmyków trochę luźnych włosów, przełóż go pod środkowy kosmyk.
  7. Powtórz czynność z drugim bocznym kosmykiem.
  8. Zaplataj w ten sposób włosy aż do pożądanej długości warkocza, a następnie zwiąż go na końcu gumką.
  9. Jeśli chcesz, żeby warkocz miał więcej objętości, delikatnie rozciągnij na boki jego sploty. Fryzura będzie jeszcze bardziej okazała, a twoje włosy będą wyglądać na gęstsze.
  10. W razie potrzeby użyj spinek, wsuwek lub lakieru do włosów.

Gotowe! Tak zapleciony warkocz holenderki powinien posłużyć ci przez cały dzień.

Zobacz także:

Warkocz holenderski – różne warianty

Klasyczny warkocz holenderski można urozmaicić, pracując nad splotem lub łącząc go z innymi fryzurami. Różne warianty wypukłego splotu są trochę trudniejsze w wykonaniu niż prosty warkocz, jednak na pewno nie będziesz żałowała włożonego w nie wysiłku!

Warkocze bokserskie ze splotem holenderskim

Niewychodzące z mody, symetryczne warkoczyki bokserskie możesz zapleść splotem holenderskim. To świetna fryzura na długi, letni spacer w parku, czy festiwal muzyczny na świeżym powietrzu. Wystarczy, że podzielisz włosy na dwie równe części z przedziałkiem po środku, a następnie zrobisz z nich dwa oddzielne warkoczyki posiłkując się instrukcją powyżej. Pamiętaj, żeby przy każdym z nich dobierać włosy tylko z jednej części głowy. Dla ułatwienia, pozostałe kosmyki zepnij spinką lub zwiąż gumką!

Warkocz holenderski na ukos

Świetnym pomysłem na zjawiskową fryzurę będzie splecenie warkocza holenderskiego na ukos głowy. Tego typu splot sprawdzi się na wielkie wyjście, na przykład elegancką kolację, bankiet czy nawet jako fryzura ślubna dla panny młodej lub świadkowej. Jego wykonanie jest bardzo podobne do klasycznej wersji warkocza, jednak zaplatanie zaczynamy nie nad czołem, ale z boku głowy, a następnie dobieramy włosy na ukos. Gotowy warkocz powinien opadać swobodnie z boku, na jedno ramię.

Warkocz holenderski z kucykiem

Jest to świetna opcja dla pań o włosach średniej długości, sprawdzi się na bardzo ciepłe, letnie dni lub podczas wakacji w gorących krajach. Warkocza nie musimy zaplatać do końca kosmków, wystarczy, że poprowadzimy splot po głowie lub do połowy ich długości. Resztę włosów możemy spiąć w koński ogon i delikatnie je pofalować.

Warkocz holenderski z pięciu części

To prawdopodobnie najtrudniejszy wariant splotu holenderskiego, który za pierwszym razem może nie wyjść idealnie. Warkocz tworzymy podobnie do klasycznej wersji, jednak zamiast trzech, splatamy ze sobą aż pięć pasm włosów. Kosmyki wydzielamy nad czołem, a następnie ten znajdujący się najbardziej z lewej strony przekładamy pod sąsiednim i nad środkowym. Wykonujemy tę samą czynność z kosmkami po prawej, a następnie wracamy do lewej strony, pamiętając, aby tym razem dobierać do każdego z pasm niewielką ilość luźnych włosów. Całość powtarzamy aż do uzyskania oczekiwanej długości warkocza.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Venla (@braidsby_vk)

Wieczorowe upięcie z warkoczem holenderskim

Warkocz holenderski może być też elementem wyjściowego koka czy upięcia. Wystarczy, że gotowy splot zwiniemy w  „ślimaka”, a następnie podepniemy za pomocą klamry lub spinki. Kok możemy wykonać zarówno z warkocza prostego, na skos, a nawet dwóch symetrycznych braidsów. Upięcie będzie wymagało od nas odrobinę wprawy, jednak nie będzie trudno się go nauczyć. Będzie idealnie pasować do eleganckich stylizacji, na przykład na bankiet czy firmową imprezę.

 „Oszukany” warkocz holenderski

To świetna opcja dla pań, które nie czują się dobrze z wykonywaniem splotów, a do tego chcą nadać swoim włosom jak najwięcej objętości. Wystarczy, że wydzielimy dwa pasma od góry głowy i zepniemy je w dwa kucyki: jeden na samym czubku, a drugi niżej, zaraz pod nim. Górny kucyk należy podzielić na pół, a obie jego części przełożyć pod drugim kucykiem i spiąć małą gumką. Poniżej robimy kolejny kucyk, a następnie dzielimy górne, wcześniej upięte pasma na pół, i przekładamy pod nowym kucykiem. Czynność powtarzamy aż do samych końcówek.