Stworzenie długotrwałej i zdrowej relacji to w dzisiejszych czasach duże wyzwanie. Żyjemy w erze „rozpraszaczy” w postaci mediów społecznościowych i aplikacji randkowych, które stwarzają wrażenie wszechobecnych opcji. Każdy związek wymaga stałej pracy i pielęgnowania uczucia. Istotna jest także komunikacja, która w każdej interakcji odgrywa kluczową rolę. Co w momencie, gdy w długotrwałej relacji pojawiają się wątpliwości? Kiedy zacząć się martwić? Poniżej wskazujemy 3 znaki, które powinny dać ci do myślenia. 

Wyobrażasz sobie związek z kimś innym

To normalne, że będąc w romantycznej relacji, podobają nam się inne osoby. Wchodząc z kimś w związek, nie przestajemy zwracać uwagi na inne osoby. Jeżeli zainteresowanie innymi objawia się w taki sposób, że doceniasz czyjąś urodę lub intelekt, nawiązujesz relację na stopie czysto koleżeńskiej bez żadnych podtekstów i nie masz wyrzutów sumienia, to wszystko jest w porządku. Problem pojawia się w momencie, gdy fascynacja kimś innym niż twoim partnerem/partnerką wykracza poza przyjacielską znajomość. Jeżeli potajemnie piszesz z kolegą z pracy, ukrywasz relację z kolegą ze studiów, fantazjujesz o zdradzie lub związku z innym, powinnaś poważnie zastanowić się nad sensem obecnej relacji. 

Nie myślisz o wspólnej przyszłości

Jeżeli obydwoje w związku jesteście na tym samym etapie, macie ustalone, że po prostu zobaczycie, jak rozwinie się wasza znajomość i nie robicie planów na przyszłość, nie masz się czym martwić. Jeśli jednak jesteś w długotrwałej relacji, w której twoja druga połówka zaczyna wspominać o wspólnym mieszkaniu, małżeństwie lub dzieciach, a ciebie paraliżuje na samą myśl, to może być znak, że nie jesteś w dobrym miejscu. Warto zastanowić się wtedy, skąd bierze się strach przed pełnym zaangażowaniem. Być może od początku nie chciałaś formalizowania związku lub wspólnego mieszkania? A może nie wyobrażasz sobie, żeby zrobić to z obecnym partnerem? To kluczowe kwestie, nad którymi warto się zastanowić, a następnie podjąć zgodną z twoimi przekonaniami decyzję. 

Wizualizujesz sobie życie bez związku 

Zdarza ci się wracać myślami do okresu, w którym byłaś singielką. Zastanawiasz się, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś obecnie nie była w związku. Wątpliwości w długotrwałych relacjach są normalne i trzeba być po prostu uważnym na własne uczucia. Ale jeśli te myśli wracają do ciebie, łatwo wpadasz w rozdrażnienie, stajesz się obojętna wobec swojego partnera/partnerki, to dość jasny sygnał, że nie czujesz się szczęśliwa w związku.

Wątpliwości mogą być odzwierciedleniem rzeczy, których brakuje ci w obecnej relacji. Pytanie, na które musisz odpowiedzieć sobie indywidualnie brzmi, czy widzisz przestrzeń do pracy nad związkiem. Jeżeli tak, warto podjąć tę próbę, porozmawiać szczerze z partnerem/partnerką i spróbować naprawić to, co nie działa. Łatwo brzmi w teorii, trudniej jest to wykonać w praktyce. W takiej sytuacji obie strony muszą wykazać się empatią i zrozumieniem dla siebie nawzajem, a przede wszystkim muszą chcieć pracować nad związkiem. Każdy kryzys da się przezwyciężyć, ale podstawowa kwestia jest taka, czy masz na to siłę i czy chcesz tę próbę podjąć. Pamiętaj, że zawsze możesz udać się do specjalisty (psychologa lub terapeuty), który pomoże ci uporządkować myśli i spojrzeć na sytuację z dystansem. W trudnym momentach warto także zaufać swojej intuicji. Zazwyczaj dość szybko orientujemy się, co jest dla nas najlepsze, dlatego najlepiej (poza racjonalnym spojrzeniem na sytuację), posłuchać głosu wewnątrz.