Zaufanie – co to znaczy? 

Według definicji zaufanie wobec jakiejś jednostki to wiara lub wiedza, że jej czyny, postępowanie, przyszły stan lub własności okażą się zgodne z naszym życzeniem. Braku takiej pewności zawsze towarzyszy nadzieja. Obiektem zaufania może być:

  • drugi człowiek,
  • zwierzę,
  • przedmiot,
  • substancja,
  • instytucja,
  • społeczeństwo,
  • bóstwo.

Czym jest zaufanie?

Zaufanie do drugiej osoby jest podstawowym filarem relacji międzyludzkich. Pokładamy je we wszystkich otaczających nas osobach, ufamy, że postąpią wobec nas uczciwie. Ta uczciwość nie wiąże się z etycznym postępowaniem i nie należy jej utożsamiać z moralnością. Ufamy, że drugi człowiek będzie fair w stosunku do nas, ale nie zawsze wymagamy, żeby był taki wobec innych ludzi. Dobrym przykładem będą tutaj zorganizowane grupy przestępcze. Uczciwość nie zawsze musi być rozumiana jednoznacznie. Zazwyczaj oczekuje się, że druga osobo postąpi wobec nas tak, jak my byśmy w jej sytuacji postąpili wobec niej. Nie zawsze będzie to wiązało się z czynami nacechowanymi pozytywnie w społecznym rozumieniu.

Zaufanie może, ale nie musi być odwzajemnione. To podstawowa więź międzyludzka, budulec rodzin i grup społecznych. Jest szczególnie cenne w kryzysowych sytuacjach. Zaufanie zdobywa się poprzez zbudowanie swojej wiarygodności w oczach innych osób. Osobie, której ufamy, wierzymy i pokładamy nadzieję, że ta nie będzie miała w stosunku do nas niecnych celów, że nas nie skrzywdzi. Zdobywanie zaufania to skomplikowany i wieloetapowy proces. Raz utracone, może być bardzo ciężkie do odzyskania.

Zaufanie ma szczególnie ważne znaczenie przy podjęciu działań zmierzających do zbudowania stałego związku. To fundament udanej relacji i długoletniej miłości. Chroniczny brak zaufania może mieć swoje podłoże:

  • we wcześniejszych doświadczeniach,
  • braku pewności siebie,
  • braku akceptacji swojego wizerunku i postępowania,
  • braku zrozumienia dla własnej osoby.

Najczęściej ich pozbycie się wymaga wizyty u specjalisty.

Jak odbudować zaufanie po kłamstwie?

Kłamstwo lub przekazywanie niepełnych informacji swojemu partnerowi prowadzi do ograniczenia, a w końcu – całkowitej utraty zaufania w związku. Najczęściej osoba, która kłamie, zaczyna, paradoksalnie, podświadomie podejrzewać swojego partnera o takie same zachowania. Częste kłamstwa prowadzą do utraty szacunku w związku, a ten moment jest o krok od zakończenia związku. Osoby, które uciekają się do częstych kłamstw czują dominację. Uświadomienie sobie łatwości z jaką druga osoba zawierza nam w nasze kłamstwa, prowadzi do uczucia pogardy i wyższości nad partnerem. Możemy nim dowolnie manipulować. Jednak nieprawda ma krótkie nogi i prędzej czy później musi wyjść na jaw, wówczas będzie się to wiązało z bardzo przykrymi konsekwencjami. Partner podda pod wątpliwość wszelkie wcześniejsze deklaracje i obietnice. Uzna, iż cały związek budowany był na kłamstwie. Może nawet stwierdzić, że samo uczucie, jakim jest obdarzany nie jest prawdziwe.

Jak odbudować zaufanie do drugiej osoby po kłamstwie? Jak zaufać komuś, kto relację, uznawaną przez nas za coś bardzo poważnego i prawdziwego, opierał na obłudzie? Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Na pewno należałoby się zastanowić, czy sami jesteśmy w porządku i nie popełniamy w związku podobnego błędu? Drugim krokiem będzie wykonanie rachunku sumienia i odpowiedzenie sobie na pytanie, czy nasze zachowanie nie zmusiło partnera do oszustw? Czy za bardzo go nie naciskaliśmy? Czy nie próbowaliśmy wymusić na nim jakiś deklaracji? Czy nasza zazdrość i chęć kontroli nad partnerem nie powoduje, że ten poprzez kłamstwa próbuje odzyskać oddech i swobodę? Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, to należałoby szczerze porozmawiać o tym z drugą stroną związku, przeprosić ją za nasze postępowanie i rozpocząć pracę nad sobą. Jeśli natomiast dojdziemy do wniosku, że partner nas okłamuje dla osiągnięcia własnych celów i dla własnej wygody, trzeba pomyśleć nad sensem dalszego trwania w toksycznej relacji. Bez szczerości nie uda się zbudować prawdziwego związku, opartego o zaufanie i szacunek. Od samego początku należy dbać o dobrą komunikację i budować obopólne poczucie swobody. Jedynie szczere rozmowy o swoich upodobaniach, przeszłości, poglądach, potrzebach i oczekiwaniach stworzą podwalinę pod udany i długoletni związek.

Zobacz także:

Hejeczki, szybcy i wściekli i inne (anty) typy mężczyzn, których spotkasz na Tinderze, choć wcale byś nie chciała [z doświadczenia użytkowniczek aplikacji] >>>

Jak zaufać po zdradzie?

Zdrada jest czymś więcej niż pójściem do łóżka z innym partnerem. To świadome zadanie bólu drugiej osobie, rozdeptanie miłości i zaufania w związku. Zdrada może mieć też podłoże nieseksualne. Zdradzić można każdego: małżonka, dzieci, przyjaciół, znajomych. Niezależnie od charakteru i podłoża tego uczynku, będzie on się nierozłącznie wiązał z nadwyrężeniem zaufania. W jaki sposób można zaufać po zdradzie?

Przede wszystkim osoba zdradzona powinna się zastanowić, czy w ogóle kiedykolwiek będzie w stanie jeszcze zaufać swojemu partnerowi, który ją zdradził? Odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie podłoże miał ten czyn? Czy poniekąd, bezpośrednio bądź pośrednio, nie przyczyniliśmy się do takiego posunięcia ze strony partnera? Kiedy będziemy pewni, że jesteśmy gotowi wybaczyć zdradę, to musimy być gotowi na przejście nad nią do porządku dziennego i nie wypominanie jej przy każdej kłótni czy sprzeczce. Nie może ona być naszym głównym argumentem przy każdym potknięciu i kryzysie. Nie można żywić urazy i chęci zemsty.

Należy też pamiętać, że nie da się kochać za dwoje. Nie warto walczyć o związek, kiedy miłość ze strony partnera, który zdradził wygasła i to właśnie była przyczyna dla takiego posunięcia. Decyzja o tym, czy wybaczyć zdradę, czy też nie powinna być podejmowana w złości i emocjach. Do niej dojrzewa się powoli, wymaga ona wielu przemyśleń, zrobienia listy argumentów za i przeciw rozstaniu lub byciu razem. Pamiętajmy przy tym, że związek jest elementem naszego życia i dalsze w nim trwanie ma nam przynieść radość i bezpieczeństwo. Nie można próbować wybaczyć zdrady z uwagi na dzieci, rodzinę i znajomych. Kiedy my nie będziemy szczęśliwi, oni na pewno też nie.

Jak odbudować zaufanie do drugiej osoby w związku?

Zaufanie według psychologii jest podstawą tworzenia stabilnych i długotrwałych relacji międzyludzkich. Ma ono szczególne znaczenie w związku. Jest fundamentem dla zbudowania wspólnego życia, snucia planów na przyszłość i założenia rodziny. To element miłości, który utracony może spowodować trwały rozpad relacji. W związku zaufanie przejawia się przede wszystkim w lojalności i postępowaniu w zgodzie z przekonaniami i wierzeniami drugiej strony relacji. Jedynie zaufanie pozwala na odczuwanie bezpieczeństwa.

Związek, w którym brakuje zaufania grozi narodzeniem się patologicznej relacji, opartej na zasadach panujących w więzieniach – jedna osoba będzie więźniem, a druga strażnikiem. Strażnik będzie chciał kontrolować każdy ruch więźnia. Sytuacja ta nie jest komfortowa dla żadnej ze stron. Osoba kontrolowana będzie czuła wieczną presję i nacisk ze strony osoby kontrolującej. Spowoduje to uczucie braku miłości i zranienia. Zostanie jej odebrana swoboda, co będzie przyczyną wielu kłótni i sporów. Kontrolujący będzie czuł permanentne uczucie braku pewności, bezpieczeństwa, bycia zdradzanym. Powstanie samonapędzający się mechanizm, którego skutkiem może być rozstanie lub życie w nieszczęściu. Nieufny partner będzie posuwał się do sprawdzania maili, sms-ów, połączeń telefonicznych, podsłuchiwania rozmów, ograniczania wyjść z domu i izolowania partnera. Będzie chciał mieć go tylko dla siebie. Nadmiernie sprawdzany partner jedyną ucieczkę będzie widział w kłamstwie. W obydwojgu będzie narastać frustracja, która będzie podłożem dla wielu kłótni.

Dlaczego najbardziej zależy nam na akceptacji tych, którzy nas odrzucają? >>>

Zaufanie a zazdrość i poczucie własnej wartości

Brak zaufania nie zawsze ma podłoże w faktycznie zaistniałych sytuacjach, wykroczeniach przeciw lojalności, które do tego doprowadziły. Często jest wypadkową zazdrości. Ta natomiast jest wyrazem obawy o utratę ukochanej osoby na rzecz kogoś innego, lepszego, ładniejszego, bardziej zamożnego, wykształconego. Pożywką dla braku zaufania jest niskie poczucie własnej wartości. Właśnie od budowania świadomości siebie, swoich zalet, atutów i godności warto zacząć prace nad związkiem.

Często brak zaufania do drugiej osoby wiąże się z brakiem pewności własnych uczuć, swoich reakcji i zachowań. W tym przypadku działać zaczyna mechanizm projektowania na partnerze własnych odczuć- „Może on tez nie jest pewny, czy mnie kocha? A może jestem tylko elementem przejściowym, a on tak naprawdę czeka na kogoś bardziej atrakcyjnego? Może tylko się mną bawi? A może po prostu jest mu wygodnie mieć kogoś przy boku?”

Nie ma dobrej metody na odbudowanie zaufania w związku. Jedno rozwiązanie może mieć pozytywne skutki dla jednych, ale zupełnie odwrotne dla innych. Warto wypracować sobie własny mechanizm naprawczy. Ważne jednak, aby dążyć do akceptacji siebie i własnych słabości. Należy podejmować próby pozytywnego patrzenia na świat, nie szukać problemów i nie snuć samospełniających się negatywnych przepowiedni. Warto codziennie mówić partnerowi o swoich uczuciach, doceniać go za drobne rzeczy, chwalić jego postępy i cieszyć się z sukcesów. Dobrze znaleźć wspólne pasje i hobby, spędzać czas razem i odkrywać swoje zalety. Podejrzliwość, rozdrapywanie starych ran i robienie wyrzutów nic nie zmienią, a może jedynie odebrać nam wspólnie spędzone lata i nadzieję na wspólną przyszłość.