Idealny plan na życie dla każdego może oznaczać coś innego. Jeżeli jednak już decydujemy się iść przez życie wspólnie z drugą osobą, to zazwyczaj oczekujemy, że nasz związek będziesz szczęśliwy. Nawet jeżeli każdy inaczej definiuje to pojęcie, to istnieje kilka sprawdzonych sposobów, żeby uczynić swoją relację właśnie taką. Jeżeli zatem zastanawiasz się, jak stworzyć szczęśliwy związek, to mamy kilka wskazówek. Pomimo że wśród nich są również te brzmiące banalnie, to także one składają się na obraz idealnego związku, który tworzą dwie szczęśliwe osoby. Do tego warto pamiętać, że najlepiej warto zacząć o to dbać od siebie, a nie oczekiwać czegoś z drugiej strony. Może się bowiem okazać, że szczęście jest zaraźliwe i będziemy w stanie nim obdarować drugą połówkę. Zaczynam zatem od zagadnienia, jak być szczęśliwym w związku, a dopiero potem przejdziemy do łączącej was relacji.

Jak być szczęśliwym w związku?

Zacznijmy od tego, że żeby mieć szczęśliwy związek, najpierw musisz być szczęśliwa ze sobą. Serio! Osoba, z którą jesteś w romantycznej relacji, nie musi być centrum twojego świata. Dlaczego? Bo to bieg na krótki dystans, a jeśli zależy ci na wspólnym życiowym maratonie, to szybko się zmęczycie. Bądź więc niezależna lub niezależny i dbaj o to, aby tak już pozostało bez względu na okoliczności. Nie zapominaj o swoich pasjach, marzeniach i celach. Kiedy będziesz odczuwać szczęście, będziesz w stanie podzielić się tym szczęściem z drugą osobą. Wspólne zainteresowania to wspaniała sprawa, ale jeszcze lepsze jest wzajemne zarażanie się nimi. Jeśli jednak nie jest wam po drodze do wspólnego hobby, nic nie szkodzi. Nie chodzi o to, żeby wszystko robić razem i starać się zmienić drugą stronę. To co nas dzieli także jest piękne. Warto jednak razem próbować różnych rzeczy, samo ich doświadczanie to także cenna lekcja, nawet jeżeli nie przerodzą się we wspólną pasję. 

Zawsze pamiętaj o tym, że masz prawo do własnej przestrzeni: nie musicie się ze sobą we wszystkim zgadzać i spędzać wspólnie każdej wolnej chwili. Czasem krótka rozłąka pozwala zatęsknić i nabrać dystansu do pewnych spraw. Nie rezygnuj z tego, co cię uszczęśliwia, tylko dlatego, że druga strona nie może lub nie chce być w tym z tobą. Nie zapominaj o sobie. Nie chodzi o to, żeby nie widzieć świata poza jedną osobą, ale o to, żeby mieć świadomość, że jest on lepszy, gdy tworzycie go razem. Jesteście oddzielnymi bytami i żeby wszystko się układało, tak powinno pozostać. Po takich słowach jednak nasuwa się jedna myśl: łatwo powiedzieć, ale trudno zrobić. Zawsze kluczem do zrozumienia jest rozmowa. Z jednej strony dzielmy się swoimi emocjami, nie udawajmy nikogo, bo na dłuższą metę takie podejście nie zda egzaminu, z drugiej uważnie słuchajmy, bo to co myśli i czuje druga osoba także powinno być istotne. Tylko w ten sposób można odkryć co nas łączy, a co dzieli i wypracować kompromisy, które pozwolą zaznać szczęścia.

Jak stworzyć szczęśliwy związek?

Aby stworzyć szczęśliwy związek, warto na początek odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Jak taką relację definiujesz? Czy osoba, z którą się spotykasz, myśli o tym podobnie? Zastanów się, jak czujesz się z tą osobą i jak wam się rozmawia. Dlaczego się spotykacie? Czy chcecie tego samego? Jeśli macie podobny system wartości, to dobry sygnał - będzie on trwałą podstawą dla waszej relacjiNie oznacza to jednak, że musicie zawsze mieć identyczne zdanie na każdy temat. Powiedzenie, że przeciwieństwa się przyciągają, wskazuje raczej na możliwość wzajemnego dopełniania się, a nie powód do nieporozumień, w których z pewnością nie odnajdziemy szczęścia.

Pewną wskazówką mogą być także... wasi bliscy. Hormony robią swoje, pewnie, ale bywają zmienne. Zwróć uwagę na to, jak osoba, z którą chcesz stworzyć związek, jest odbierana przez twoich znajomych. Nie jest to wyznacznik, przecież mamy prawo się różnić, ale zwróć uwagę na samą postawę twojej drugiej połówki. Czy stara się ich poznać? Czy szanuje odrębny światopogląd? Jak ty czujesz się z jego nastawieniem? A co z jego osobistymi relacjami? Tu ważne jest, jak ty je odbierasz. Oczywiście nie musicie nagle tworzyć jednej wspólnej paczki. Po prostu zwracaj uwagę na to, jak ta druga osoba traktuje swoich bliskich. W przyszłości może mieć to bezpośrednie przełożenie na podejście do ciebie, kiedy pierwsze emocje opadną. 

Jak utrzymać szczęśliwy związek?

Fajerwerki na początku robią swoje. Dreszczyk emocji związany z poznawaniem drugiej osoby, wszystko takie nowe i ciekawe. W końcu masz kogoś, kto jest w stanie dostrzec i docenić twoją wyjątkowość, a wasi znajomi już przewracają oczami na widok kolejnej rolki wspólnych zdjęć... Brzmi znajomo? Pewnie, ale pamiętaj, że nic nie trwa wiecznie. A przynajmniej te fajerwerki. Czy to źle? Wcale nie! W pewnym momencie po prostu zastępuje je coś innego, co może być równie wartościowe: stabilizacja. To takie uczucie, kiedy wiesz, że ta druga osoba akceptuje cię taką lub takim, jaka lub jaki jesteś i to także jest piękne.

Jak dojść do tego etapu? Otóż szczęśliwy związek to zadanie dla obu stron. Wspierajcie się. Okazujcie troskę i zrozumienie. Uszanujcie to, co jest ważne dla was nawzajem  Pamiętajcie o kompromisach (w pewnych sytuacjach warto ustąpić: kiedy czasem odpuszczasz, druga osoba widzi, że dla dobra waszego związku jesteś gotowa wyjść poza swój schemat). Uczcie się postaw, jakich wzajemnie od siebie oczekujecie. Mówcie o tym, co dla was jest ważne. Opowiadajcie o swoich problemach, ale starajcie się także aktywnie słuchać. No i odłóżcie telefony, bo osoba obok jest o niebo ciekawsza.

Zobacz także:

Reasumując, oto kilka prostych wskazówek na szczęśliwy związek: 

  • Polub siebie!
  • Bądź niezależna.
  • Nie oceniaj.
  • Nie porównuj swojego związku do innych par, każda jest inna i to jest super!
  • Rozmawiaj z drugą osobą.
  • Nie utrudniaj życia tam, gdzie nie jest to potrzebne.
  • Pamiętaj o kompromisach.
  • Doceniaj.
  • Staraj się wysłuchać i zrozumieć.
  • Obserwuj.
  • Nie zapominaj o sobie.
  • Pamiętaj, że - jak powiedział Abraham Lincoln - „ludzie są na tyle szczęśliwi, na ile sobie pozwolą”. 

Dlaczego nie zawsze jesteśmy szczęśliwi w związku i czy to jest ok?

Nie można zawsze odczuwać szczęścia - tak w pojedynkę, jak w związku. Jeśli więc w relacji czasami czujesz jakiś brak, to jest w porządku... do pewnego momentu. Nie, nie wskażemy żadnego algorytmu, limitu czerwonych flag ani granicy bez odwrotu. Brzmi to banalnie, ale jest prawdą: szczęśliwy związek to nieustanna praca. Nic samo się nie zrobi. Tak więc komunikuj swoje potrzeby, troski i obawy. Pamiętaj o tym, że osoba, z którą jesteś w relacji, to odrębny byt. Myśli inaczej. Nie licz na to, że się domyśli: szkoda na to waszego czasu i nerwów przy okazji. 

Pamiętaj też o tym, że problemy spoza waszego związku mogą odbić się na waszej relacji, również podświadomie. Zastanów się, czy nie jesteś szczęśliwa w relacji z tą konkretną osobą, a może chodzi o coś innego: może nie jesteś szczęśliwa na danym etapie swojego życia, sama ze sobą? Naucz się słuchać siebie i zaakceptować to, jaka jesteś. Związek bywa sinusoidą i to jest normalne, bo życie ma to do siebie, że rzadko jest zawsze z górki. Nie wątp w to, że jesteś wystarczająco dobra. A jeśli czujesz inaczej, zastanów się, z czego to wynika i popracuj nad tym - samodzielnie lub ze specjalistą/specjalistką.

Czasem, aby znów poczuć się dobrze w relacji, wystarczy nabrać trochę dystansu, zmienić perspektywę albo zatęsknić. Druga osoba na pewno nie jest idealna, ale ty prawdopodobnie także nie jesteś. Nie zapominaj jednak, dlaczego jesteście razem. Skoro w wyniku pracy nad sobą osiągnęliście tak wiele (stworzyliście tę wyjątkową relację!), spójrzcie na nią „z boku”. Jeśli bilans korzyści przewyższa bilans strat, to może warto pewne rzeczy sobie przewartościować.

Przypomnij sobie o tym, że fundament waszego związku jest unikatowy. Zastanów się, czy to, co czyni cię nieszczęśliwą, jest warte rozstania. Czy inne cechy bądź zachowania drugiej osoby tego nie rekompensują? A może to rutyna albo patrzenie na innych tak na ciebie oddziałuje?  Pamiętaj, że życia nie da się wyretuszować, ani nałożyć na niego filtra, a obraz związku, który widzimy u innych, często nijak się ma do ich codziennego życia. Dojdź do przyczyny, która powoduje w tobie wątpliwości, i jeszcze raz zastanów się, co z tym możecie zrobić. Razem.