Uczucie niepokoju i lęku – jak się objawia?

Uczucie niepokoju i lęku sporadycznie może przytrafić się każdemu. Każdy z nas czegoś się boi, od czegoś chce uciec lub stara się o czymś zapomnieć. Zdarza się, że w tym całym nerwowym pędzie któregoś dnia nasz organizm mówi: dość. Pojawienie się ataków lęku albo stanów niepokoju można porównać do awarii systemu, w tym przypadku systemem jest nasz układ nerwowy. - Strach jest naturalną emocją, która może pojawić się w obliczu sytuacji realnie zagrażającej, na przykład wtedy kiedy stracimy pracę lub na coś zachorujemy. Lęk zaś jest stanem, w którym doświadczamy bardzo silnego stresu nawet na myśl o tym. że moglibyśmy zachorować albo że moglibyśmy coś stracić. Czyli lęki często pojawiają się nie tyle wobec realnego zagrożenia, a w następstwie wyobrażenia sobie, że coś by się stało – tłumaczy psycholog i psychoterapeuta Katarzyna Kucewicz

Stan niepokoju i lęku może się objawiać na kilka sposobów. Może dotyczyć tylko naszej głowy, albo objąć też ciało. Najczęściej pojawia się razem ze strachem i nie pozwala na racjonalne zebranie myśli. Osoba, która doświadcza uczucia lęku i niepokoju ma często rozszerzone źrenice, jest pobudzona i nie zawsze jest w stanie przerwać spiralę niespokojnych myśli. Mogą pojawić się objawy somatyczne, czyli kołatanie serca, ból głowy, paraliżujący strach (np. osobie, która doświadcza ataku lęku może się wydawać, że nie jest w stanie się poruszać albo zatrzymać ), ucisk w klatce piersiowej, a nawet problemy z oddychaniem.

Jeśli pojawiają się wspomniane objawy somatyczne, mówimy zazwyczaj o nerwicy lękowej. Nie każdy atak lęku albo uczucie niepokoju jest nerwicą lękową, ale warto wiedzieć o istnieniu takiego schorzenia, które nie jest groźne dla życia, ale potrafi na jakiś czas skutecznie utrudnić normalne funkcjonowanie. Jeśli doświadczamy uczucia lęku czy niepokoju, to najczęściej nie jesteśmy w stanie wtedy racjonalnie ocenić sytuacji stresowej. Dobrze więc znać mechanizmy, które pomogą nam sobie z tym radzić.

Depresja klimatyczna - co to jest? Pytamy psychologa, czym objawia się zaburzenie, które dotyczy coraz większej liczby osób >>>

Uczucie niepokoju i lęku w klatce piersiowej – czym może być wywołane?

Stany lękowe bardzo często objawiają się właśnie uczuciem ucisku w klatce piersiowej. Podczas ataku lęku wydaje nam się, że coś ściska naszą klatkę piersiową, mamy trudności z oddychaniem, a nawet bóle przypominające zawał. To są objawy somatyczne, czyli wywołane przez lęk lub niepokój, ale niebędące groźne dla naszego zdrowia. Jeśli wiemy, że stanom lękowym mogą towarzyszyć objawy ze strony układu oddechowego, czy klatki piersiowej, wtedy łatwiej nam będzie zachować spokój, jeśli się one pojawią. Ucisk w klatce piersiowej jest jednym z najczęstszych objawów, które pojawiają się przy uczuciu lęku czy niepokoju.

Oczywiście każdy taki objaw warto skonsultować z lekarzem, żeby mieć pewność, że jest to objaw nerwicy, a nie innych chorób. Wręcz podstawową zasadą przy postępowaniu w chorobach nerwowych jest przeprowadzenie obszernego wywiadu lekarskiego. Jeśli lekarz nie znajdzie innych chorób, wtedy odejdzie nam jeden z częstych powodów uczucia lęku i niepokoju – strach o własne zdrowie. W przypadku wystąpienia wyżej wymienionych objawów można otworzyć okno, włączyć swoją ulubioną piosenkę, usiąść w wygodnej pozycji i skupić się tylko na oddychaniu. Odpowiednie techniki oddechowe potrafią zdziałać cuda w przypadku ataków paniki. Skupiamy się na oddychaniu tak długo, aż ucisk lub ciężkość w klatce piersiowej nie zniknie.

Ciągłe uczucie lęku i niepokoju – przyczyny

Sporadyczne uczucie lęku czy niepokoju nie powinno nas martwić. Nie zawsze jesteśmy w stanie poradzić sobie z sytuacjami stresowymi tak, jak byśmy chcieli. Nie musimy wymagać od siebie, żebyśmy zawsze stawali na wysokości zadania jeśli chodzi o spokój ducha. Problem pojawia się jednak, kiedy stany lękowe zaczynają powtarzać się coraz częściej, a z czasem przechodzą w formę przewlekłą. Przewlekłe stany lękowe utrudniają normalne funkcjonowanie do tego stopnia, że osoby tym dotknięte często wycofują się z życia towarzyskiego, przestają wywiązywać się ze swoich obowiązków na uczelni czy w pracy i mają coraz większe trudności z utrzymaniem normalnych kontaktów międzyludzkich.

Zobacz także:

Do najczęstszych przyczyn ciągłego uczucia lęku i niepokoju należą przewlekły stres (w życiu codziennych lub w pracy) nieprawidłowe relacje rodzinne, towarzyskie, strach o własne zdrowie czy niedostatki emocjonalne z dzieciństwa. Ciągłe stany lękowe mogą pojawić się również jako skutek traumatycznego wydarzenia w naszym życiu, którego nie umiemy przepracować. Generalnie przyczyn może być naprawdę wiele, wszystkie jednak mają swój początek w naszej głowie. Psychologowie uważają, że stany lękowe i ataki paniki są tym, co robimy sobie sami. To znaczy, że najczęściej, tylko my jesteśmy odpowiedzialni za to, co czujemy. Skoro to wszystko zależy tylko od nas, to w nas samych jest też odpowiedź na to, jak to zakończyć. Warto też podkreślić, że statystycznie 80% tego, czego dotyczą nasze lęki nigdy się nie wydarzy. Czy warto zatem marnować swoją energię i swoje zdrowie na zamartwianie się, jeśli raczej na pewno okaże się, że nie było czym się martwić? - Trzeba przede wszystkim zobaczyć i nazwać konkretnie, czym tak naprawdę się stresujemy, a potem określić, jaki mamy wpływ na swoje lęki. Warto te przykre emocje zamienić w działanie – jeśli się boje, to co mogę zrobić, by obniżyć poziom leku, co jest w zasięgu moich możliwości, a na co nie mam wpływu? – mówi Katarzyna Kucewicz

Zdarza się, że przyczyną stanów lękowych jest brak odpowiedniej ilości snu i nieodpowiednia dieta. Jeśli przez dłuższy czas nie zapewnimy swojemu organizmowi tyle snu, ile potrzebuje (około 8h/dobę) to ucierpi na tym nasz układ nerwowy. Również dieta uboga w niektóre pierwiastki i składniki mineralne może być przyczyną pojawienia się uczucia lęku i niepokoju. Lekarze uważają, że brak magnezu, potasu i witamin grupy B może nasilać stany lękowe. Dlatego warto poprosić lekarza o skierowanie na podstawowe badania (morfologie, hormony tarczycy) i zbadać, czy nasz organizm ma wystarczające zapasy żeby dobrze pracować.

Single na kwarantannie – gatunek zagrożony? Czyli jak radzić sobie z samotnością, kiedy za oknem szaleje epidemia >>>

Przewlekłe uczucie niepokoju bez powodu wymaga specjalistycznego leczenia? 

Jeśli lekarz uzna, że nie ma żadnych medycznych powodów naszych stanów lękowych, to znaczy, że zostały nam dwa wyjścia. Możemy umówić się na wizytę do psychiatry i poprosić o leki, które pomogą nam się wyciszyć i normalnie funkcjonować. Możemy też spróbować sobie z tym poradzić z pomocą psychologa lub samodzielnie. Farmakoterapia w leczeniu przewlekłego uczucia niepokoju to sprawa bardzo indywidualna, zależy od nasilenia objawów, stopnia utrudnienia życia i naszych predyspozycji psychicznych (tzn. tego czy chcemy spróbować samodzielnie pozbyć się stanów lękowych). Jeśli stany lękowe nie pozwalają nam normalnie funkcjonować i zabierają radość z życia to warto rozważyć terapię lekami (o ile lekarz uzna to za wskazane). Nie ma w tym niczego złego, a na pewno nie jest to żaden powód do wstydu.

Nie trzeba się też obawiać, że zostanie tak już na zawsze, lekarze zwykle wnikliwie obserwują pacjentów i kiedy sytuacja się polepszy, zalecają stopniowe odstawienie leków. Leki wspomagające wychodzenie z nerwicy nie są formą specjalistycznego leczenia, nerwica nie jest stanem zagrożenia życia. Mogą być pomocne, ale nie są konieczne. Wiele osób podjęło samodzielną próbę wyjścia z nerwicy bez leków i odniosło sukces. Pamiętajmy, że każda droga będzie dobra, jeśli na końcu będzie czekało na nas życie bez lęku.

Terapia dla par: jak wygląda i czy pomaga? Terapia w związku może rozwiązać wasze problemy >>>

Uczucie niepokoju i lęku – jak sobie z nim poradzić?

Mówi się, że ile osób, tyle sposobów radzenia sobie z uczuciem niepokoju i lęku. Jednak zwykle opiera się to na podobnych schematach, które warto znać, żeby móc sobie pomóc, kiedy sytuacja stanie się trudna do zniesienia. Jednym z najlepszych sposobów jest psychoterapia. Psycholog pomoże dotrzeć do źródła problemu, co na może okazać się przełomowe w walce z nerwicą. Co jeśli nie możemy udać się na terapię z różnych przyczyn, np. do najbliższego psychologa mamy zbyt daleko, albo tak jak teraz, z powodu pandemii nie można wychodzić z domy? - Pamietajmy, że wielu terapeutów i psychiatrów też jest dostępnych online. Takie sesje nie odbiegają jakością od sesji face to face, mówię to z własnego doświadczenia – mówi psycholog.

Wiele osób pomaga sobie także medytacją – w internecie można znaleźć wiele filmików instruktażowych albo nagrań osób, które tonem swojego głosu wprowadzają w stan relaksu. Bardzo dobrze działa również sport np. bieganie, spacery, siłownia albo pływanie. Ciekawe efekty daje także motywacja indywidualna, czyli znalezienie tego, co nas relaksuje i powoduje, że jesteśmy w stanie oderwać się od natrętnych myśli. - Może być to joga, medytacja, może tez być to oglądanie spokojnego filmu, serialu. Słuchanie dźwięków natury czy relaksującej muzyki. Wyciszanie jest kluczowe w dzisiejszych czasach - mówi Katarzyna Kucewicz. W radzeniu sobie z nerwicą kluczowe jest dostarczanie sobie pozytywnych bodźców, które skierują nasze myśli na drogę prowadzącą do pozbycia się objawów. Ważne jest też zrozumienie, że taki stan nie będzie trwał wiecznie - skoro uczucie lęku i niepokoju pojawiło się, to dzięki naszej ciężkiej pracy może też zniknąć. Jesteśmy silniejsi niż myślimy, tylko musimy sobie o tym po prostu przypomnieć.

Czego unikać, kiedy zmagamy się uczuciem niepokoju i lęku?Myślę, że warto unikać mediów lub social mediów, które nas stresują. A także rozmów, które podkręcają nasze niepokoje. Wiele osób z lęku szpera w sieci, by uzyskać jakieś nowe informacje – to błąd. Jeśli już musimy zbierać niepokojące dane, to wyznaczmy sobie na to limit czasowy, np. 15 min dziennie, a pozostały czas róbmy rzeczy przyjemne, relaksujące – zaleca Katarzyna Kucewicz. 

Jak nie panikować w czasach pandemii koronawirusa i jak poradzić sobie z izolacją? Pytamy psychologa >>>