Ten film na Netflix łamie serce. Udowadnia, że prawdziwa miłość nie zna granic

W tym artykule:
1. Miłość w dwóch aktach – o czym opowiada „Ostatni list od kochanka”?
2. „Ostatni list od kochanka” – obsada i twórcy
3. Między tęsknotą a nadzieją – za co pokochaliśmy „Ostatni list od kochanka”?
4. Gdzie obejrzeć „Ostatni list od kochanka”?

Z pozoru zwykła historia przeradza się w emocjonalny rollercoaster. A wszystko dzięki świetnej obsadzie, klimatycznym ujęciom i tej niepowtarzalnej melancholii, która potrafi wzruszyć jak żaden inny film na Netflixie. Poznajcie „Ostatni list od kochanka”.

Miłość w dwóch aktach – o czym opowiada „Ostatni list od kochanka”?

Film oparty na bestsellerze Jojo Moyes przenosi nas jednocześnie do współczesnego Londynu i lat 60. XX wieku. Ellie Haworth, dziennikarka pracująca nad tekstem archiwalnym, przypadkiem trafia na paczkę namiętnych listów, pisanych przez tajemniczego „Boota” do kobiety podpisanej jako „J”. Zaintrygowana historią, postanawia odnaleźć nadawcę i odbiorczynię korespondencji sprzed dekad.

W przeszłości natomiast poznajemy Jennifer Stirling – elegancką, zagubioną żonę wpływowego biznesmena, oraz Anthony’ego O’Hare, dziennikarza, który przybywa do ich domu z zamiarem przeprowadzenia wywiadu. Ich spotkanie rozpala uczucie, które musi walczyć nie tylko z konwenansami, ale i z losem. Tragiczny wypadek przerywa romans, a Jennifer traci pamięć. I zapomina o mężczyźnie, którego pokochała bardziej niż kogokolwiek.Współczesna historia Ellie, która próbuje odkryć finał tamtej miłości, sama staje się częścią nowej, nieoczekiwanej relacji z uroczym archiwistą Rorym.

Ten film wszech czasów to absolutne arcydzieło kina! Jest na Netflixie, a ja zawsze do niego wracam

Ten film zdefiniował nie tylko kino gangsterskie, ale też na stałe wpisał się do historii światowej kinematografii. To epicka opowieść o władzy, lojalności i rodzinie. Świetna fabuła i ikoniczna wręcz obsada sprawiają, że do produkcji wracam regularnie.

„Ostatni list od kochanka” – obsada i twórcy

W obsadzie znalazła się plejada gwiazd. W filmie wystąpili: Felicity Jones jako dziennikarka Ellie Haworth, Shailene Woodley jako Jennifer Stirling, Joe Alwyn jako jej mąż Laurence, Callum Turner w roli dziennikarza Anthony’ego O’Hare oraz Nabhaan Rizwan jako Rory McCallan. Na ekranie pojawiają się również Ann Ogbomo jako Janet, Lee Knight jako Francis, Emma Appleton jako Hannah, Ben Cross jako starsza wersja Anthony’ego oraz Ncuti Gatwa jako Nick.

Reżyserką filmu jest Augustine Frizzell („Euforia”, „Sweetbitter”). Scenariusz opracowali Nick Payne i Esta Spalding na podstawie powieści Jojo Moyes. Za zdjęcia odpowiada George Steel, muzykę skomponował Daniel Hart, montażem zajęła się Melanie Oliver, a scenografię przygotował James Merifield.

Między tęsknotą a nadzieją – za co pokochaliśmy „Ostatni list od kochanka”?

„Ostatni list od kochanka” to opowieść zbudowana z detali: spojrzeń, niedopowiedzianych słów i listów, które brzmią, jakby były pisane specjalnie dla widza. Film wzrusza, ale nie popada w przesadę – dzięki subtelności scen i prawdziwej chemii między aktorami. Shailene Woodley świetnie odnajduje się w roli kobiety rozdartej między lojalnością a pragnieniem wolności, a Callum Turner z łatwością przekonuje, że jego postać to ktoś, za kim można tęsknić całe życie. Zachwyca również wizualna strona filmu. Lazurowe Wybrzeże w kontraście do deszczowego Londynu tworzy melancholijny, ale piękny krajobraz emocji. Stylizacje Jennifer to osobny temat – każda scena z jej udziałem mogłaby być kadrem z sesji dla magazynu modowego.

Gdzie obejrzeć „Ostatni list od kochanka”?

Ten romantyczny hit dostępny jest w katalogu Netflixa. Jeśli szukacie filmu, który nie tylko pozwoli się wzruszyć, ale też na chwilę zatrzyma w codziennym biegu – koniecznie dodajcie go do swojej listy. Poniżej przedstawiamy zwiastun produkcji, który idealnie wprowadza w jej klimat.