Profesjonalny makijaż: potrzebne kosmetyki
Do wykonania profesjonalnego makijażu w domu będą nam oczywiście potrzebne odpowiednie kosmetyki. Przyda się nam lustro do makijażu i utrwalacz makijażu. Jednak sekret tkwi także w narzędziach. To przede wszystkim pędzle i gąbki do nakładania kosmetyków. Profesjonalne pędzle do makijażu dostępne są w różnych rodzajach. Od pędzli o długim włosiu do nakładania sypkiego pudru, przez średniej wielkości ścięte po skosie pędzle służące do płynnego podkładu, aż po cieniutkie, ostro zakończone pędzelki do makijażu brwi, oczu i ust. Wśród tych pierwszych prym ostatnio wiodą tzw. pędzle kabuki o równo przyciętej górze włosia. Ich nazwa wywodzi się od jednej z tradycyjnych form teatru japońskiego.
Niektóre profesjonalne pędzle do makijażu można zastąpić gąbką w kształcie łezki. Przydaje się do rozprowadzania podkładów, różu czy pudrów w płynie, bo lepiej pokrywa wszystkie nierówności skóry. Jej czubek możemy wykorzystać, by dotrzeć do trudniej dostępnych miejsc, np. okolic skrzydełek nosa.
Będziemy także potrzebować dobrego lustra do makijażu. To ważny element, bo zwykle lustra albo nie pokazują nam wyraźnie wszystkich detali, albo wręcz przeciwnie – powiększają obraz tak, że trudno złapać proporcje. Lustro powinno mieć oświetlenie neutralne, czyli możliwie najbliższe naturalnemu światłu dnia. W profesjonalnych lustrach do makijażu zwykle jest także dodatkowe lusterko powiększające, bo jednak czasem trzeba się przyjrzeć którejś części naszej twarzy z bardzo bliska.
Do wykonania naszego wymarzonego makijażu będziemy potrzebować korektora, bazy pod makijaż, podkładu, pudru w kamieniu i sypkiego, różu do policzków, rozświetlacza i bronzera, kredki lub eyelinera do oczu, cieni do oczu, cienia, kredki lub żelu do brwi, tuszu do rzęs, konturówki i pomadki do ust, a na koniec utrwalacza makijażu. Jak widzicie lista profesjonalnych kosmetyków do makijażu, jest całkiem długa.
Jak zrobić profesjonalny makijaż krok po kroku?
Jeśli już rozłożyłyście przed sobą wszystkie profesjonalne kosmetyki do makijażu, pora zacząć Waszą przygodę z profesjonalnym makijażem w domu. Zanim jednak przystąpimy do makijażu, na twarz należy nałożyć tonik dopasowany do naszego rodzaju skóry. Zanim tonik wyschnie nakładamy krem do twarzy i czekamy ok. 10 minut, aż wszystko się wchłonie. Jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z makijażem i obawiacie się efektu „tapety”, rozważcie zastosowanie kremu tonującego.
Właściwy makijaż zaczynamy od nałożenia bazy. Pomoże ona wygładzić i rozjaśnić skórę twarzy, a także sprawi, że makijaż dobrze się wtopi i będzie bardziej naturalny i trwały. Rodzaj bazy dobierz w zależności od tego, jaką masz skórę. Żelowa baza będzie wskazana dla osób o tłustej cerze, ponieważ ogranicza wydzielanie sebum. Na bazę możecie nałożyć podkład płynny (fluid) albo mineralny.
Zobacz także:
Jeśli macie cerę suchą, rozważcie użycie bazy silikonowej lub olejowej. Ich głównym składnikiem jest gliceryna, która ma właściwości higroskopijne i nawilżające. Efekt działania bazy zależy od tego, na jaką okazję planujecie makijaż. Na rynku dostępne są bazy rozświetlające, matujące i liftingujące. Te pierwsze to doskonałe rozwiązanie, jeśli planujecie wyjście wieczorem. Natomiast bazy matującej użyjcie koniecznie w ramach przygotowań do nagrania materiału wideo.
Następny krok to wybór podkładu. Powinien być zbliżony do odcienia skóry twarzy, ewentualnie o ton jaśniejszy. Unikajcie przyciemniania skóry za pomocą podkładu, do tego w razie potrzeby służą inne kosmetyki. To, czy dany odcień podkładu nam pasuje, najlepiej sprawdzić na linii żuchwy. Nie nakładamy podkładu pod oczy. Jeśli chcecie zakamuflować efekt zbyt krótkiego snu, użyjcie korektora.
Teraz sięgamy po puder. Aby nasz makijaż był matowy i trwały, dobrze użyć pudru w kamieniu. Puder sypki przyda się natomiast do ewentualnych poprawek już po wyjściu z domu, da też mocno kryjący efekt. Jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z makijażem, sięgnijcie po puder transparentny. Zaoszczędzi Wam to prób dobrania odcienia tak, by współgrał z innymi kosmetykami i z tonacją waszej skóry.
Róż nakładamy na uwypukloną część kości policzkowej. Pamiętajcie, żeby go dobrze rozetrzeć, inaczej będzie wyglądać sztucznie. Doborem odcienia kierują te same zasady, co przy podkładzie: różnica najwyżej o ton. Jeśli macie jasną cerę, sięgnijcie po róże brzoskwiniowe. Dla cery ciemnej lepiej sprawdzi się morela, malina czy pomarańcza.
Kolejne kosmetyki na naszej liście to bronzer i rozświetlacz. Na rynku dostępne są pudry, które pełnią także ich rolę, więc w ramach oszczędności czasu można połączyć dwa w jedno. Tych kosmetyków użyjemy do wyprofilowania naszej twarzy, czyli podkreślenia lub ukrycia jej elementów. Bronzer nałożymy tam, gdzie chcemy coś ukryć. Rozświetlacz – tam, gdzie chcemy coś podkreślić. Na przykład panie z wysokim czołem nakładają bronzer przy linii włosów, co czyni czoło optycznie krótszym.
Pora na profesjonalny makijaż oczu. Kolorystyka cieni do oczu, zależy wyłącznie od was. Możecie eksperymentować z łączeniem odcieni, na przykład ciemniejsza zieleń bliżej nosa, a jaśniejsza po zewnętrznej stronie. Pamiętajcie jednak, że nie wszystkie odcienie będą pasować do waszego koloru oczu. Na przykład fiolety nie sprawdzają się dobrze przy oczach niebieskich. Żeby cień się lepiej trzymał, można powieki najpierw lekko przypudrować pędzelkiem.
Czarna kredka czy eyeliner sprawdzą się przy dużych oczach. Jeśli chcesz swoje oczy optycznie powiększyć, użyj kredki brązowej lub szarej. W zależności od kształtu oczu można je obrysować całe, także na dolnej powiece, albo tylko w części. Kreska pociągnięta od strony nosa do połowy czy ¾ powieki z pewnością przyciągnie uwagę, a jednocześnie sprawi, że oczy będą się wydawać większe. Tusz do rzęs dobieramy w zależności od tego, czy chcemy je wydłużyć, podkręcić, czy pogrubić.
Na koniec naszego profesjonalnego makijażu oczu zajmujemy się brwiami. Zakładamy, że pamiętasz o ich regulacji, bo nie ma nic gorszego, niż podkreślanie zaniedbanych brwi. Nie przyciemniajcie brwi za mocno, bo uzyskany efekt będzie daleki od naturalnego. Paniom, które nie mają jeszcze dużego doświadczenia z makijażem, polecamy użycie żelu do brwi. Jest znacznie prostszy w zastosowaniu.
Przedostatnia część naszego profesjonalnego makijażu w domu to usta. Używając konturówki, możemy nadać im pożądany kształt lub wzmocnić naturalny kontur. Zanim nałożycie pomadkę lub błyszczyk, nie zapomnijcie o nawilżeniu ust. Dzięki temu makijaż będzie się trzymać dłużej, a uzyskany efekt będzie bardziej naturalny. Jeśli robicie makijaż na wyjście wieczorowe, możecie poeksperymentować z błyszczykami w odcieniach metalicznych. Zawierają one metaliczne drobinki o wysokiej pigmentacji i nadają bardzo intensywny kolor.
Na zakończenie naszego makijażu profesjonalnego utrwalamy całość, korzystając z tzw. fixera, czyli utrwalacza właśnie. Produkty te są dostępne w formie sprayu i proszku, wybór należy do was.
Konturowanie twarzy - czy jeszcze (i jak) je robimy? >>>
Profesjonalny makijaż: triki makijaży stek
Profesjonalne makijażystki mają swoje triki i sprawdzone metody, które pozwalają wykonać bardziej efektowny, trwały i dopracowany make up.
– Mocno owalną twarz można trochę wyostrzyć, rozprowadzając pędzelkiem róż nie tylko po kościach policzkowych, ale także na skroniach i wzdłuż linii włosów oraz linii podbródka.
– Istnieje prosty sposób na nadanie ustom głębi i ich optyczne powiększenie. Usta malujemy satynową lub matową szminką, a następnie na środek górnej i dolnej wargi nakładamy nieco cienia do powiek lub różu w połyskliwym kolorze.
– Pamiętajcie o tym, żeby tusz nakładać ruchem zygzakowatym, a potem rzęsy rozczesać. Sklejone rzęsy mogą położyć nawet najbardziej starannie wykonany makijaż!
– Za pomocą jasnego korektora możemy uzyskać efekt uniesionych brwi i optycznie powiększyć oczy. Narysuj nad brwią łuk i rozetrzyj go palcem. Dzięki temu łuk brwiowy będzie sprawiał wrażenie podniesionego, co sprawi, że oczy będą wyglądać na bardziej wypoczęte
– Rysując kreskę na powiece, nie należy naciągać skóry. W innym przypadku podkreślenie będzie wyglądać nienaturalnie.
– Złota zasada: podkreślamy albo oczy, albo usta. Jeśli próbuje się przyciągnąć uwagę do różnych części naszej twarzy, nie osiągniemy piorunującego wrażenia, a przecież o to nam chodzi, prawda?
