Mogłoby się wydawać, że wszelkiego rodzaju konkursy piękności to już słusznie odchodzące powoli w zapomnienie relikty minionej epoki. W dobie ruchów walczących z wszechobecnym kultem ciała i nierealistycznymi kanonami piękna wybory stawiające na pierwszym miejscu czyjś wygląd zewnętrzny coraz rzadziej traktowane są tak śmiertelnie poważnie, jak jeszcze chociażby dekadę temu. Mimo to, magazyn „People” nie rezygnuje ze swojego flagowego plebiscytu. 

Najseksowniejszy mężczyzna świata 2022 roku wybrany

Amerykańskie pismo opisujące życie gwiazd i celebrytów od 1985 roku przyznaje tytuł „najseksowniejszego żyjącego mężczyzny”. Laureatem pierwszej edycji konkursu został aktor Mel Gibson, który wówczas święcił triumfy za sprawą głównej roli w obsypanym Oscarami kinowym megahicie „Braveheart – Waleczne Serce”.

W gronie nagrodzonych przez „People” gwiazdorów znaleźli się dotychczas też m.in. tacy przystojni aktorzy jak Brad Pitt, George Clooney i Bradley Cooper. 8 listopada dowiedzieliśmy się, że tytuł najseksowniejszego mężczyzny świata 2022 roku otrzymał kolejny hollywoodzki crush – Chris Evans.

Chris Evans komentuje zwycięstwo w plebiscycie „People”

Chris Evans, który w ostatnich latach zdobył ogromną popularność za sprawą występów w superprodukcjach z uniwersum Marvela, w okładkowym wywiadzie dla „People” zdobył się na niezwykle urocze wyznanie.

fot. Getty Images

Okazuje się bowiem, że gdy 41-letni odtwórca roli Kapitana Ameryki dowiedział się o przyznaniu mu tytułu najseksowniejszego mężczyzny tego roku w pierwszej kolejności pomyślał o... swojej ukochanej matce, która zawsze była jego fanką numer 1.

Moja mama będzie zachwycona – wyznał.

Zawsze jest dumna z moich dokonań, ale teraz będzie miała coś, czym naprawdę będzie mogła się przechwalać – dodał żartobliwie.

Zobacz także:

A wy co sądzicie o wynikach tegorocznego plebiscytu magazynu „People”?