Doda powróciła! Już jest nowa piosenka „I don't wanna hide”

Pamiętacie, jak pisaliśmy, że po półtorarocznej przerwie Doda powraca na scenę muzyczną? Jej nowy singiel „I don't wanna hide” już jest! Do sieci trafił również teledysk, w którym zobaczyć można pierwsze kadry z filmu „Dziewczyny z Dubaju”, którego Doda jest współproducentką. Piosenka jest bowiem jego zapowiedzią. Spoiler: Nie obejdzie się bez kontrowersji, bo w teledysku – a tym samym i w filmie – nie brakuje naprawdę odważnych scen. 

Mocny teledysk Dody „I don't wanna hide”. Znajdziecie w nim pierwsze sceny z filmu „Dziewczyny z Dubaju”!

„Mój teledysk z PIERWSZYMI fragmentami filmu Dziewczyny z Dubaju dostępny na YouTube!” – niecałą godzinę temu napisała Dorota Rabczewska na swoim Instagramie, pod krótkim wideo z wybranymi scenami. I odesłała fanów na swój kanał na YouTube – TheDodaTV, gdzie obejrzeć można pełną wersję klipu. To okazja, by nie tylko posłuchać Dody po przerwie, ale zaspokoić swoją ciekawość co do filmu, bo w teledysku – zgodnie z tym co napisała artystka – zobaczyć można pierwsze kadry z „Dziewczyn...”. Wiemy więc, że produkcja na pewno nie przejdzie bez echa.

Nie jest to zresztą zaskoczeniem. Film „Dziewczyny z Dubaju”, który Doda wyprodukowała wspólnie ze swoim (jeszcze) mężem Emilem Stępniem, a wyreżyserowała Marysia Sadowska, to historia polskich modelek i celebrytek, które w swojej karierze mają epizod świadczenia usług seksualnych na Bliskim Wschodzie.

„Don’t wanna hide” opowiada o życiu w kłamstwie, o relacji, która jest zbudowana na sztucznej nadziei, o chęci wyrwania się z tej iluzji, w której sieć można wpaść zupełnie nieświadomie. To także piosenka o nieukrywaniu swoich potrzeb i marzeń o szczerej miłości. O odwadze, by wyrzucić z siebie prawdę i uwolnić się od gry pozorów, bez względu na cenę, którą przyjdzie nam zapłacić. Bo najgorsza prawda jest lepsza od najpiękniejszego kłamstwa. A o prawdziwą miłość zawsze warto walczyć” – przypomniała Doda na Instagramie, zdradzając tym samym, co dla niej w całej tej historii jest naistotniejsze.

Jeśli nie pamiętacie, scenariusz do filmu „Dziewczyny z Dubaju” powstał na podstawie książki Piotra Krysiaka o tym samym tytule, która zatrzęsła rodzimym show-biznesem. Nic dziwnego, temat jest raczej delikatny. Doda nie byłaby jednak sobą, gdyby nie podeszła do niego odważnie. Dlatego w filmie nie zabraknie naprawdę odważnych scen, których zapowiedź mamy w najnowszym teledyskuW klipie do „I don't wanna hide” pojawiają się więc sceny przemocy i seksu. Najlepiej zresztą zobaczcie sami: 

Teledysk Dody „I don't wanna hide” – Opinie

Ale teledysk do piosenki „I don't wanna hide” kontrowersje budzi nie tylko za sprawą odważnych scen z filmu „Dziewczyny z Dubaju”. Ci, którzy go obejrzeli komentują, że Doda występuje w nim w zbyt skąpym stroju. Albo że trudno rozpoznać ją po głosie – by może dlatego, że śpiewa po angielsku, a utwór ma bardzo taneczny, imprezowy sznyt. W większości przypadków fani są jednak zachwyceni. „Królowa powróciła” – cieszą się. I wieszczą przebój. „Doda pozamiatała!”, „Jest hit!”, „Wyszło naprawdę świetnie” – piszą. A wam jak się podoba?