Za to wierni z całego świata pokochali Papieża Franciszka. „Nie bójcie się. W każdym z nas jest dobro”

W tym artykule:

1. Kim był papież Franciszek?
2. Papież Franciszek, czyli papież, który był blisko ludzi
3. Papież Franciszek budował mosty, a nie mury
4. Papież Franciszek – kontrowersje
5. Papież Franciszek – za co pokochali go wierni?
6. Papież Franciszek odszedł w wieku 88 lat. Tak zostanie zapamiętany

Zmarły w wieku 88 lat papież Franciszek był nie tylko głową Kościoła katolickiego, ale przede wszystkim „pasterzem” bliskim ludziom. Od początku pontyfikatu budował mosty zamiast murów, niósł nadzieję, przemawiał z prostotą i autentycznością. Jego życie było świadectwem miłości do człowieka – każdego, bez wyjątku.

Kim był papież Franciszek?

Jorge Mario Bergoglio przyszedł na świat 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w rodzinie włoskich imigrantów. Jako młody chłopak ukończył technikum i zdobył dyplom z chemii. W wieku 21 lat wstąpił do seminarium duchownego, a rok później do zakonu jezuitów. Studiował filozofię, literaturę i psychologię w Argentynie, Chile i USA. Święcenia kapłańskie przyjął 13 grudnia 1969 roku. W 1992 roku został biskupem pomocniczym Buenos Aires, a w 1998 arcybiskupem. Od początku swojej posługi był blisko ludzi – jeździł komunikacją miejską, odwiedzał ubogich, gotował sobie sam.

Papież Franciszek, czyli papież, który był blisko ludzi

W 2001 roku Jan Paweł II mianował go kardynałem. Choć już wtedy był wymieniany wśród kandydatów na papieża, „dopiero” 13 marca 2013 roku Jorge Mario Bergoglio został wybrany na Stolicę Piotrową. Był pierwszym papieżem z Ameryki Południowej i pierwszym jezuitą na tym urzędzie. Przyjął imię Franciszek – na cześć św. Franciszka z Asyżu, patrona biednych i ubogich. Ten wybór imienia był zapowiedzią całego pontyfikatu: Franciszek zrezygnował z przepychu, zamieszkał w Domu św. Marty, poruszał się pieszo lub skromnym samochodem. Był blisko zwykłych ludzi, słuchał ich i dla nich działał.

Papież Franciszek budował mosty, a nie mury

Franciszek dążył do otwartego i dialogicznego Kościoła. Spotkał się z patriarchą prawosławnego Kościoła Rosji, co było historycznym wydarzeniem. Uczestniczył w pogrzebie swojego poprzednika, papieża Benedykta XVI, co złamało wieloletnią tradycję. Pontyfikat Franciszka był też czasem reform. Papież odważnie mówił o problemach współczesnego świata: ubóstwie, zmianach klimatycznych, migracjach. Apelował o empatię i solidarność, sprzeciwiał się wykluczeniu i nienawiści.

Papież Franciszek – kontrowersje

Choć papież Franciszek zyskał ogromną sympatię, jego pontyfikat nie był wolny od kontrowersji. Jego otwartość i gotowość do zmian spotykały się z krytyką ze strony konserwatywnych środowisk kościelnych. Niektóre z jego wypowiedzi dotyczących osób LGBT, rozwodników czy kobiet w Kościele wywoływały napięcia i niezadowolenie wewnątrz Watykanu. Reformy, które wprowadzał, były postrzegane przez część hierarchów jako zbyt postępowe. Mimo tych trudności, Franciszek konsekwentnie podążał ścieżką dialogu, miłosierdzia i wrażliwości społecznej.

Papież Franciszek – za co pokochali go wierni?

Wierni na całym świecie kochali Franciszka za to, że był „jednym z nas”. Potrafił rozmawiać z każdym – bez względu na wyznanie, narodowość, orientację seksualną czy status społeczny. Był bezpośredni i prawdziwy. W 2001 roku umył i ucałował stopy dwunastu chorych na AIDS. Jako papież wielokrotnie mył nogi więźniom i imigrantom. Dzwonił do wiernych, którzy pisali do niego listy. Nigdy nie bał się mówić rzeczy trudnych, ale zawsze z miłością i szacunkiem.

Papież Franciszek odszedł w wieku 88 lat. Tak zostanie zapamiętany

Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat, pozostawiając po sobie dziedzictwo pokory, odwagi i autentyczności. Jego pontyfikat naznaczony był troską o ubogich, reformami i próbą uczynienia Kościoła miejscem otwartym i przyjaznym dla wszystkich. Jego motto – „Miserando atque eligendo” („Spojrzał z miłosierdziem i wybrał”) – najlepiej oddaje sens jego posługi. Z serca przemawiał do milionów ludzi, którzy czuli się wysłuchani i zrozumiani. I to właśnie za tę bezgraniczną empatię, za miłość i skromność wierni na całym świecie pokochali papieża Franciszka.

Dzisiaj jesteśmy tutaj, a jutro będziemy tam. Problem polega na tym, żeby wybrać właściwą drogę życia. Tak, jak on wybrał. Dziękujmy Bogu, że daje nam takie przykłady, ludzi młodych i odważnych, którzy pomagają nam iść w życiu naprzód. I nie bójcie się, nie bójcie się. Bóg jest wielki, dobry. W każdym z nas jest dobro