Wybiegi tygodni mody widziały już wiele, ale tego jeszcze nie było. Model jeansów w formie stringów (ang. thong jeans) zaliczył swój wybiegowy debiut na Amazon Fashion Week w Tokio. Jak wygląda ten twór? Zaprojektowane przez Thibauta jeansowe stringi to w zasadzie szkielet spodni – gdyby to sprowadzić do 2D, byłyby obrysem tej części garderoby zaznaczającym ich  kontur, ale praktycznie bez wypełnienia. Pasek utrzymujący je w talii i suwak – to by było na tyle, jeśli chodzi o konstrukcję, no chyba, że zwisające po bokach paski także uznamy za jej część.

Jak można się domyślić, jeansowe spodnie sprowadzone do stringów przybierają na tyle ekstremalną wersję, że nie nadają się do noszenia bez bielizny. Pytanie – czy one w ogóle nadają się do noszenia?

Jeśli chodzi o trendy jesień-zima 2017 temat nowego ujęcia jeansów okazał się punktem honoru dla wielu marek, w tym też sieciowych i trzeba przyznać, że wyobraźni twórcom nie brakowało. Jakiś czas temu pokrewny projekt pokazał Asos  - jednak jeansy z wycięciami poniżej talii, które w całości zakrywają pośladki, mocno odbiegały od abstrakcyjnego projektu Thibauta. W ślad za nimi poszli inni - projektanci Top Shopu zaproponowali spodnie w całości odszyte w przezroczystego tworzywa, a Vetement we współpracy z Levi’sem stworzył hybrydę… z suwakiem między pośladkami. Dodatkowo, wzdłuż nogawek z tyłu na całej długości także wszyto zamki błyskawiczne, a więc – ile pomysłów na noszenie, tyle możliwości. Co myślicie o takich wynalazkach? Czy to jest jeszcze moda?