Lea Michele i Cory Monteith, choć byli parą krótko, ich związek był niezwykle intensywny. Razem w serialu, razem w życiu. Aż do śmierci młodego aktora, od której właśnie minęło 10 lat. Z tej okazji Lea Michele opublikowała przejmujące wspomnienie dawnego ukochanego. Post chwyta za serce i nie sposób przejść obok niego obojętnie.

Lea Michele i Cory Monteith - historia związku głównych postaci z „Glee”

Lea Michele i Cory Monteith poznali się na planie serialu „Glee”. Młoda aktorka bez pamięci zakochała się w chłopaku, z którym w 2009 roku połączyli ją scenarzyści hitowej produkcji dla nastolatków. 

Niewiele pamiętam z okresu, kiedy nie byłam w nim zakochana. Miłość przyćmiła mi całą moją przeszłość. Po raz pierwszy w życiu czuję się naprawdę szczęśliwa. Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie – mówiła w 2012 roku w rozmowie z magazynem „Marie Claire” aktorka.

Lea Michele i Cory Monteith tworzyli udany związek. Mieszkali razem, planowali wspólne życie. Jednocześnie, Cory walczył z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. W kwietniu 2013 roku zakończył leczenie w klinice odwykowej. Niestety, zaledwie dwa miesiące później przegrał z nałogiem. 13 lipca 2013 roku w hotelu w Vancouver znaleziono jego ciało. 

Miesiąc po śmierci ukochanego Lea Michele wygłosiła poruszające przemówienie. Obiecuję, że z waszą miłością, przejdziemy przez to razem. Był kimś wyjątkowym dla mnie, a także dla świata i mieliśmy szczęście, że byliśmy świadkami jego niesamowitego talentu, jego przystojnego uśmiechu i jego pięknego, pięknego serca. Nieważne, czy znaliście go osobiście, czy po prostu jako Finna Hudsona, Cory stał się częścią naszych serc i zostanie tam na zawsze - powiedziała.

Aktorka w 2019 roku wyszła za mąż za biznesmena Zandy'ego Reicha, z którym doczekała się syna. Ever Leo Reich urodził się 20 sierpnia 2020 roku.

10. rocznica śmierci Cory'ego Monteitha. Lea Michele uczciła pamięć zmarłego chłopaka

W 10. rocznicę śmierci  Cory'ego Monteitha Lea Michele opublikowała poruszający post skierowany do ukochanego sprzed lat:

Zobacz także:

Hej, ty. To już 10 lat. Wydaje się, jakbyś był tu zaledwie wczoraj, a jednocześnie milion lat temu. Trzymam w sercu wszystkie nasze wspólne chwile, gdzie pozostaną bezpieczne i nigdy niezapomniane. Tęsknimy za tobą każdego dnia i nigdy nie zapomnimy światła, którym nas obdarzyłeś. Tęsknię za tobą, wielkoludzie - napisała na Instagramie.

Do postu dołączyła wspólne zdjęcie z Cory'm.

Śmierć Cory'ego Monteitha niejedyna tragedia, która spotkała aktorów serialu „Glee”. Mówi się nawet o klątwie „Glee”, czyli serii dramatycznych historii z udziałem bohaterów serii: