Ostatnio wszędzie przewija się no-makeup makeup, a zwłaszcza na czerwonym dywanie. Gwiazdy takie jak Hailey Bieber, Zendaya, Anya Taylor-Joy czy Halle Bailey eksponują swoje naturalne rysy i coraz bardziej subtelnie podchodzą do tematu makijażu. Podobnie było podczas tegorocznej Met Gali. To zwykle pełne przepychu i ekstrawagancji wydarzenie w tym roku zdominowane zostało przez naturalne looki.

Skłamałybyśmy, gdybyśmy napisały, że no-makeup makeup to tylko nałożenie kremu nawilżającego BB i koniec. Za tym lookiem kryje się metoda, która wymaga strategicznego wykorzystania i nakładania produktów. Wniosek: Chodzi o to, żeby uzyskać I woke up like this look, który wymagał nieco wysiłku, chociaż wcale tego nie widać.

No-makeup makeup look: makijażystki gwiazd opisują, o co chodzi w trendzie

Jillian Dempsey, makijażystka gwiazd i właścicielka marki kosmetycznej tak opisuje vibe no-makeup makeup:

To jesteś ty w twój bardzo dobry dzień pełen odpoczynku.

Tayaba Jafri, globalna dyrektorka beauty marki Laura Mercier, dodaje, że chodzi o to, żeby wyglądać jak bez makijażu, mimo że się go ma

Makijaż nie powinien wybijać się na pierwszy plan – mówi. – W tym looku wszystkie oczy zwrócone są na ciebie, nie na twój makijaż.

Aby lżejszy makijaż prezentował się dobrze, skóra musi wyglądać nieskazitelnie. Jafari twierdzi, że złuszczanie jest kluczem do pozbycia się suchości i „szarości” skóry. Dzięki niemu twoja cera może naprawdę błyszczeć. Idealnym produktem, aby uzyskać taki efekt jest puder do mycia twarzy minimalizujący pory – Rare Earth Deep Pore-Minimazing & Polishing Powder Cleanser od Kiehl’s.

Jeśli masz trochę więcej czasu, dobrze jest najpierw rozpieścić skórę, zanim przejdzie się do właściwego makijażu. Dempsey poleca nakładanie masek pod oczy na 15 minut. Pomoże to zredukować obrzęki i uzyskać świeży look. Pielęgnację warto zakończyć kremem nawilżającym, który nada skórze blasku. Taki efekt pomoże uzyskać produkt marki Fresh – krem do twarzy z kwasem hialuronowym.

No-makeup makeup: jak go prawidłowo wykonać

Przejdźmy do makijażu, który wygląda, jakby go nie było. Ważne, aby przy wykonywaniu go mieć w głowie stwierdzenie: Trust the process. Jako baza wystarczy jedynie delikatny krem nawilżający z pigmentem. Na przykład 3 Drop Weightless Serum Foundation od Rituel de Fille. Równie dobrze możesz pominąć ten krok i zastosować sztuczkę z korektorem Dempsey. Wystarczy nałożyć go tylko w te miejsca, które wymagają zamaskowania – zaczerwienienia wokół nosa, cienie pod oczami, niedoskonałości.

Zobacz także:

Świetnie sprawdzi się korektor Secret Camouflage od Laury Mercier. Oferuje on dwa odcienie, które można ze sobą zmieszać lub używać samodzielnie – w zależności od tego, jaki chcemy osiągnąć efekt.

Dla zdrowego glow sięgnij po róż w kremie lub w płynie. W przeciwieństwie do pudrów kremowa formuła bezproblemowo się rozprowadza, dzięki czemu wygląda niezwykle naturalnie, jak druga skóra. My uwielbiamy Desert Island Duo z Dibs. Produkt z jednej strony ma róż, a z drugiej – bronzer. Świetny jest również płynny róż Rare Beauty. Jeśli masz piegi Dempsey poleca podkreślać je brązowym eyelinerem.

Zamiast bakingu Jafri radzi utrwalić swój makijaż półtransparentnym pudrem, na przykład Translucent Loose Setting Powder z marki Laura Mercier. Popularny w latach 2016-2018 baking może wydawać się zbyt mocny i przesadzony. Byłby przeciwieństwem makijażu w stylu effortless.

Jeśli chodzi o oczy, warto postawić na prostotę. Wystarczy jedynie przejechać pędzlem zatopionym w ciepłym odcieniu brązu wzdłuż górnej i dolnej linii rzęs. Przydać może się także kredka do makijażu oka Sisley Photo-Eye Twist o numerze 18 Fawn to idealne połączenie eyelinera i cienia do powiek. Jest kremowa i łatwa do blendowania. Klucz do sukcesu to subtelne rozprowadzenie cienia palcami – mówi Dempsey.

Kolejnym krokiem są rzęsy. Podkręć je zalotką i użyj tuszu, który wydłuża i dodaje objętości (ale nie aż tak, aby rzęsy odwracały uwagę od całego clean looku). Dobrą i naturalną mascarą jest Lash Blast od Covergirl. Demspey zaleca nałożenie cienkiej warstwy i przeczesanie rzęs, aby pozbyć się ewentualnych grudek. W przypadku brwi jedyne co musisz zrobić, to je rozczesać (najlepiej do góry). Jeśli masz rzadkie, możesz lekko dorysować brakujące włoski. AIe nie jest to konieczne.

Cały makijaż wykończ naturalną pomadką w odcieniu nude lub pudrowego różu. Kolor ma być podobny do twoich ust. Świetne są pomadki Pillow Talk od Charlotte Tilbury, ponieważ dadzą ci właśnie ten pożądany efekt. Dodaj jeszcze swój ulubiony przezroczysty lub pasujący błyszczyk i gotowe. My lubimy bardzo ten od LawlessForget The Filler. Nadaje on ustom subtelnego efektu wypełnienia.

Zobaczcie zdjęcia gwiazd (w naszej galerii na dole artykułu) w no-makeup makeup i zainspirujcie się. Gwarantujemy, że będziecie wyglądać wspaniale. W końcu w tym roku w trendach urodowych króluje minimalizm, a zasada „mniej znaczy więcej” nigdy nie wychodzi z mody. Szczególnie jeśli chodzi o makijaż.

Ten artykuł ukazał się pierwotnie na Glamour.com.