Latem, kiedy temperatury są naprawdę wysokie, ograniczam swój makijaż do absolutnego minimum. Najważniejsza jest dla mnie odpowiednia pielęgnacja i skuteczna ochrona przeciwsłoneczna. Lato to także wyjazdy, choćby te weekendowe – do lasu, nad wodę – by uciec w naturę, poszukać trochę cienia i chłodu. Dlatego stawiam wtedy na dwa kosmetyki do makijażu – kredkę do brwi od Revitalash i rewelacyjny produkt jednej z moich ulubionych polskich marek, czyli koloryzujący Melting Balm do powiek i policzków od Oio Lab. Swoją drogą świetny także do zaakcentowania ust. I to właśnie o tym wielozadaniowym kolorowym kosmetyku chciałam wam dziś trochę opowiedzieć. 

Koloryzujący Balsam do Powiek i Policzków – Melting Balm Oio Lab – recenzja

Praca w lifestyle'owym magazynie ma te plusy, że do moich rąk trafiają nowości kosmetyczne do testowania. Kiedy dotarł do mnie Koloryzujący Balsam Do Powiek i Policzków od Oio Lab w odcieniu Future Glow – od razu przepadłam. To piękny stonowany odcień różowego nieba o zachodzie słońca. Dzięki temu świetnie podkreśla zarówno jasną cerę, jak również tę opaloną. Zresztą drugi dostępny odcień Sunlit też jest uroczy. Oba kolory wspaniale współgrają ze skórą, dzięki temu, że pod wpływem ciepła stapiają się z nią i dają bardzo naturalny efekt. Zarówno na policzkach, powiekach czy nawet ustach. Nawet w największym upale doskonale się trzymają i pracują z  naszą cerą.

Są też idealne, by mieć je w torebce i dodać sobie kiedy tylko zapragniemy rozświetlenia, glow, ożywczego koloru, wrażenia wypoczęcia, świeżości, lekkiego zarumienienia jak po szybkiej przechadzce w słońcu. I oczywiście super sprawdzają się w podróży. W dodatku łatwo zaaplikować ten koloryzujący balsam – wystarczą opuszki palców (można też naturalnie użyć pędzla), by móc stopniowo nakładać kosmetyk warstwowo, w zależności od intensywności koloru, którą chcemy uzyskać.

Co jednak sprawia, że ten multifunkcyjny, koloryzujący balsam tak dobrze sprawdza się na skórze? Stapia z nią w jedno, dając pożądany, subtelny efekt glow? Bezsprzecznie to zasługa niezwykle przyjemnej kremowej konsystencji bogatej w zaawansowane ekstrakty roślinne, woski kwiatowe i pigmenty mineralne, jak i stabilną witaminę C. To wszystko sprawia, że Melting Balm od Oio Lab nie tylko upiększa skórę, lecz także ją pielęgnuje, odżywia, nawilża. 

PS. Jeśli chodzi o Oio Lab, to nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez ich rewelacyjnego olejkowego serum do twarzy, które robi z nią dosłownie cuda! Wypróbujcie.

Koloryzujący Balsam do Powiek i Policzków – Melting Balm Oio Lab – opinie

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła, co o Melting Balm od Oio Lab sądzą inne osoby, które go używają. Poniżej zebrałam kilka opinii. 

Przepiękny kolor! W magiczny sposób dopasowuje się do mojej skóry, niezależnie od tego, czy jest blada, czy akurat muśnięta słońcem.

Wspaniały produkt, szczególnie do suchej skóry, nie wysusza, pięknie ożywia i długo się utrzymuje. Polecam!

Kocham takie produkty! Kremowe formuły róży to moje ulubione. Cera wygląda lekko, świeżo i naturalnie. Cudo!

Świetny na wyjazdy, gdy nie używamy wielu kosmetyków, gdyż szybko rozświetla twarz i oczy.

Na powiekach cudownie współgra z kolorem oczu, a skład i konsystencja zapewnia odczuwalną pielęgnację.

Sprawdźcie też koniecznie rewelacyjne kredki i serum do brwi Revitalash, które pozwolą wam w mgnieniu oka ożywić i zagęścić włoski!

Zobacz także: