Styl Francuzek to dla nas niewyczerpane źródło inspiracji. Fashionistki znak Sekwany od lat uczą nas, że ich nonszalanckie stylizacje i oszczędna pielęgnacja to coś, co warto przenieść do własnych szaf i kosmetyczek. Z uwagi na miłosne skojarzenia z Paryżem, jak i całą Francją, tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się ich modowym trikom, które wykorzystują, kiedy chcą na siebie zwrócić męskie spojrzenia. Kluczem do miłosnego sukcesu w ich przypadku często okazuje się mała czarna w wielu odsłonach. My zwróciliśmy uwagę aż na 5 modeli, dzięki którym Francuzki podbijają męskie serca. Okazało się, że jak zawsze robią to niby przez przypadek, ale ostatecznie nie ma w tym nic ze szczęśliwego trafu. Wszystko to konkretna strategia, która opłaca im się od lat. Jeżeli zatem nie wierzycie w zrządzenie losu, to weźcie wszystko w swoje ręce, tak jak robią to Francuzki.
Sukienka z rozporkiem
Przez lata obserwowania stylizacji Francuzek wiemy już, że ich dość prosty styl często przełamują wyraziste detale, które bardzo odróżniają ich nonszalancką estetykę od skandynawskiego minimalizmu. Z tego powodu nie jesteśmy zaskoczeni tym, że kiedy chcą zwrócić na siebie uwagę lub konkretnie podbić męskie serce, to wybierają sukienkę z rozporkiem. Proste modele, które co jakiś czas pozwalają wyeksponować nogę, przyciągają spojrzenia za każdym razem. W ich przypadku świetnie sprawdza się długość midi, bo przy krótkich modelach nad kolano nie ma tego efektu. Jeżeli zatem potrzebujesz jednego z ich sprawdzonych i niezawodnych sposobów to wystarczy, że postawisz na taką sukienkę.
Sukienka bez pleców
Na liście ulubionych sukienek Francuzek mocne miejsce zajmuje ta z odsłoniętymi plecami. Okazuje się, że mocne wycięcie z tyłu to dla nich jedno z ubrań do zadań specjalnych. Sukienki bez pleców wybierają nie tylko na wieczorowe wyjścia czy randki, kiedy po prostu chcą zrobić na kimś wrażenie, ale również w sytuacji, kiedy dopiero szukają kogoś, z kim mogłyby się wybrać na romantyczną kolację przy świecach. Minimalistyczny fason w takim przypadku w zupełności wystarczy. Numerem jeden w takiej kreacji i tak zawsze będą plecy, a raczej ich brak. Dodatkowo tego typu sukienki nie potrzebują już wiele. Francuzki, które lubią wygodne buty, często jednak robią w tym przypadku wyjątek i zamiast kolejnej pary na płaskiej podeszwie wybierają klasyczne szpilki dla spotęgowania efektu.
Zobacz także:
Sukienka z wycięciami
Sukienki z wycięciami od lat zachwycają Francuzki i Francuzów. Nie może ich zatem zabraknąć w zestawieniu modeli, które ułatwią podbicie męskiego serca. Tu najczęściej francuskie fashionistki bazują na małej czarnej z efektownymi otworami przy dekolcie lub na bokach. Nie ma tylko jednego rozwiązania, które działa na wyobraźnię i przyciąga spojrzenia, ale to jest akurat na plus, bo każdy może znaleźć tę jedyną. Różnorodność tyczy się też długości, rękawów czy dekoltów. Tu także panuje pełna dowolność. Sukienka, w której się świetnie czujemy, dodaje najwięcej pewności siebie, a przez to prezentuje się najlepiej. Trzymając się tej zasady z pewnością uda się wpaść mu w oko.
Minisukienka
Francuzki nie potrzebują sygnału od projektantek i projektantów mody, żeby wiedzieć, że warto wybrać długość mini. Mają słabość zarówno do spódnic, jak i sukienek w takim wydaniu. Kiedy jednak chcą wpaść komuś w oko, to stawiają raczej na tą drugą opcję. Prosta minisukienka w czarnym kolorze to po prostu ich niezawodny pewniak. Nie ma większego znaczenia czy będzie to dopasowana tuba z golfem i długim rękawem, czy też model z dekoltem i na ramiączkach. Każda z nich ma w sobie to coś, od czego trudno oderwać wzrok. Francuskie it-girls bazują na tym lat i podobno taka mini mała czarna jeszcze nigdy ich nie rozczarowała. Kluczem do sukcesu jest po prostu znalezienie tej jedynie, w której można poczuć, że wszystko jest możliwe.
Asymetryczna sukienka
Ogromny potencjał asymetrycznej sukienki Francuzki odkryły już lata temu. Spódnica o nieregularnej długości ich zdaniem nie tylko prezentuje się świetnie, ale jeszcze ma potencjał, który warto wykorzystać w sztuce uwodzenia. Z uwagi na dość wyrazisty design tu nie potrzeba już wiele. Czarny kolor i prosty fason góry w zupełności wystarczą. Zdarza im się też potęgować efekt. W tym celu stawiają na podwójną asymetrię. Poza spódnicą tworzy ją jeszcze góra na jedno ramię. Nam udało się znaleźć taką sukienkę w sieciówce i nie mamy wątpliwości, że faktycznie może mieć w sobie moc. Nie mamy nic przeciwko chociaż jednemu takiemu modelowi w naszych szafach.
