Na kolejny, 4. sezon Stranger Things będziemy musieli poczekać dłużej, niż się spodziewaliśmy. Wszystko dlatego, że zdjęcia do tej produkcji Netflixa, podobnie jak kilku innych, w tym m.in. Wiedźmina, zostały wstrzymane z powodu pandemii koronawirusa. Nie wiadomo zatem, kiedy możemy spodziewać się kontynuacji serialu braci Duffer, choć pierwszy, dość znaczący teaser ujrzał już światło dzienne. Wiemy, że Hopper grany przed Davida Harboura żyje i znajduje się w Rosji. A co zresztą bohaterów?

W 4. sezonie Stranger Things na pewno ponownie pojawi się Maya Hawke, czyli serialowa Robin Buckley. Poznaliśmy ją w poprzedniej części, która miała premierę w lipcu 2019 roku, jako koleżankę z pracy Steve’a Harringtona (Joe Keery), a także pierwszą postać LGBT w Stranger Things. Maya ma za sobą bardzo intensywny rok. Pojawiła się także w filie Pewnego razu… w Hollywood Quentina Tarantino, gdzie zagrała jedną z członkiń sekty Charlesa Mansona. Co więcej, córka aktorskiej pary, czyli Ethana Hawke i Um Thurman wypuściła dwa teledyski do utworów To Love a Boy oraz Stay Open. A teraz światło dzienne ujrzał trzeci, By Myself wyreżyserowany przez Amandę Kramer.

Robin ze „Stranger Things” to bohaterka, na którą czekaliśmy od dawna! Oto, dlaczego ją pokochaliśmy >>>

Wszystkie te utwory pojawią się na debiutanckim krążku aktorki – Blush, który pojawi się na rynku 19 lipca tego roku. Wszystkie teksty na płytę napisała sama Maya, zaś za muzykę odpowiada Jesse Harris. - To zadziało się zupełnie przypadkowo – mówi aktorka o swoim pomyśle na wypuszczenie debiutanckiego materiału. - „Blush” to zbiór sekretnych wiadomości i ukrytych komunikatów do ludzi – dodaje. Zapowiedź tego, czego możemy spodziewać się na debiutanckiej płycie Hawke możecie posłuchać i obejrzeć poniżej. Fajne?