Kristen Stewart zachwyca nie tylko talentem, ale również stylem. Jedna z najpopularniejszych aktorek na świecie często zaskakuje lookami na czerwonym dywanie, poza tym lubi eksperymentować ze swoim wizerunkiem, w tym z włosami. Po Belli Swan z długimi falami w odcieniu kasztanowego brązu nie ma już śladu. W prawdziwym życiu gwiazda jest fanką krótkich kosmyków, do tego lekko postrzępionych, a przez to (pozornie) nieidealnych. W sezonie jesień-zima 2023 Kristen Stewart lansuje cięcie, które łączy w sobie kilka najsilniejszych trendów urodowych. A my chętnie się nią zainspirujemy.

Nowa fryzura Kristen Stewart zachwyca

Kristen Stewart stroni od mediów społecznościowych, rzadko udziela wywiadów i bierze udział jedynie w wybranych wydarzeniach branżowych. Jednak kilka dni temu pojawiła się na kolacji zorganizowanej przez dom mody Chanel, z którym współpracuje. I to właśnie podczas eventu „pochwaliła się” efektami swojej ostatniej metamorfozy. Na głowie 33-latki zagościła niedawno curtain bang pixie, czyli (jak sama nazwa wskazuje) ultra stylowy mix grzywki – zasłonki oraz kultowej już pixie cut. 

fot. Getty Images / Stefanie Keenan / Contributor

To spore zaskoczenie, ponieważ w poprzednich sezonach curtain bangs zestawiana była przede wszystkim z długimi i, co ważne, lekkimi, delikatnie odbitymi od nasady włosami. Jednak Kristen Stewart udowodniła, że fryzura w tym stylu pasuje nie tylko Francuzkom (i innym osobom, które lubią niewymuszoną elegancję). 

Curtain bang pixie w stylu Kristen Stewart i inne modne fryzury na jesień 2023

Curtain bang pixie to jedna z propozycji, które warto rozważyć w sezonie jesień-zima 2023. Jest stylowa, a do tego całkiem oryginalna. Przyciąga uwagę. Na swoim beauty radarze warto mieć również takie fryzury jak butterfly cut, buzz cut w stylu Florence Pugh czy shaggy hair. Osoby, które myślą o grzywce, powinny wziąć po uwagę także Birkin bangs. Przez najważniejsze trendy na nadchodzące miesiące przewijają się też różne wersje boba. Choć w tym wypadku panuje spora dowolność, nie przesadzimy, jeżeli napiszemy, że ten sezon należy przede wszystkim do italian boba. A to wszystko dzięki bohaterkom drugiego sezonu serialu „Biały Lotos”, który nagrywano właśnie we Włoszech. Czas przypomnieć sobie kilka odcinków bijącej rekordy popularności fryzury i, oczywiście, umówić się do fryzjera / fryzjerki.