W filmie Patryka Vegi Pitbull. Niebezpieczne kobiety wciela się w postać gangstera Cukra. I choć 29-letni Sebastian Fabijański, bo o nim mowa, filmowy debiut ma już dawno za sobą, to jednak dopiero postać ekstrawaganckiego, nieprzewidywalnego przestępcy cytującego Artura Schopenhauera ma szansę przynieść mu dużą popularność. Dlaczego? Bo w tym filmie aktor pokazuje swoje niezwykle charakterne oblicze, które miał okazję udoskonalać przy okazji pracy nad wcześniejszymi produkcjami.

POLECAMY: GWIAZDY na czerwonym dywanie podczas premiery serialu Belfer [DUŻO ZDJĘĆ]

Sebastian Fabijański to bynajmniej nie aktorska świeżynka. Aktora mogliśmy już oglądać w takich serialach jak Tancerze i Linia życia oraz filmach Jeziorak, Mały Afganistan i Wszystko gra. To właśnie dzięki temu musicalowi, w którym partnerował Kindze Preis, usłyszała o nim cała Polska, a grono jego wielbicielek urosło do znacznych rozmiarów.

ZOBACZ: SERIAL BELFER świetny Maciej Stuhr, Kasia Sawczuk w roli ofiary, doskonali młodzi aktorzy, żywe dialogi

Widzowie Canal + mają okazję oglądać obecnie młodego aktora w produkcji serialowej Belfer, w którym partneruje takim aktorskim sławom jak Maciej Stuhr, Magdalena Cielecka czy Robert Gonera. Fabijański wciela się tam w postać Adriana Kusia – lokalnego szefa małego gangu, handlującego nielegalnymi towarami z mafią rosyjską z Kaliningradu. Postać, wydawałoby się mało sympatyczna, była dla aktora kolejną okazją do pracy nad swoim warsztatem. Oto, jak o budowaniu swojej roli opowiadał niedawno portalowi wirtualnemedia.pl:

Cała konstrukcja scenariusza "Belfra" jest taka, że nie do końca wiadomo, jaki Adrian Kuś jest naprawdę. To bohater absolutnie dwoisty, który funkcjonuje na "nielegalu" i opiera swoje życie na konfliktach z prawem. Ale można go cenić za posiadane marzenia, jest przez to postacią romantyczną.

Starałem się nie skupiać na tym, że grana przeze mnie postać jest przestępcą. Jej bezkompromisowość jest budowana poprzez kontekst całego scenariusza. Wyobrażałem sobie jak ja bym się zachowywał jako przestępca. Nie chciałem podążać za polskim sznytem gangstera, czyli cham, burak i twardziel, nie chciałem, żeby Adrian był typowym chłopakiem z osiedla - ogolonym na zero, w dresie i czapce z daszkiem. Pierwszą rzeczą, która przychodzi do głowy przy pierwszym poznaniu mojego bohatera, nie jest jego działalność przestępcza. Uwielbiam budować niejednoznacznych bohaterów.

Budując postać Adriana Kusia skorzystałem oczywiście z przygotowania fizycznego do filmu #WszystkoGra, ale nie chciałem budować respektu samymi mięśniami. Skupiłem się na bystrości, sprycie i cwaniactwie.

Z podobnym zaangażowaniem aktor pracował nad rolą pitbullowego Cukra. Nad swoją kreacją pracował pod czujnym okiem reżysera oraz byłego barona mafii paliwowej, z którym spotkał się w znanych z filmów gangsterskich okolicznościach. Kiedy przybył na miejsce musiał oddać telefon, a podczas rozmowy cały czas był pod baczną obserwacją ochrony gangstera. Może dzięki wnikliwej analizie sytuacji takich ta, młody aktor jest coraz bardziej przekonujący w swoich rolach?

CZYTAJ TEŻ: MACIEJ STUHR I MAGDALENA CIELECKA razem na planie nowego serialu "Belfer" Canal+ !!!

Zobacz także:

Co ciekawe, nie tylko film jest jego pasją. Jego drugą miłością jest hip-hop. Mówi, że tę muzykę ma we krwi. Sam też zajmuje się rymowaniem. W jednym z wywiadów zdradza nawet, że kiedyś chciałby sam taką muzykę komponować:

Na razie piszę do szuflady, ale ci, którym odważyłem się pokazać moją twórczość, bardzo mi kibicują.

Jeśli składanie rymów idzie mu tak samo dobrze, jak wcielanie się w typów spod ciemnej gwiazdy, to przepowiadamy mu dużą karierę. Sebastian Fabijański – to nazwisko warto zapamiętać!