W marcu tego roku cały świat obiegły zdjęcia, na których Zendaya pozuje z Igą Świątek. Przypomnijmy, że aktorka i jej chłopak, Tom Holland, oglądali mecz Polki przeciwko Marii Sakkari podczas Indian Wells. Po jego zakończeniu gwiazda, która przygotowywała się wtedy do premiery głośnego filmu „Challengers”, podeszła do tenisistki, by chwilę z nią porozmawiać. Ostatnio odtwórczyni roli Tashi Duncan wróciła pamięcią do tego spotkania podczas jednego z wywiadów. Jak je wspomina? I co sądzi o Idze Świątek? Wiemy.

Zendaya opowiedziała o spotkaniu z Igą Świątek

Przy okazji premiery wspomnianego filmu w reżyserii Luki Guadagnino, Zendaya udzieliła wywiadu dziennikarce „Dzień dobry TVN”. I już na początku rozmowy została zapytana o Igę Świątek. Okazuje się, że aktorka jest zachwyconą Polką, a także tym, jak porusza się na korcie. Bardzo dobrze wspomina ich spotkanie po zwycięskim meczu. Ale, co ciekawe, czuła się zawstydzona.  

Iga jest zjawiskiem, jej ruchy to poezja. I do tego była po prostu dla mnie bardzo, bardzo miła – przyznała Zendaya w wywiadzie dla „Dzień dobry TVN”. – Pogadałyśmy trochę. Ucieszyłam się, że zobaczy nasz film, ale byłam też zawstydzona. Mam nadzieję, że jej się spodobał – dodała.

Zendaya i Iga Świątek zagrają razem w tenisa? 

Co więcej, podczas tej samej rozmowy Zendaya odniosła się do lekcji tenisa, którą obiecała jej Iga Świątek. Niestety wszystko wskazuje na to, że aktorka nie skorzysta z tej propozycji. Powód? Zaskakujący. 27-latka przyznała, że – wbrew pozorom – jest bardzo nieśmiała. Dlatego mogłaby źle znieść spotkanie z Igą Świątek na korcie. Nie jestem gotowa, by tak bardzo się ośmieszyć – stwierdziła. 

Zendaya gra profesjonalną tenisistkę w „Challengers”

Warto dodać, że w „Challengers” Zendaya wciela się w rolę młodej, świetnie zapowiadającej się tenisistki, która musi przerwać karierę ze względu na poważną kontuzję kolana. Zostaje trenerką swojego męża – Arta (Mike Faist). A ten z kolei musi zmierzyć się na korcie ze swoim byłym przyjacielem, a zarazem byłym chłopakiem swojej żony. Patricka, bo właśnie tak brzmi imię tego bohatera, zagrał Josh O'Connor, który zachwycił jako książę Karol w serialu „The Crown”. To opowieść nie tylko o tenisie, ale również (a może nawet „przede wszystkim”) o miłosnym trójkącie. Produkcję można już oglądać w kinach na całym świecie, w tym w Polsce. Zanim wybierzecie się na seans, przeczytajcie naszą recenzję: