Pikantny film idealny na wieczór
Filmowy wieczór solo w domu, a może spicy randka na kanapie? Z tymi filmami z pewnością nie będziecie się nudzić. Wręcz przeciwnie – skutecznie podgrzeją atmosferę, a być może zainspirują do spróbowania czegoś nowego? Oto lista 11 najbardziej zmysłowych i sexy filmów, z których większość znajdziecie na Netflixie. Który pikantny film wybieracie?
„Kochanek Lady Chatterley”
Jeśli szukasz jakiejś hot produkcji, to „Kochanek Lady Chatterley” z Emmą Corrin i Jackiem O’Connellem w rolach głównych będzie świetnym wyborem. Ten film dramatyczny opowiada historię zamężnej arystokratki Lady Chatterley, która wdaje się w romans z leśnikiem opiekującym się terenem jej posiadłości. Uwaga: możliwy wzrost temperatury... w sypialni.
„365 dni”
Ten film zebrał naprawdę skrajne opinie. Nie można jednak zaprzeczyć, że brakuje w nim erotyki i zmysłowych scen. Jeśli więc właśnie tego szukasz, to „365 dni” jest filmem idealnym na wieczór. Opowiada on historię Laury zostaje porwana przez szefa mafii, Massimo. Pomiędzy parą rozwija się gorące uczucie, którego nie są w stanie kontrolować... W rolach głównych Anna-Maria Sieklucka i Michele Morrone. Na ekranie udało im się stworzyć naprawdę hot duet.
„Kiedy nikt nie patrzy”
W tym zmysłowym dreszczowcu wspaniała Sydney Sweeney wcieliła się w rolę femme fatale. Gdy Pippa i jej chłopak Thomas wprowadzają się do pierwszego wspólnego mieszkania orientują się, że ich okna wychodzą na apartament innej pary. Wkrótce obserwowanie jej przeradza się w obsesję... W „Kiedy nikt nie patrzy”, oprócz gorących scen nie zabraknie także napięcia i tajemnicy.
Zobacz także:
„Saltburn”
W naszym zestawieniu nie mogło oczywiście zabraknąć „Saltburn”. To produkcja, która niedawno miała swoją premierę i momentalnie stała się ogromnym hitem. Mówią o niej dosłownie wszyscy. Jedną z głównych ról gra tam Jacob Elordi, co wydaje nam się wystarczającym powodem, aby obejrzeć ten film. „Saltburn” to mroczna opowieść pełna pożądania. Student Oxfordu, który nie potrafi się odnaleźć na uczelni zostaje wciągnięty do arystokratycznego świata swojego kolegi, z którym spędza niezapomniane wakacje. „Tamte dni, tamte noce” vibe? Przekonajcie się. Film zdobył naprawdę wiele pozytywnych opinii, a sam Elordi, podczas swojego monologu w SNL, powiedział o nim tak:
Jeśli obejrzeliście film – dziękuję. Jeśli obejrzeliście go ze swoimi rodzicami – przepraszam. Jeśli obejrzeliście go ze swoją dziewczyną – nie ma za co.
Brzmi przekonująco.
„Tamte dni, tamte noce”
To zdecydowany klasyk. W końcu dzięki „Tamtym dniom, tamtym nocom” Timothée Chalamet stał się rozpoznawalny na całym świecie. Historia opowiada o namiętnym romansie pomiędzy dorastającym chłopakiem a dorosłym mężczyzną, który jest gościem w domu rodziców nastolatka we Włoszech. To właśnie z tej produkcji pochodzi jedna z najpopularniejszych erotycznych scen w historii współczesnego kina. O jaką chodzi? Musicie obejrzeć film.
„Carol”
Nowy Jork, lata 50. XX wieku. Początkująca fotografka (Rooney Mara) zakochuje się w dużo starszej, zamężnej kobiecie (Cate Blanchett). Czy musimy coś więcej dodawać? Film „Carol” przepełniony jest zmysłowością i sensualnością. Pikanterii dodaje fakt, że akcja dzieje się wiele lat temu w świecie, którego wiele i wielu z nas nie pamięta.
„Zdrada to nie problem”
Jeśli szukasz czegoś w klimacie „365 dni”, to film „Zdrada to nie problem” może okazać się strzałem w dziesiątkę. Opowiada historię Barbary, która przygotowuje się do ślubu, chociaż ani trochę nie jest pewna uczuć swojego partnera. I faktycznie – okazuje się, że ten ją zdradził. Bohaterka przeżywa seksualne przebudzenie i wdaje się w gorący romans. Produkcja erotyczny thriller, a więc możecie mieć pewność, że emocji nie zabraknie.
„Pięćdziesiąt twarzy Greya”
Kolejny klasyk w kategorii filmów z gorącymi scenami. Przyznacie, że czasem warto postawić na coś sprawdzonego. Oczywiście, nie jest to najwybitniejsza produkcja, jednak „Pięćdziesiąt twarzy Greya” na sto procent sprawi, że same i sami zapragniecie wcielić się w rolę Anastasi lub Christiana. Produkcja oparta na książce E.L James o tym samym tytule opowiada historię związku BDSM. W rolach głównych Dakota Johnson i Jamie Dornan. A jeśli będzie wam mało, to czekają na was jeszcze dwie części – „Ciemniejsza strona Greya” i „Nowe oblicze Greya”.
„Biała dziewczyna”
Ta kontrowersyjna produkcja to jeden z najlepszych filmów erotycznych, jakie można znaleźć na Netflixie. „Biała dziewczyna” niesie za sobą naprawdę głębokie przesłanie. Oczywiście przepełniona jest też gorącymi scenami. Fabuła skupia się na studentce, Leah, która razem ze swoją przyjaciółką postanawia spędzić lato w Nowym Jorku. Tam wplątuje się w niebezpieczne towarzystwo pełne narkotyków, przemocy i seksu. Leah wdaje się w romans z jednym z dealerów, który nagle zostaje zatrzymany przez policję…
„Uzależniona”
Znasz ten moment, gdy mówisz, że oglądasz jakiś film dla fabuły, a fabułą okazuje się przystojny aktor lub gorące sceny erotyczne? To właśnie dla takiej fabuły warto obejrzeć ten film. Przystojny aktor? Check. Gorące sceny seksu? Check. „Uzależniona” opowiada historię Zoe, której wydaje się, że ma idealne życie: kochającą rodzinę, udaną karierę i wspaniałą przyjaciółkę. Jednak, gdy poznaje intrygującego młodego i niezwykle seksownego malarza, postanawia zaryzykować wszystko, co ma właśnie dla niego. Ten romans może mieć naprawdę tragiczne konsekwencje.
„Blue Valentine”
Ten film jest idealny dla fanek Ryana Goslinga, ponieważ to właśnie on gra tam główną rolę. „Blue Valentine” opowiada historię rozpadającego się małżeństwa. Zakochani próbują jednak naprawić swój związek. Para wspomina czasy, które pełne były namiętności i intymności. Jak możecie się domyślać scen erotycznych nie brakuje.
„Oczy szeroko zamknięte”
Nie ma nic bardziej hot niż moment, gdy małżeństwo w filmie gra prawdziwy związek. I tak było w tym przypadku „Oczu szeroko zamkniętych”. Główne role zagrali Nicole Kidman i Tom Cruise, którzy (dla tych, którzy nie pamiętają) byli kiedyś razem. Głównym tematem tego filmu są niespełnione fantazje zakochanych, które powoli zaczynają przejmować kontrolę nad ich życiem. Pojawia się też problem braku wierności. Oczywiście wszystko ma swoje konsekwencje.
