Wyprzedaż w CCC rozpieszcza promocjami. Za buty zimowe zapłacić można 20% mniej, torebki tańsze są aż o 40%, a wybrane rzeczy kosztują zaledwie połowę pierwotnej ceny. Takiej okazji, po prostu nie można przegapić, dlatego i ja dokładnie przejrzałam ofertę marki. 5 rzeczy z wyprzedaży w CCC szczególnie wpadło mi w oko. Może i wam się spodobają i również zdążycie na nie zapolować. Warto, bo postawiłam na dodatki, które w 2024 roku będą równie modne co teraz. A nawet można je będzie nosić latami. Tym bardziej, że wyróżniają się nie tylko świetnym designem, ale i doskonałą jakością. Zainspirujcie się.
Wyprzedaż w CCC: Kozaki Doris, Gino Rossi
Nie wiem, jak to się mogło stać, ale od kilku sezonów na zimę kupowałam wyłącznie botki. Sztyblety na solidnej podeszwie, trzewiki ze skóry tłoczonej na wzór krokodyla albo ocieplane kalosze o obłych kształtach (w stylu Ganni). Efekt jest taki, że w mojej szafie brakuje kozaków i to właśnie je na wyprzedaży w CCC kupię w pierwszej kolejności. Zwłaszcza, że wciąż jest ogromny wybór, I to wśród modeli zgodnych z najświeższymi trendami. Są więc kozaki z szeroką cholewką, kozaki w szpic albo wysokie kowbojki. Ja pójdę jednak tym razem w stronę klasyki. W oko wpadł mi bowiem model Doris – z naturalnej skóry w ponadczasowym czarnym kolorze i bardzo wysoką cholewką. Nieduży obsas pozwoli bezpiecznie przejść przez kałużę, a minimalistyczny fason będzie pasował to wszystkiego. To inwestycja doskonała, zwłaszcza, że cena jest teraz naprawdę przystępna.
Wyprzedaż w CCC: Czółenka typu Mary Jane, Sergio Bardi
Wciąż nie mam też jeszcze w swojej szafie czółenek Mary Jane, ulubionych butów Carrie Bradshaw, Cher Horowitz i Alicji w Krainie Czarów. A także najbardziej stylowych francuskich it-girls. Z charakterystycznymi paskami przytrzymującymi stopę (ostatnio na topie są właśnie modele, które mają więcej niż jeden – dwa labo trzy) oraz równie spektakularną solidną podeszwą. Ideał także znalazłam w CCC. To skórzane półbuty marki Sergio Bardi, które dostępne są w dwóch odcieniach do wyboru. Czarnym oraz beżowym. Buty są więc na tyle klasyczne, że obronią się także wtedy, gdy trend straci na sile. Na razie zresztą nic na to nie wskazuje. Mary janes królowały na wybiegach kolejny sezon z rzędu. W 2024 także będą bardzo modne!
Mokasyny skórzane Sergio Bardi z kwiatkami 3D
Przy okazji, w kolekcji marki Sergio Bardi, wypatrzyłam kolejne fenomenalne buty. Chodzi o skórzane loafersy typu chunky (na solidnie pogrubionej podeszwie). One także występują w dwóch stonowanych kolorach do wyboru: czarnym i beżowym. I również łączą w sobie klasykę z najświeższymi trendami. Takie mokasyny to przecież jeden z najbardziej praktycznych i uniwersalnych modeli obuwia. Szczególnie dobrze sprawdzają się na przełomie sezonów i można je nosić niemalże do wszystkiego. Świetnie wyglądają z jeansami i garniturowymi spodniami, ale równie dobrze można je nosić do sukienki czy spódnicy. Loafersy z CCC mają jeszcze jeden atut. Zdobią je charakterystyczne kwiatki 3D, a to jeden z silniejszych trendów na wiosnę i lato 2024. Must-have!
Wyprzedaż w CCC: Shopperka Badura, model Cropani w biało-czarnym kolorze
Zimowa wyprzedaż w CCC to doskonała okazja, by sprawić sobie torebkę. W końcu nieczęsto można zrobić to o 40% taniej. Ja zapoluję na dwie. Po pierwsze, potrzebuję pakownej shopperki, w której zmieszczę laptopa. Takiej, jak shopperka marki Badura, konkretnie – model Cropani. Wpadła mi w oko za sprawą najmodniejszego połączenia kolorów. Zwłaszcza, że duet czerni i bieli nigdy nie wychodzi z mody. Podoba mi się także jej ascetyczny design, obła rączka i malutka kłódka, pełniąca funkcję dekoracyjną. Mała rzecz, a cieszy, zwłaszcza, że jest zgodna z trendami. To zakup na lata, bo torebka wykonana jest z naturalnej skóry. Moim zdaniem tylko w takie rzeczy warto inwestować na wyprzedażach.
Wyprzedaż w CCC: Marszczona torebka Lasocki
W oko wpadła mi również torebka Lasocki, również z naturalnej skóry, ale modnie zmarszczonej. W eleganckim odcieniu kości słoniowej i z praktyczną rączką idealną zarówno do noszenia w słoni, jak i przewieszenia przez ramię (takie lubię najbardziej). To dodatek, który doda sznytu nawet najprostszej stylizacji. Najlepszym dowodem jest to, że od razu przyciągnęła moją uwagę. A jako redaktorka mody przecież nie mogę się mylić.
Akcesoria, które wybrałam z łatwością będzie można stylizować. Doskonale wyglądać będą bowiem zarówno w zestawach na bazie spodni, jak i spódnicy czy sukienki. Będę je nosić do garniturowych spodni z kantem albo modnych wiosną sukienek z odważnymi wycięciami. Albo po prostu do szerokich jeansów i swetra w stonowanym kolorze. A także minimalistycznego płaszcza w rozmiarze XXL. Na oku mam zresztą konkretne modele. Zostawię je dla was poniżej. Być może także się wam spodobają. Nie wahajcie się zainspirować.
