Gala rozdania Złotych Globów już za nami, jednak my nadal żyjemy lookami gwiazd z tego wydarzenia. Wiele zachwyciło swoimi kreacjami, jednak jedna z nich postanowiła zaskoczyć nową fryzurą. Mówimy tutaj o Jennifer Aniston, która przeszła metamorfozę. Na ściance pozowała we fryzurze, która przypomina nam słynnego boba Rachel Green z „Przyjaciół”. Zobaczcie, jak wyglądała aktorka.

Jennifer Aniston zmieniła fryzurę. Jej bob inspirowany jest Rachel Green

Wiemy już, że bob znowu będzie najbardziej hot cięciem. W 2024 roku to właśnie ta fryzura będzie królować. Wiele gwiazd, które pojawiło się na Złotych Globach, zdecydowało się właśnie na boba. W tym Jen.

Aktorka dawno nie miała aż tak krótkich włosów. Sięgają jej teraz do ramion. I nie możemy nie wspomnieć o tym, że 54-latka przypomina nam Rachel Green, czyli postać z kultowego już serialu „Przyjaciele”. To właśnie Rachel, w latach 90., wylansowała trend na podobnego boba. Cieszymy się, że Jennifer znowu do niego powróciła. Zobaczcie, jak prezentowała się w nowej fryzurze.

 fot. Lionel Hahn / Getty Images

A teraz zobaczcie zdjęcie Aniston z planu „Przyjaciół”. To właśnie o tym cięciu mowa. Podobne, prawda?

 fot. NBC / Getty Images

Jennifer Aniston na gali rozdania Złotych Globów. Jej look to definicja elegancji i klasyki

Na prestiżowym wydarzeniu, Jen zachwyciła nie tylko fryzurą, ale i stylizacją. Postawiła na klasyczną sukienkę bez ramiączek do ziemi od Dolce & Gabbany. W talii odcięta była pasem. Dolna część sukienki wyglądała, jakby była pokryta błyszczącymi łuskami. Gwiazda zrezygnowała z naszyjnika, za to wybrała dwa diamentowe pierścionki. Do tego postawiła na najmodniejszy kolor paznokci – czerwone wino. Klasa.

Zobacz także:

fot. Jon Kopaloff / Getty Images

Jennifer wyglądała naprawdę obłędnie. A nowa fryzura bardzo jej pasuje. Musimy przyznać, że przenosi nas do przeszłości